Motto: Wpis radnego Macieja Maciejowskiego dokładnie brzmi tak: "Powiem
krótko: gdyby Putin w 2010 nie zamordował Lecha Kaczyńskiego, dziś nie mógłby
zająć Krymu. A pożal się Boże prezydęt Komoruski nawet nie postawił armii w
stan gotowości bojowej mimo manewrów w obwodzie Kalingradzkim"
Wojna Krymska
Wojna
Mecz Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok został przerwany z powodu
burd na trybunach stadionu przy ulicy Łazienkowskiej, gdzie starli się fanatycy
drużyn z policją. Polskie media są bezlitosne i winę za całe zajście zrzucają
na Bogusława Leśnodorskiego, współwłaściciela Legii, który od dłuższego czasu
bronił kibiców i sugerował, że obiekt mistrzów Polski jest najbezpieczniejszy w
kraju. Prasa pisze o "horrorze", "zoo na Legii", czy nawet
"wojnie zamiast futbolu".
Skończyła się zimowa olimpiada i
wróciła rzeczywistość. A na nią składa się w 90% jedna wielka patologia zwana
polską piłką nożną. Z roku na rok jest coraz gorzej a mimo to państwo, biznes ,
samorządy i kto tam jeszcze topią miliardy w sport, który tylko nas
kompromituje. Od każdej strony. Bo sportowo szorujemy dno a o tym co się dzieje
na meczach ligowych nawet mówić nie warto. Mimo kolejnych programów naprawczych
jest coraz gorzej, więc nie ma innego wyjścia niż zaoranie tego wszystkiego. A
wszystkie zaoszczędzone pieniądze należy zainwestować w te sporty, które rokują
sukcesami. Ręczę, że takie postawienie sprawy da nam SETKI medali i ogromnych
radości z sukcesów prawdziwych sportowców a nie tych kompletnych,
zdemoralizowanych, nieudaczników. Odwagi, zdelegalizujcie piłkę nożną na
zawsze.
Oburzony
Oburza nas i brzydzi pełna kłamstw, hipokryzji i buty retoryka nie
tylko rosyjskich polityków, dyplomatów i propagandystów - w ostrych słowach
Adam Michnik ocenia obecne nastroje towarzyszące niespokojnej sytuacji na
Ukrainie.
Oburza mnie i brzydzi pełna
kłamstw i buty retoryka rosyjskich polityków, oburza mnie i oburzała taka sama
retoryka USA, NATO, UE i Polski w stosunku do Serbii, Iraku, Afganistanu, Syrii
i wielu, wielu innych państw, które USA z lub bez pomocy NATO „wyzwalały” z pod
… (tu wpisać cokolwiek). Oburzało mnie i oburza, że do dziś za śmierć TRZECH
MILIONÓW Wietnamczyków nikt nie doczekał się nawet słowa przepraszam. Oburzało
mnie i oburza traktowanie Meksyku jako folwarku USA i bezceremonialne wtrącanie
się ogromnego sąsiada w procesy wyborcze tego kraju. Oburzało mnie
bezceremonialne „kolonizowanie” ameryki łacińskiej i tolerowanie oraz
wspomaganie zbrodni tamtejszych dyktatorów. Oburzało mnie wspieranie i
organizowanie zamachów i obalanie legalnych rządów, które tylko pozornie
odeszło do przeszłości. Bo jeszcze dziś CIA organizuje „majdan” w Caracas,
udając, że to spontaniczne akcje. A sprawa GWARANCJI dla Serbii po wojnie na
Bałkanach skończyła się rozwaleniem bombami małego kraju w sercu Europy tylko
dlatego, że komuś się jego socjalistyczny rząd nie podobał. Podobali się za to
Kosowscy muzułmańscy terroryści. Czepiasz się Pan Rosji i Krymu, najpierw
załatw Pan sprawę niezdolnego do samodzielnego bytu Kosowa, targanej
niepokojami Bośni, rozbitej Waszymi bombami Serbii, upadłej gospodarczo
Macedonii i niewydolnych finansowo Słowenii i Chorwacji. To Pan Michnik
rozwalał Jugosławię, niech teraz się z tego rozliczy, bo po tym co zrobił dym i
zgliszcza tylko pozostały. Jak Pan to wszystko naprawi to może przestanę się
oburzać, na Pana i Pana hipokryzję. Bo Pana oburza tylko to co nie jest zgodne
z Pana neoliberalnym i imperialnym oglądem świata, a mnie oburzają przede
wszystkim tacy imperialiści jak Pan.
Majdan Polski
"W minioną sobotę Paweł Kowal mówił, że jeszcze kilka lat temu nie
wyobrażał sobie, że ukraiński Majdan może się wydarzyć. Wydawałoby się, że
»Majdan w Warszawie« to ostatnia rzecz, do której mógłby dążyć rząd. Problem w
tym, że swoimi działaniami sprawia, że ten czarny scenariusz staje się
prawdopodobny"
Do kogo ta mowa, w tym samym czasie Pan Premier Donald Tusk kolęduje po Europie i zbiera punkty dla Ukrainy, czyli dla siebie. Polskę i Polaków ma głęboko gdzieś bo wie, że lemingi i słoiki wszystko zniosą za zapewnienia, że żyją na "zielonej wyspie"a reszta tak się boi "ruska", że w obliczu "wojny" też wszystko zniesie. Taki jest plan, odwrócić uwagę Polaków od spraw wewnętrznych i postraszyć Putinem. To się w kraju debili świetnie sprzedaje. I jak się okazuje ma rację co pokazują ostatnie badania wyborcze. Mamy przechlapane.
Niewinny
Wicemarszałek
Mariusz Kleszczewski (PO) złożył rezygnację z członkostwa w zarządzie
województwa śląskiego. Powodem dymisji są medialne doniesienia o przyznaniu
unijnych dotacji podmiotom gospodarczym, w których udziały ma żona
Kleszczewskiego.
W przesłanym w poniedziałek mediom oświadczeniu wicemarszałek zapewnił, że w żaden sposób nie uczestniczył w procesie decyzyjnym przyznawania dotacji ze środków unijnych ani też nie wpływał na osoby, które te decyzje podejmowały. "Mimo to, z uwagi na kontrowersyjną ocenę tej sytuacji przez część opinii publicznej, podjąłem tę niełatwą decyzję" - napisał.
W przesłanym w poniedziałek mediom oświadczeniu wicemarszałek zapewnił, że w żaden sposób nie uczestniczył w procesie decyzyjnym przyznawania dotacji ze środków unijnych ani też nie wpływał na osoby, które te decyzje podejmowały. "Mimo to, z uwagi na kontrowersyjną ocenę tej sytuacji przez część opinii publicznej, podjąłem tę niełatwą decyzję" - napisał.
Każdy z nich w żaden sposób nie
uczestniczy a rzeczy dzieją się same. Tylko ciężko wytłumaczyć dlaczego dzieją
się same tak jak trzeba a nie inaczej. Media pełne opisów korupcji … na
Ukrainie, u nas poza nielicznymi wyjątkami, jak powyżej, wszystko niby w
porządku. Niby, bo korupcja jest immanentną cechą systemu opartego na
pieniądzu. I dopuki pieniądz rządzi to w rządzie korupcja jest i będzie,
wszędzie.
Wolny rynek i urbanistyka
Po 25 latach wolności w Polsce zamiast państwa mamy nowotwór, który
rozrasta się tam, gdzie nie jest potrzebny, a znika z miejsc, gdzie jest
niezbędny. Na przykład urbanistyka. Przestrzeń publiczna. Co za potworny syf
panuje w Polsce! Syf wynikający z całkowitego chaosu, regulowanego wyłącznie
przez rynek. Nawet w tych dzielnicach, gdzie istniały dobre tradycje, czyli na
terenie zaboru pruskiego, na Śląsku i tzw. Ziemiach Odzyskanych, wszystko to po
1989 r. przykryło się obrzydliwym naciekiem, tą wielką rzygowiną chaotycznie
rozrzuconych podmiejskich domków z katalogu, billboardów, płacht reklamowych,
płotów z betonu... W PRL-u było pod względem planowania przestrzennego o wiele
lepiej, bo było jakoś: Tychy, Nowa Huta, MDM w Warszawie, to przy tym, co dziś
powstaje, arcydzieła. Żyjemy i żyć będziemy w syfie. I to jest właśnie to, czym
jest Polska w swej fizycznej postaci. To nie jest wina zaborców, komunizmu,
Jałty. To Polska zrobiła sama ze sobą. Nikt inny nie jest temu winien.
To opinia młodego człowieka,
którego próżno posądzać o „komusze” resentymenty. Ale jaki jest koń każdy
widzi. Polska wygląda jak jedna wielka rzygowina. Cała przestrzeń publiczna
obrzygana reklamami, zabudowana potworkami urbanistycznymi, a w szczególności
kościołami o kształtach wołających do nieba ale o pomstę chyba, o litość dla
ich twórców. Do tego tysiąc pomników JP2 i
w perspektywie to samo nas czeka nas jeszcze raz jeśli PiS dojdzie do
władzy. W każdej wiosce będzie pomnik prezydenta „tysiąclecia” a w co drugiej
strzaskanego samolotu. Co przez 25 od 1945 roku zbudowali komuniści a co
powstało w 25 lat „wolnej” Polski ? Retoryczne pytanie.
Wyruchani
Wydaje mi się, że III Rzeczpospolita zawiodła znakomitą większość
swoich obywateli. Większość Polaków została przez Polskę wyruchana. Dwa miliony Polaków wolało zaryzykować
wszystkie niedogodności związane z emigracją, wolało zgodzić się na immanentnie
z nią związane upokorzenia, niż zostać w ojczyźnie. Dlaczego? Dlatego, że
ojczyzna ich wyruchała. W ojczyźnie życie było zmaganiem się z rzeczywistością.
A kiedy pracują na etacie w Wielkiej Brytanii, wykonując najprostsze prace,
zmagać się nie muszą, po prostu żyją.
Ot i w prostych słowach
kwintesencja opisu zjawiska masowej emigracji. Bo TAM ludzie żyją i pracują a
tu tylko zapierdalają na nową klasę wyższą. Bo nieliczni beneficjenci systemu
wyruchali całą resztę i nie mają zamiaru przestać. Ludzie chcą żyć a nie zmagać się co dzień z
coraz gorszą rzeczywistością. Jak nic się nie zmieni to wyjedzie jeszcze parę
milionów, i dobrze.
Nowy Katyń
Bo III/IV RP przeniosła i twórczo rozwinęła
rozmaite patologie PRL-u: prywatę, arogancje władzy, korupcje.... Natomiast całkowicie
zaprzepaściła niewątpliwe osiągnięcia tamtego systemu: wysoki poziom edukacji,
rozwój narodowej kultury i jeszcze parę innych. Mam na DVD serial
"Dyrektorzy" nakręcony w latach 70. Świetnie i uczciwie pokazuje rozmaite patologie
ówczesnej PRL-owskiej gospodarki. Pokazuje tez pokolenie młodych inżynierów, którzy
mieli świadomość tych patologii i chcieli z nimi walczyć. Kiedy przyszedł rok 1989
byli to ludzie z doświadczeniem, wielu miało za sobą pobyt "na
Zachodzie". Wiedzieli co trzeba robić. Ale wtedy właśnie doszedł do władzy
neoliberalny, niekompetentny motłoch, który rozwalił polski przemysł - nie dal
szansy tym ludziom. Zrobiono to celowo - tamta kadra inżynierów i ekonomistów
bila na głowę pod każdym względem solidarnościowych "intelektualistów",
zatem była dla nich niebezpieczna. Najlepsza metoda zepchnięcia ich na boczny
tor i zastraszenia było pozbawienie ich pracy. Mówimy o jakichś 100-200 tys.
ludzi. Z punktu widzenia państwa, to była kilkakrotnie większa strata, niż mord
w Katyniu. Tych ludzi, myślących konkretnie i praktycznie, zastąpiła w życiu
publicznym niedouczona, chamowata hołota, karierowicze i demagodzy. Im dalej od
1989, tym gorzej. No i mamy skutki.
To nie ja napisałem, to kto inny.
Ale jakbym sam siebie czytał. Już mi lepiej, nie ja jeden mam taki pogląd.
Lenin mówił, że kadry decydują o wszystkim. I zdecydowały. Solidarnościowy
motłoch rozwalił całą gospodarkę i rozwala dalej, rozwalił Państwo i rozwala
dalej, rozwalił administrację i nie zamierza przestać. Na wszystkich stołkach
historycy, politolodzy, dziennikarze i inni tego typu „humaniści”. Efekt
piorunujący, staliśmy się wyłącznie zagłębiem taniej siły roboczej, nic więcej.
A porównanie do Katynia tyleż szokujące co w ocenie skutków a nie metody moim
zdaniem w pełni uzasadnione.
Takie będą Rzeczypospolite …
Urlopy dla poratowania zdrowia, trzynaste pensje, specjalne dodatki -
nauczyciele wciąż mogą z nich korzystać.
Itak dalej, i tak dalej.
Nieustająca nagonka mediów trwa. Trzeba zabierać, a ponieważ nauczyciele są
OSTATNIĄ grupą zawodową, która ma jeszcze układ zbiorowy z pracodawcami. I to
trzeba zlikwidować, wszystkich zatrudnić na „śmieciówkach” i tak będzie
wyglądał nasz kapitalistyczny raj. A jak wyglądają pensje nauczycieli ?
Z danych firmy badawczej Sedlak&Sedlak wynika jednak, że średnie
wynagrodzenia nauczycieli w 2013 roku były wyższe od minimum i wynosiły: 2,7
tys. zł brutto dla stażysty, nauczyciel kontraktowy - 3 tys. zł, mianowany -
3,9 tys. zł, a dyplomowany - 5 tys. zł.
Ale im się „powodzi”, po jakich
15 latach pracy, po studiach, studiach podyplomowych, kursach i mozolnych
stażach zawodowych można się „dochrapać” prawie czterech patoli brutto. A po
następnych pięciu nawet piątkę. A Pan były minister Grad dostawał za siedzenie
za biurkiem marne sto tysięcy, jemu się pewnie należało. Nikt nie patrzy na
pensje w sektorze finansowym gdzie owa piątka to żart i nikt za tyle robić nie
będzie, nikt nie patrzy na zarobki „managerów”, które już dawno poszły w kosmos.
Nauczycielom trzeba zabrać.
Takie będą Rzeczypospolite jako
młodzieży chowanie.
Cyfryzacja Cd.
Będzie proces w sprawie systemu
dowodów biometrycznych - dowiedziała się "Dziennik Gazeta Prawna".
Chodzi o przetarg, który wygrał koncern IBM. Światowemu gigantowi
stawiane są zarzuty "ustawienia" tego przetargu, wartego ponad 70
milionów złotych. Nieprawidłowości przy tworzeniu systemu PESEL2, czyli dowodów
biometrycznych, są źródłem infoafery w dawnym MSWiA. Jak pisze "Dziennik
Gazeta Prawna", sąd przyjął pozew złożony przez prezesa Urzędu Zamówień
Publicznych. Do końca miesiąca IBM musi ustosunkować się do zarzutów.
Prawo pozwala na wykluczenie z
przetargów publicznych na pięć lat podmiotu, który stworzył mechanizm
korupcyjny w tym zakresie. I tak właśnie było, więc każde inne rozwiązanie
będzie oznaką jeszcze większej korupcji. I tego się właśnie spodziewam, sąd
paluszkiem pogrozi i wszystko zostanie po staremu. W informatyzacji
administracji też, żadnych nowych systemów nie będzie. Nigdy.
Powtórka
Sytuacja na rynku trzody chlewnej jest dramatyczna. To zagraża naszej
egzystencji - skarżyli się uczestnicy protestu, który odbył się dziś w
Zbuczynie niedaleko Siedlec na Mazowszu. Przez dwie godziny blokowali oni drogę
krajową numer 2.
Samoobrony już dawno nie ma,
Leppera nie ma nawet w sposób ostateczny a problem jak był tak jest. Przez te
wszystkie lata nie zrobiono nic, żeby go rozwiązać. Politycy zajmują się
wszystkim, tylko nie coraz gorszą sytuacją własnych obywateli. W mediach albo
Ukraina, albo „sukcesy” polskich przedsiębiorców i ekscesy celebrytów. A gniew
ludzi narasta. Zapatrzeni na Kijów nie widzą, że w Polsce będzie powtórka z
rozrywki. I chyba już nic tego nie powstrzyma.
Polacy nic się nie stało
Takiego scenariusza kibice mają
już dość! Kolejny mecz reprezentacji Polski i nowe nadzieje na zwycięstwo.
Niezła pierwsza połowa w wykonaniu naszych piłkarzy, słabsza druga. Na koniec
porażka i gwizdy tysięcy fanów. Podobnie jak po kilku zeszłorocznych meczach,
tak i teraz - po przegranym 0:1 spotkaniu ze Szkocją na Stadionie Narodowym w
Warszawie - zmarznięci kibice głośno wygwizdali schodzących do szatni
zawodników.
Tak się zwracają MILIARDY pompowane
w piłkę nożną. Od „orlików” przez subsydiowanie stadionów, umowy sponsorskie z
wielkimi koncernami oraz wielkie opłaty za prawa transmisji, nieprzerwany
strumień pieniędzy płynie do futbolu od lat. Efekt żaden. Przypomnijcie sobie
ile radości mieliśmy z postawy biednych polskich olimpijczyków w Soczi.
Zobaczcie ile zarabia Kamil Stoch a ile nam daje radości i satysfakcji. Może by
wreszcie powiedzieć dość i przestać TO oglądać, przestać na TO chodzić, niech
zdycha samotnie w kącie. Bo polska piłka nożna jest tak zdegenerowana, że nic
jej już nie wybawi, chyba tylko śmierć.
Ukraińskie ostrzeżenie
52 lata żyłem na wschodzie Ukrainy. Bardzo
dobrze rozumiem mentalność tamtych ludzi. Dopóki mają oni pracę i otrzymują
wynagrodzenie jest spokój - mówił Janukowycz. - Jak tylko przedsiębiorstwa
przestaną działać, Donbas powstanie. Wtedy nie zazdroszczę tym na których ręka
robotników zostanie podniesiona
Oczywiście,
że przestaną działać. Tak jak przestały działać wszystkie duże zakłady w
Europie środkowo wschodniej w tym w Polsce. Ich miejsce zajęły wyroby
produkowane gdzie indziej. Bo o to właśnie chodzi, o zdobycie rynku na tanią
pracę i zbyt swoich wyrobów. To neoliberalizm w wersji neokolonializm. To za to
umierali ludzie na Majdanie, niestety.
Elita
i marność
W Niemczech w ostatnim czasie wpadło aż czterech prominentów, którzy
okazali się podatkowymi złodziejami, wśród nich sekretarz stanu z SPD oraz były
minister finansów. Czy to wszystko jest dziełem czystego przypadku? Nie, to
koniec czasów, w których dobrze zarabiający masowo ukrywali swoje pieniądze za
granicą. Parlament Europejski chce uchwalić obowiązek rejestracji dla firm
mających jedynie adres skrytki pocztowej. Ich prawdziwi właściciele nie będą
mogli się już chować za podstawionymi osobami. Dotyczy to również
przedsiębiorstw i fundacji zakładanych z Europy na Karaibach lub w Azji.
Okazuje się, że jednak można.
Można zmusić „wędrujący” kapitał do uczciwego płacenia podatków, można ścigać
oszustów (czyli złodziei) podatkowych. Trzeba tylko chcieć. W tym wypadku
zdecydowała pusta kasa państwowa, bo o jakiejkolwiek „odnowie” moralnej w
kapitalizmie trzeba zapomnieć, na zawsze. Marne te elity, marny ten świat.
Kroniki Wielkiego Kryzysu
IBM zawsze był postrzegany jako silna i stabilna marka na rynku
informatycznym. Niestety nawet taki gigant nie jest w stanie uniknąć kłopotów
finansowych. Plan restrukturyzacji firmy zakłada duże cięcia w dziale
sprzętowym sięgające nawet 25% zatrudnionych tam pracowników.
Szukasz pracy, zgłoś się do
Lenovo. Na „zachodzie” bez zmian, pracy nie ma i nie będzie. Zamkniemy
wszystkie firmy, zostawimy Wall Street i London City. Te dwa ostatnie
„bastiony” naszej gospodarki będą handlować same ze sobą tworząc wirtualne PKB
dowolnych rozmiarów. Tylko wyżyć z tego się nie da w żaden sposób.
Niemiecki koncern energetyczny
RWE zamknął zeszły rok stratą w wysokości 2,8 mld euro - poinformowało we
wtorek kierownictwo spółki w Essen. Dwa lata temu RWE wypracował zysk w
wysokości 1,3 mld euro. To pierwszy od ponad 60 lat przypadek
negatywnego wyniku uzyskanego przez drugą po E.ON-ie pod względem wielkości
niemiecką spółkę energetyczną
Spada produkcja, spada konsumpcja
energii, spada sprzedaż, spadają zarobki, spada zatrudnienie … koniec blisko.
Znaczenie chińskiego yuana w
międzynarodowym handlu i inwestycjach może w końcu oznaczać przełamanie
dominacji amerykańskiego dolara - stwierdził ostatnio Yves Mersch, członek
zarządu Europejskiego Banku Centralnego. Zaskoczenie? Bynajmniej... Jest
to kolejna z wielu podobnych opinii wygłaszanych w ostatnim czasie przez
wpływowych przedstawicieli sektora bankowego. Chińska waluta po wielu
miesiącach intensywnej ekspansji stała się bowiem jesienią ub. roku drugą
najczęściej używaną walutą w globalnym handlu, wyprzedzając tym samym euro
Ja już umiem jeść pałeczkami, a Ty ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz