Motto: W takich warunkach ukraińskie władze powinny
przede wszystkim podjąć decyzję o wypowiedzeniu traktatu o nie rozpowszechnianiu
broni jądrowej oraz o podjęciu procesu wzbogacania uranu na Ukrainie.
No to BOOOMBA
Wstyd mi, że jestem Polakiem
Do dramatycznych scen doszło dziś rano na moście Północnym.
Niedowidząca staruszka o kulach szła jezdnią pod prąd. Próbowała dojść z Bielan
do Szpitala Praskiego. Szła o kulach prawym pasem jezdni, a wokół niej jeździły
samochody. Sytuacja groziła wypadkiem. Kiedy strażniczka do niej podbiegła,
zobaczyła, że pani jest bardzo wystraszona i zagubiona. Okazało się bowiem, że
nie tylko ma problemy z poruszaniem się, ale i niedowidzi. Właśnie dlatego
znalazła się w tak niebezpiecznym miejscu i nie wiedziała, jak wydostać się z
pułapki. W szczęśliwie zakończonej historii zaskakujące jest to, że nikt z
jadących przez most nie zatrzymał się i nie pomógł kobiecie. Na szczęście
znalazł się ktoś, kto zadzwonił po strażników.
W wyścigu szczurów spieszących
się do swojej beznadziejnej i gówno wartej niby pracy znalazł się jeden
„litościwy”, który wyciągnął swojego smartfona i zadzwonił do straży miejskiej.
I to ma być „SZCZĘŚCIE” ? To dno i metr mułu, bo w normalnym kraju zatrzymali
by się WSZYSCY. To już jest oznaka kompletnego upadku moralnego, a będzie
jeszcze gorzej. Następną rozjadą jak kota na miazgę i nikt się nie będzie
przejmował. Pamiętacie policjantów z filmy Barei z tekstem „a jak by tędy
przechodziła Wasza matka ? „, , to była właśnie czyjaś matka ale w pędzie po „sukces”
w kapitalizmie nikt się nie zatrzymał.
Polska liderem Europy
Gazeta zamieszcza wyliczenia IDATE, z których wynika, że sieć FTTH
(światłowód w domu) dociera do 488 tys. gospodarstw domowych, a korzysta z niej
tylko 77 tys., a tzw. penetracja FTTH wynosi u nas 0,5 proc. To jeden z
najgorszych wyników w Europie. Np. u liderów, czyli na Litwie to 34 proc., a w
Szwecji 26,5 proc.
Pan Premier Donald Donaldowicz
Tusk i jego wierne media codziennie przekonują nas, że to Polska jest
absolutnym liderem rozwoju w Europie, jednego tylko nie mówią, w czym do huja
Pana to się odzwierciedla, bo w dostępie do Internetu jak widać też nie.
Przywileje władzy
Czym różni się niepełnosprawne dziecko od niepełnosprawnego posła?
Wysokością świadczenia. Państwo wypłaca bowiem rodzicom dzieci 520 zł.
miesięcznie, a parlamentarzystom aż 6 tys. zł! Czy poselskie schorzenia są
zatem uznawane za bardziej dolegliwe? A może opieka nad posłem kosztuje więcej?
Nie, dodatkowe pieniądze, to po prostu kolejny przywilej władzy.
Co na to niepełnosprawny poseł
Libicki ? Ano łaskawca powiedział do nas wszystkich, do rodziców dzieci
niepełnosprawnych, że nikt nie broni niepełnosprawnym kandydować do Sejmu, ot
co. W związku z tym ja też Pana Posła potraktuję tak jak na to zasłużył. Otóż Pan
Poseł Libicki w życiu do żadnego Sejmu by się nie dostał gdyby go jego rodzony
ojciec nie wypromował, gdyby nie „układy” rodzinne i koleżeńskie. To jedno.
Drugie to chciałem zauważyć, że Pan Poseł jest bardzo ale to bardzo
niepełnosprawny i upośledzony. Nie ma bowiem w sobie żadnej wrażliwości dla
cierpienia innych, żadnej wrażliwości na ludzi, którzy nie mieli w życiu takich
tatusiów i takich koligacji, którym nikt tak intratnej posady nie załatwi. Nie
raz i nie dwa słyszałem ordynarne i prostackie wypowiedzi Pana Posła, który
promuje swoisty Darwinizm społeczny w neoliberalnym sosie, gdzie jednostki,
którym się nie „udało” są gorszym gatunkiem od niego. Więc w moich oczach Pan
Poseł Libicki postępuje w sposób społecznie absolutnie nieakceptowany i niemoralny.
Ot, typowy przedstawiciel władzy, nic nie wnoszący do wspólnego dobra, za to
obficie korzystający z owoców cudzej pracy.
Nasz popierdolony świat
Powszechnie pożądane zwycięstwo i wyklinana zazwyczaj porażka, w rzeczy
samej, są ze sobą wyjątkowo mocno powiązane. Trochę tak, jak awers i rewers
medalu, jaki jest wręczany, ponieważ w walce prowadzonej na ustalonych
wcześniej zasadach – ktoś został pokonany, bo okazał się gorszy od rywala.
Wychodząc na kort centralny Wimbledonu i zatrzymując przed ostatnimi już
drzwiami tenisiści mogą sobie przeczytać, zawieszone nad ich głowami, fragmenty
wspaniałego poematu Rudyarda Kiplinga „If”. W liście do syna ojciec wymienia
rozliczne warunki, jakie ten musi spełnić, aby osiągnąć człowieczeństwo oraz
dorosłość. Jeden z tych istotnych warunków można również odnieść do świata
sportu: „Jeśli potrafisz przyjąć sukces i porażkę, traktując jednakowo oba te
złudzenia” (if you can meet with Triumph and Disaster and treat those two
impostors just the same).
Na tym fundamencie Wielka
Brytania zbudowała imperium, nad którym nigdy nie zachodziło słońce. Po
„wdrożeniu” nowej amerykańskiej zasady, że liczy się tylko zwycięstwo i
zwycięzca , z imperium został tylko jeden kilometr kwadratowy londyńskiego
City. A i USA zaczyna mocno odstawać w wyścigu, który same wymyśliły. Ostanie
lata to swoisty terror „wygrywania” , liczy się tylko ten jeden, ten który
pokonał wszystkim. Jemu jedynemu cześć i chwała. A wszystkim przegranym
ostateczna hańba, bo okazali się być niezdolni do zwyciężania. Efekty społeczne
tego szaleństwa właśnie odczuwamy, bo jak się okazało owe szaleństwo
doprowadziło nie do powszechnej szczęśliwości ale do powszechnej depresji.
Szczególnie widać to po spożyciu leków antydepresyjnych, które zabijają więcej
amerykanów niż narkotyki. Tych spożycie też oczywiście w USA dramatycznie
rośnie. Zerwane więzi społeczne nie będzie łatwo naprawić, „rozwalone” przez
kult zwyciężania społeczeństwa spotka zasłużona kara, upadek na dno. Na dno nie
tylko moralne bo to już dawno udało nam się osiągnąć. A bez moralności nic nie
jest możliwe, zwyciężanie też.
Schizofrenia Polska
Politycy Platformy Obywatelskiej z Poznania i Krakowa sprzeciwiają się
występom w tych miastach Chóru Armii Alexandra Pustovalova. Ich zdaniem
koncerty zespołu występującego w mundurach Armii Czerwonej są nieodpowiednie;
zwłaszcza wobec sytuacji na Ukrainie.
W trakcie trwającego właśnie tournée po Polsce zespół odwiedza ok. 20
miast. W Poznaniu ma wystąpić 28 marca, w Krakowie - 6 kwietnia. Organizatorzy
występu informują, że zespół jest rozgoryczony stanowiskiem grupy Polaków,
podkreślają, że chór występuje nie w mundurach, ale w kostiumach scenicznych
oraz że wszyscy jego członkowie posiadają paszporty ukraińskie.
Ale my Polacy wiemy LEPIEJ co
jest dobre dla Ukrainy, Rosji, Rosjan i Ukraińców a także dla wszystkich innych
ludów na Wschodzie z Chińczykami włącznie. Lepiej już nas chyba popierdolić nie
mogło ale to skutek 25 lat rządów „pokurwieńców mamuta” z Solidarności. Nie
dość, że nic porządnego zrobić do końca nie potrafią to jeszcze szkodzą. No,
ale szkodzenie, które oni nazywają „rewolucyjną czujnością” to wyssali razem z
wódką żołądkową gorzką, którą pijali w „konspirze”. Taki kraj.
Pracodawcy „pomagają” Ukrainie
Zgłasza się do nas coraz więcej firm, które deklarują, że zatrudnią
pracownika z tego kraju. Mówią, że chcą im w ten sposób pomóc – opowiada
gazecie Krzysztof Inglot z agencji pracy Work Service. Co więcej,
przedsiębiorcy są wobec Ukraińców bardziej wyrozumiali, zwłaszcza, gdy któryś z
nich z dnia na dzień musi zrezygnować z pracy.
Za każdym razem gdy widzę
wiadomość sygnowaną nazwiskiem Krzysztof Ingot to na wymioty już mi się zbiera.
Ten facet wszystkich nas by zatrudnił w swojej Agencji Pracy Tymczasowej na
umowie śmieciowej za góra połowę pensji minimalnej. A owa „pomoc” Ukrainie ma
polegać na masowym dumpingu płacowym w stosunku do obywateli polskich, na
dalszym upodleniu pracowników za pomocą szantażu, jak Wam się nie podoba to na
Wasz miejsce jest stu chętnych Ukraińców. Pora stawiać kosy na sztorc i Majdan
Panu Ingotowi zorganizować.
Wielka ucieczka
Gdyby nie słoiki, czyli ludność napływowa - kurczyłaby się również
Warszawa. Liczba mieszkańców maleje także w tych miastach, w których się dobrze
zarabia i nie ma bezrobocia: Katowicach i Poznaniu. Podobnie jest w Bydgoszczy,
Gdańsku, Kielcach, Opolu, Szczecinie i Wrocławiu - wynika z danych regionalnych
urzędów statystycznych i GUS. Najbardziej jednak straciła Łódź - ponad 140 tys.
mieszkańców.
Bo wieją z tej zielonej wyspy, z
oazy dobrobytu pośrodku wielkiego kryzysu światowego, z tygrysa europy i co tam
jeszcze Pan Premier Donald Tusk opowiada. Bo tak naprawdę to wyjątkowo podłe
miejsce do życia. I nie chodzi tylko o poziom życia, bo ten na tle reszty
świata nie jest najgorszy, ale do tego dochodzi kompletne rozerwanie więzi
społecznych, atomizacja i wzajemna wrogość wszystkich do wszystkich. Atmosfera
wyścigu szczurów, bałagan, niekompetencja i co tam jeszcze. W sumie to naprawdę
nie jest kraj, gdzie można dobrze i godnie spędzić życie. Więc kto może już
wieje, reszta ucieknie jak Pan Premier Donald Tusk wygra następne wybory.
Ucz się Jasiu ucz ?
Mniej niż połowa uczniów (tylko 48 proc.) wierzy, że dzięki szkole
zdobędzie dobrą pracę. Co trzeci jest w tej sprawie pesymistą. Ostatni raz tak
słabe dane odnotowano w 2003 r. – pisze "Rzeczpospolita". Ponadto 60
proc. ankietowanych uważa, że o zdobyciu pracy decydują przede wszystkim
znajomości i układy. To rekord takich wskazań w historii badania.
Tak Pan Premier Donald Tusk ze
swoją ekipą „tcha” optymizm w serca przyszłości narodu. Dzieciaki głupie nie są
i widzą jakie „kryteria” decydują o społecznym awansie i widzą, że wiedza i
umiejętności są tam na szarym końcu. Więc po jaką cholerę mają się w szkole
męczyć, no po jaką ? Nic się od czasów Barei nie zmieniło, tylko wtedy trzeba
było „załatwiać” linkę sprzęgła do malucha a teraz pracę. Taka różnica.
Arłukowicz musi odejść
Coraz
więcej pacjentów korzysta z leczenia za granicą i przed sądem dochodzi od NFZ
zwrotu kosztów. Dyrektywa o transgranicznej opiece medycznej obowiązuje w UE od
25 października 2013 r. Jeśli chory nie chce czekać w kolejce na zabieg u
siebie, może go wykonać w innym kraju Unii, a instytucja w której jest
ubezpieczony musi mu zwrócić pieniądze. Polski rząd opóźnia wprowadzenie
przepisów umożliwiających zwracanie pacjentom pieniędzy - wejdą w życie
najwcześniej w połowie roku. Tymczasem do NFZ wpływają wnioski o zapłatę za
zagraniczne operacje. NFZ odmawia i sprawy trafiają do sądu. Panu Józefowi
Berezie z Krzeszowic sąd przyznał rację i pod koniec lutego wydał małopolskiemu
NFZ nakaz zapłaty.
Polski rząd pod przewodnictwem
Donalda Tuska nie wdraża żadnych, korzystnych dla obywateli dyrektyw UE. Do
dziś nie podpisał Karty Praw Podstawowych, za to jeśli chodzi o prawa „pracodawców”
to gotów jest nieba uchylić. W tej konkretnej sprawie rząd ma na pomyśle
sabotowanie dyrektywę i tak ją chce wdrożyć, żeby dla polaków nie działała. A
to takie łatwe z prawnego punktu widzenia nie jest, więc się opóźnia. Bo nie ma
odważnego, żeby Panu Premierowi powiedzieć, że „Dura lex, set lex” i trzeba
ludziom pieniądze zwracać. Rozumiem też, że jak wybierzemy PO na następną
kadencję to w Polsce nie znikną w 2015 roku opłaty roamingowe bo to „popsuje
biznes” naszym firmom telekomunikacyjnym. Tak czy owak, Arłukowicz musi odejść.
I znowu
Polska będzie musiała zezwolić na rejestrację aut z kierownicą po
prawej stronie. Tak zdecydował Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w
Luksemburgu. Chodzi o samochody przystosowane do ruchu lewostronnego,
sprowadzane na przykład z Wielkiej Brytanii.
Po jaką cholerę Polska wstępowała
do UE jak nie chce prawa unijnego przestrzegać, od Karty Praw Podstawowych
przez leczenie transgraniczne aż do
rejestracji samochodów ? W tych ostatnich znów zresztą „miesza” niejaki
Piechociński, który coś na kształt cła chce znów wprowadzać. Znowu się okazuje,
że wspólny rynek tak, ale dla kapitalistów, dla obywateli to już by było za
dużo.
Policja zabija
To nie pierwszy taki przypadek, ale teraz jest na to dobitny dowód -
przyznają mieszkańcy Radzynia Podlaskiego, gdzie pijany policjant kierując
autem zabił przechodnia. Zdaniem mieszkańców, miejscowi policjanci znani są z
alkoholowych wybryków. - Jakieś dwa miesiące temu pijany policjant z Radzynia
został zatrzymany w Łukowie, wioząc ze sobą dwuletnią córkę.
Możecie się czepiać ale walnę z
„grubej rury”, to objaw kompletnego rozkładu Państwa. I nie żartuję, bo rozpad
Państwa to nie całkowita niezdolność do niczego, bo to nastąpi później, to
przede wszystkim rzeczy drobne, właśnie takie jak przytoczona historia. W Państwie,
które mocno stoi na dwóch nogach nie jest możliwe, aby policjanci masowo
jeździli po pijanemu. A to nie pierwszy taki wypadek i nie pierwsza komenda
gdzie piją na służbie. W Polsce wszystko się rozkłada, nigdzie już nie ma
dyscypliny, państwo gnije i przestaje spełniać swoje podstawowe funkcje wobec
obywateli. A nawet gorzej, bo jak widać policjanci nie tylko nas nie chronią a
wprost przeciwnie, zaczynają dla nas stanowić zagrożenie. Ale my wolimy palcami
Rosję wytykać, belki we własnym oku nikt nie widzi.
Kwiaty dla Bieńkowskiej
Ekonomista Ryszard Petru zrezygnował z funkcji przewodniczącego rady
nadzorczej PKP SA. Wicepremier i minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta
Bieńkowska powiedziała w środę PAP, że chce jak najszybciej znaleźć innego kandydata
na to stanowisko. Ryszard Petru poinformował, że zrezygnował ze stanowiska
przewodniczącego rady nadzorczej PKP SA z dniem 17 marca. Jego rezygnacja jest
o tyle zastanawiająca, że na stanowisko został powołany 13 lutego. Miał zacząć
je pełnić właśnie 17 marca. Petru nie ujawnił powodów decyzji.
Od czasów Grabarczyka a potem
Nowaka za tym resortem ciągnie się nie jeden ale tyle smrodów ile tam spółek i
inwestycji. Pani Premier może być nawet jak Herkules ale tej stajni Augiasza
nawet on by nie wysprzątał. Tam nic nie działa i nic działać nie będzie. Taki
resort Pani Premier, po prostu.
„Rynek „ pracy
Kontrola NIK wykazała np., że państwowe urzędy pracy służą pracodawcom
jako narzędzie powiększania zatrudnienia w szarej strefie. Proceder jest
prosty: firma, która chce zatrudnić pracownika na czarno, zgłasza swoją ofertę
do urzędu, który publikuje ją w internecie i na tablicy ogłoszeń. Pracodawca ma
w ten sposób darmowy wpis do bazy ofert pracy, którą codziennie przeglądają
tysiące potencjalnych pracowników. - Kiedy urząd wyszuka firmie odpowiedniego
kandydata, pracodawca ten - pod różnymi pretekstami - ofertę wycofuje -
tłumaczą analitycy NIK.
Więcej ulg dla „pracodawców”,
dotacji i programów „wspierających” zatrudnienie. Mało jeszcze okradają państwo,
mało unikają wszelkich podatków, mało jeszcze zakupili lewusów i zbudowali
pałaców. Czekam na lamenty Pani Bochniarz i Pana Kaźmierczaka. Przy tym
towarzystwie Władimir Władimirowicz Putin to łagodny baranek. To polskich
„pracodawców” trzeba powstrzymać, bo całą Polskę rozkradną jak ich koledzy na
Ukrainie dawno już zrobili.
Fachowiec od Pana Premiera
Przypomnijmy,
że nowym szefem UOKiK został Adam Jasser, wcześniej sekretarz w kancelarii
premiera Donalda Tuska. Miał on wygrać konkurs, w którym pokonał 8 konkurentów
- choć kontrkandydatów nikt nie chce ujawnić. Jednak, jak pisze
"Puls Biznesu", wybranie nowego prezesa nie jest wcale jasne. Bo
zgodnie z ustawą, szef UOKiK powinien mieć wykształcenie związane ze sprawami,
którymi zajmuje się urząd. Krasnodębska-Tomkiel
miała wykształcenie prawnicze, Jasser jest zaś absolwentem filologii
angielskiej na Uniwersytecie Warszawskim.
„Nie matura lecz chęć szczera
zrobi z Ciebie oficera”, to było za „komuny”. Teraz jest zdecydowanie gorzej bo
rozdają posady ministerialne „po uważaniu” za zasługi dla Donalda Donaldowicza
Tuska, jak w Rosji albo nawet jak na Ukrainie bo w Rosji już tak głupi nie są.
A konkurs ? Jak to konkurs, wielu startowało ale wygrał ten co wygrać miał jak
w KAŻDYM innym przypadku.
Łupkiem po oczach
"Rząd przyjął dziś projekt nowych przepisów regulujących
poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobycie kopalin, w tym gazu łupkowego" -
napisał przed tygodniem na rządowym blogu minister środowiska Maciej Grabowski.
I chwalił się: - Kiedy w grudniu obejmowałem stanowisko ministra środowiska,
jako moje kluczowe zadanie zostało wskazane przyspieszenie toczących się blisko
dwa lata prac nad nowelizacją Prawa geologicznego i górniczego. Nieco ponad
trzy miesiące później Rada Ministrów przekazuje gotowy projekt do Sejmu.
Dodaliśmy gazu (...). Ale wbrew temu oświadczeniu Grabowskiego do tej pory rząd
nie przekazał do Sejmu projektu nowych przepisów. I projekt ten wcale nie jest
gotowy.
To, że znów jest projekt, którego
nie ma już nikogo nie dziwi. To jest powszechnie znana „specyfika” rządu Pana
Premiera Donalda Donaldowicza Tuska, jak Premier każe to ma być nawet wtedy
kiedy nie ma. David Cooperfield to przy nich wszystkich leszcz kompletny. Dziwi
mnie tylko (jeszcze), że władza komunikuje się ze społeczeństwem (???) czy też
sama ze sobą wyłącznie za pomocą Twistera, Facebooka i innych „social media”
lub blogując gdzie opadnie i co popadnie. Im się znowu dupy z głowami
pozamieniały, ale czego wymagać od bandy amatorów po politologii i
dziennikarstwie. Dostaniemy my łupkiem, ale po oczach.
Tak DZIAŁA ustawa śmieciowa
Dzikie wysypiska śmieci to problem, który dotyczy całego Trójmiasta.
Mimo reformy śmieciowej ludzie nagminnie wywożą śmieci do lasu albo podrzucają
innym za płot. Złapani na gorącym uczynku tłumaczą, że nie wiedzieli, że tak
nie wolno. Reforma śmieciowa niewiele zmieniła. Złe nawyki w ludziach zostały -
przyznaje Miłosz Jurgielewicz, rzecznik prasowy Komendy Straży Miejskiej w
Gdańsku. Potwierdza to Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i
Zieleni w Gdańsku: Liczba dzikich wysypisk śmieci jest porównywalna z ubiegłym
rokiem. Myślimy nad tym, jak zmniejszyć ich liczbę, ale na razie nie mamy
konkretnego rozwiązania. Zamierzamy edukować mieszkańców i przekonywać ich, że
wyrzucanie śmieci do lasu się nie opłaca.
Przypomnę tylko, że opłaty za
wywóz śmieci znacznie wzrosły po „wdrożeniu” słynnej ustawy a wszystko i tak
zostało po staremu. Ale Miś jest, to znaczy słynna ustawa, na miarę naszych
czasów i naszych możliwości. A najbardziej podoba mi się pomysł na „edukowanie”
społeczeństwa, że wywalanie śmieci do lasu się nie opłaca. Gdyby się nie
opłacało to by nie wywalali, ale to wiedza za trudna dla „władzy”. Moim zdaniem
to nie ludzi ale „przypadkową” władzę z PO trzeba edukować i to od podstaw.
Kogo ON reprezentuje ?
W gmachu
sejmu nadal protestuje ok. 20 osób - rodzice wraz ze swymi niepełnosprawnymi
dziećmi; dojechać mają kolejni z Poznania i Łodzi. Domagają się realizacji
obietnic rządu dotyczących pomocy takim rodzinom. Do rodziców wyszedł Adam
Szejnfeld. Zdesperowani rodzice krzyczeli do posła PO: "Ten rząd znęca się
nad nami. Jak mamy żyć za takie pieniądze, to skandal i kompromitacja
wszystkich posłów". - Powinno się was wszystkich wdeptać w ziemię -
wykrzyczała jedna z matek. Jedna z matek wymieniała, jak długo rodzice dzieci niepełnosprawnych
słuchają obietnic od premiera Tuska. Z kolei Adam Szejnfeld zasugerował, że
mówią językiem partii politycznej i byłoby łatwiej, jakby zmienili sposób
rozmowy. Tłumaczył też, że powinni mieć pretensje do innych partii, a nie do
PO. Zgromadzeni rodzice wyrazili swoje oburzenie postawą posła.
Ta Pani po prostu nie kuma kogo
pan Poseł Szejnfeld reprezentuje w Sejmie. A są to BCC, Pracodawcy RP,
Konfederacja Pracodawców RP i inne lobbystyczne związki zrzeszające
kapitalistów działających na polskim rynku. Takich obywateli jak Pani, takich
„nieudaczników” jak Wasze dzieci to Pan Poseł ma tam gdzie jego sumienie nie
dochodzi. Kasa się liczy a co Wy możecie Mu zaoferować, no co ?
MUNDIAL 2022
Angielski The Telegraph dowiedział się o śledztwie, jakie prowadzi FBI
w sprawie tajemniczego przelewu na koncie byłego wiceprezydenta FIFA Jacka
Warnera. Pieniądze pojawiły się na jego i jego rodziny kontach tuż po tym, jak
Katarowi przyznano organizację MŚ w 2022 roku.
The Telegraph informuje, że Warner i jego rodzina dostali w sumie ponad
2 milionów dolarów od katarskiej firmy za przyznanie arabskiemu krajowi
organizacji MŚ w 2022 roku. Sam Warner dostał z tego 1,2 mln dolarów.
Dokumenty, do których dotarł angielski dziennik, wskazują, że pozostałe
pieniądze dostali synowie byłego wiceprezydenta FIFA i jego pracownicy.
Wszyscy już się przyzwyczaili, że
wszystko można kupić, to tylko kolejny przykład. I w tym do cna
zdemoralizowanym świecie nikogo ta wiadomość nie szokuje, bo o tym, że
szejkowie znów sobie coś kupili wiadomo było od początku. Tak jak wyścigi F1,
MŚ w piłce ręcznej i całą masę innych imprez, których nigdy by tam nie było
gdyby nie łapówki. Łapówka to znak firmowy naszych czasów. Tak się porobiło.
Kto na tym zyskał a kto stracił ?
Okazuje się, że Amerykanie mają problem nieznany Polakom - posiadają
zbyt dużo sprzętu wojskowego. Jest go tak dużo, że nie wiedzą co z nim zrobić.
W związku z tym najprawdopodobniej go... zniszczą! Chodzi o tysiące pojazdów
MRAP (ang. Mine-Resistant Ambush Protected). Są to specjalnie zaprojektowane i
zbudowane na podstawie doświadczeń wyniesionych z w wojny w Iraku, ciężko
opancerzone pojazdy piechoty. Są one odporne na wybuchy min oraz
improwizowanych ładunków wybuchowych. W sumie na potrzeby konfliktu w Iraku i
Afganistanie wyprodukowano prawie 30 tysięcy tych maszyn w różnych wersjach, a
całkowity koszt programu szacuje się na 50 miliardów dolarów!
Za te pieniądze można by
rozwiązać raz na zawsze problem biedy w Afganistanie, ale po co skoro można je
wpompować do kieszeni udziałowców amerykańskich koncernów zbrojeniowych. I tak
Afgańczycy dalej będą żyli w nędzy a podatnicy z USA będą do tej nędzy szybko
zmierzali. Wzbogacą się tylko bogaci bo o to w tym wszystkim chodzi. I niech
kto zaprzeczy tezie Karola Marksa, że wojny wywołują kapitaliści dla osiągania
zysków, no kto zaprzeczy ?
Ali Baba
Chiński potentat w branży
e-commerce, serwis Alibaba zadebiutuje na amerykańskiej giełdzie. To pierwszy
krok na drodze do budowy biznesu "bardziej globalnego". Zdaniem
specjalistów debiut Alibaby może być dla rynku internetowego jeszcze bardziej
interesujący niż rozpoczęcie handlu akcjami Facebooka. Według różnych danych
firma wyceniana jest na kwotę od 130 do nawet 156 miliardów dolarów. Szacuje
się, że obecnie pośredniczą w sprzedaży większej liczby towarów niż eBay i
Amazon razem wzięci.
To po prostu kwestia skali, Azja rzuca wyzwanie także skalą, przy której
nasze giganty to tylko pieski preriowe rzucone na pożarcie azjatyckiemu
tygrysowi. Oczywiście pieski szczekają, że oni tam „podróby i szajs” robią. To
samo opowiadali w latach sześćdziesiątych o Japonii a potem … no cóż, kto nie
miał japońskiego sprzętu grającego, telewizora czy samochodu ? Teraz wszystko
się powtórzy, tylko skala będzie większa, dużo większa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz