piątek, 28 lutego 2014

Rodacy Na Majdan !!!



Motto: Aż 62 proc. Polaków uważa, że sytuacja w kraju zmierza w złym kierunku - wynika z najnowszego sondażu CBOS







Na Majdan ?


Zmierzch Bogów

Jacek Protasiewicz, europoseł Platformy Obywatelskiej, został zatrzymany na lotnisku we Frankfurcie - pisze niemiecki "Bild". Według gazety, polityk był pod wpływem alkoholu i w skandaliczny sposób obrażał obsługę lotniska. "Bild" pisze ostro - to "nazistowski skandal z udziałem jednego z najwyższych rangą polityków europejskich".

"Z pewnością był po wpływem alkoholu. Nie były to na pewno dwie buteleczki wina z pokładu. Człowiek po takiej ilości wina tak się nie zachowuje" - powiedział świadek zajścia na lotnisku we Frankfurcie.

Oto upadek jednego z „Bogów” platformy, tego co na rozkaz Pana Premiera Tuska „pokonał” w „demokratycznych” wyborach Grzegorza Schetynę, szefa kolejnych zwycięskich kampanii PO oraz wice przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Bo Panu posłowi nikt nie uwierzy w żadną „inną wersję wydarzeń”. Bo pijaństwo tak typowe dla naszych „polityków”, które w Polsce traktowane jest wyjątkowo łagodnie, w Europie oznacza koniec kariery. A każde tłumaczenia będą tylko jeszcze więcej go obciążać. Kończ Pan wstydu oszczędź, bądź Pan raz mężczyzną, zrezygnuj Pan ze wszystkich funkcji i odejdź na zawsze z polityki. A PO gratuluję „wysokich standardów”, które ja znam od dawna ale wyborcy głosujący na nich jak widać jeszcze Pana Protasiewicza nie znali, ale Go poznali. A PZPO na pewno „słupki” skoczą, w dół.

Nowy Wspaniały Świat

Stu najbogatszych Polaków zgromadziło łączny majątek wart ponad 100 mld zł, ale ponad połowa z tej kwoty znajduje się w rękach pierwszej dziesiątki. Rok temu łączny majątek najbogatszej setki wyniósł 94 mld zł. "Najbiedniejszy" z milionerów w rankingu zgromadził majątek o wartości 210 mln zł, czym ustanowił próg wejścia do zestawienia.

Najwyższa pora zastanowić się po co nam jako społeczeństwu tacy ludzie jak ci z listy. Nie ma dnia żeby media nie publikowały jakiś list najbogatszych, na świecie, w USA, na Ukrainie, najbogatszych sportowców, celebrytów i co tam jeszcze, gwiazd porno nie wyłączając. Jaki jest cel tych publikacji nie wiedzą już nawet ich autorzy. Ot kolejna sensacyjka na okładkę. Ale fakt, że 85 najbogatszych ludzi dysponuje takim samym majątkiem jak 3 500 000 000 czyli TRZY I PÓŁ MILIARDA tych biedniejszych przeraża. Jeszcze jedno pokolenie i zgarną WSZYSTKO. Naprawdę Wam to wisi, naprawdę nie widzicie związku między WASZYM losem a ciągle rosnącym majątkiem coraz bardziej nielicznych ? Myślicie, że jak oni się bogacą to Wy też ? Od 30 lat w USA bogaci się tylko 1% społeczeństwa, reszta traci a słynną "klasę średnią" kryzys zrównał z powierzchnią ziemi. Otóż miejcie na uwadze, że i tu w Polsce docieramy do "szklanego sufitu" poza którym znów wszyscy oprócz wyżej wymienionych będziemy się staczać po równi pochyłej, już się staczamy. Na NOWE samochody stać już o prawie 20% polaków mniej, na nowe mieszkania też. Już się cofamy. Skończy się tak, że będziemy mieli tak samo jak w "komunie" tyle, że sklepy będą pełne tylko kieszenie puste. Kapitalizm jest w 200 krajach świata a w ilu z nich ludziom żyje się dobrze ? W 20 ? Może tak a może nie bo pauperyzacja dociera już wszędzie. Czy chcecie żyć w świecie gdzie szansa na "przebicie" się będzie taka jak wygranej w Lotto ? Już żyjecie, bo owa "elita" o jakiej tu piszą nikogo już mnie przyjmuje, wszystkie miejsca zajęte. Witajcie w Nowym Wspaniałym Świecie.

Kwiaty dla Bieńkowskiej

Najgorzej jest z remontem na linii łódzkiej. To najbardziej obciążona trasa z Warszawy, naprawiana od 2006 r. Miała być gotowa przed Euro 2012, nowy termin to trzeci kwartał 2015 r. Na budowie znów są kłopoty. Z placu robót zszedł jeden z kluczowych podwykonawców, firma Feroco. Kolejarze będą naciskać nową firmę, żeby do grudnia zakończyła prace na odcinku z Warszawy do Grodziska, bo tędy jeżdżą też składy CMK w stronę Katowic i Krakowa. Na razie podróż między stolicą i Łodzią trwa grubo ponad 2 godz. Na obiecane skrócenie czasu do 70 min podróżni mogą poczekać jeszcze długo.

Życia nie starczy, żeby się końca doczekać. A gdzie owo „przyspieszenie” jakiego miała Pani Premier Cudotwórca dokonać ? Z materią nie jest jak z mediami, nie da się Photoshopem i innym „tunningiem” zmienić rzeczywistości. A ze zmianami rzeczywistości to całe PO zupełnie sobie nie radzi. Szczytem możliwości jest, jak ostatnio, podświetlenie Pałacu Kultury na aktualny politycznie kolor. Rodacy na Majdan !!!

Arłukowicz musi odejść

U Pana Michała zdiagnozowano uraz kręgosłupa i stawu biodrowego. Konsultacje ortopedyczne były bezlitosne. Potrzebna jest endoprotezoplastyka biodra. 3-letni czas oczekiwania na operację, to nie tylko życie w bólu, którego nie uśmierzają nawet leki – mówi Michał Jezierski. Obecnie jestem na zasiłku chorobowym. Potem nie będę w stanie wrócić do pracy, ponieważ cały czas poruszam się o kulach. Zapewne stracę więc zatrudnienie, a co za tym idzie dach nad głową. Tylko dlatego, że muszę czekać na operację trzy lata – dodaje.
W akcie desperacji mężczyzna zdecydował się na podjęcie głodówki. – Nie mam innego wyjścia – mówi. Chcę tylko godnej pomocy od służby zdrowia, na którą przez całe życie odprowadzam składki. Jan Raszeja, rzecznik kujawsko-pomorskiego oddziału NFZ przyznaje, iż, brakuje specjalistów, a zapotrzebowanie wśród pacjentów na endoprotezoplastykę stale rośnie. Natomiast my mamy tyle pieniędzy, ile mamy dodaje.
Tego się nie da wytłumaczyć, w żaden absolutnie sposób. A NFZ niech natychmiast zwolni wszystkich rzeczników i zaoszczędzone pieniądze przeznaczy na te procedury,  na które jak widać nie ma. Bo Pan Jan ma za swoje własne, wpłacane przez lata, pieniądze prawo do natychmiastowej pomocy lekarskie, a nie na opłacanie nikomu nie potrzebnej osoby jaką jest Pan rzecznik. Państwo Panie Premierze Tusk nie może dłużej tak działać, Pan się zajmuje Ukrainą a my już myślimy jak Panu urządzić jeszcze lepszy Majdan niż Ukraińcy Janukowiczowi. Bo tam też tak właśnie jest i tego właśnie ludzie mają już serdecznie dość. A Pan Jan niech Was wszystkich zaskarży do Strasburga, zapłacicie mu za wszystko i do końca życia za utraconą pracę będziecie płacić. Bo naruszacie już nasze prawa podstawowe, czego jak widać nikt z Was dalej nie rozumie. Rodacy, na Majdan !!!
Przedziwne, dwuznaczne zachowania wiceministra zdrowia oraz szefa NFZ. Wiceminister Sławomir Neumann (jedna z najbardziej znanych twarzy PO) od kilku miesięcy zajadle walczy o interesy prywatnej klinki Sensor, zajmującej się leczeniem wzroku. Lecznica, co wykazały kontrole NFZ, naciągnęła swoich klientów na 1,5 mln złotych. Wbrew prawu pobierała dodatkowe opłaty zaleczenie refundowane przez NFZ. Za te praktyki NFZ we wrześniu 2013 wymówił Sensorowi kontrakt. Wtedy do gry włączył się Neumann. - Wydzwaniał do szefowej NFZ Agnieszki Pachciarz jak szalony. Za każdym razem, gdy ją widział, dopytywał, co zamierza zrobić z zażaleniem, jakie złożył prywatny szpital - opowiada urzędnik NFZ. Współpracownik byłej prezes NFZ dodaje: "Sytuacja zrobiła się kuriozalna. Pachciarz, coraz bardziej wściekła na nagabywania Neumanna, opowiedziała o wszystkim ministrowi Arłukowiczowi. Interwencja nic jednak nie dała".
Tym się Pan Minister zajmuje. Panią Pachciarz odwołał a umowę z Sensorem podpisał. Rodacy na Majdan !!!
Nie mniej ciekawe informacje dotyczą Marcina Pakulskiego, szefa NFZ, który trzyma worek z ponad 60 mld publicznych pieniędzy. W zeszłym tygodniu opisaliśmy, że CBA wskazywało go jako osobę współodpowiedzialną za patologie związane z kontraktami w śląskim oddziale NFZ. Dziś mamy nowe informacje o tej sprawie. W maju 2013 protokół z kontroli CBA jest w rękach szefa NFZ na Śląsku, Grzegorza Nowaka. Pakulski pyta go, czy nie można zmienić protokołu, tak by nie było w nim jego nazwiska. Marcin wpadł w histerię. Mówił, że jak Agnieszka się dowie, to będzie koniec jego kariery, że go wyrzuci z roboty - opowiada Nowak. Agnieszka, czyli Agnieszka Pachciarz, ówczesna szefowa NFZ. Tak rodzi się genialnie prosty plan usunięcia nazwiska Pakulskiego z wersji protokołu, który ma być przesłany do centrali NFZ. - Wygumkowaliśmy je - przyznaje z rozbrajającą szczerością Nowak. Dlaczego? Bo to kolega, bo przełożony, bo prosił, bo jego kariera wisiała na włosku. I tak szefowa NFZ zapoznaje się z dokumentem, w którym nazwisko Pakulskiego jako odpowiedzialnego za naruszenia nie istnieje. W grudniu minister zdrowia Bartosz Arłukowicz usuwa ze stanowiska szefa NFZ Agnieszkę Pachciarz. Na jej następcę Arłukowicz wyznacza właśnie Marcina Pakulskiego.
Rzecz nie dzieje się na Ukrainie tylko w Polsce, w kraju Unii Europejskiej, który ma rzeczonej Ukrainie udzielić lekcji jak skończyć z korupcją, żeby się do tej Unii dostali. A jak widać Polska od Ukrainy niczym się nie różni. Rodacy na Majdan !!!
Książe Mazowiecki
Resort finansów prowadzi windykację 110 mln zł w mazowieckim urzędzie marszałkowskim. Chodzi o niezapłacone janosikowe za 2013 r. Urzędowi może zabraknąć na pensje. Jeśli skarbówka wejdzie na konta, urzędnicy mogą np. nie dostać pełnej pensji. Możliwe są także zamrożenie inwestycji, zamknięcie placówek kulturalnych i redukcje pracowników.
Ale na pensję „księcia Mazowieckiego” Adama Struzika, jak to niby „żartobliwie” nazywają w „towarzystwie” na Mazowszu na pewno starczy. Na dojazdy z Płocka limuzyną i zagraniczne wycieczki krajoznawcze też. I nic go nie ruszy dopóki rządzić będzie zgniły układ polityczny z pseudo partią polityczną zwaną PSL w tle. Za to możecie już nigdy nie zobaczyć „Mazowsza” bo to będzie jedna z pierwszych ofiar cięć. Rodacy na Majdan !!!
Czy Kaczyński chce „łupka” ?
Wiceprezes PiS wybiera się do Kijowa we wtorek, 25 lutego. Być może pojadą z nim również Ryszard Czarnecki i Krzysztof Szczerski, czytamy w "Wyborczej". Politycy liczą na spotkanie z Julią Tymoszenko.

Julia Tymoszenko zwana „gazową księżniczką” dorobiła się porównywalnego z Janukowiczem majątku na lewych transakcjach gazowych, więc jeśli Pan Lipiński może coś się od niej nauczyć, to właśnie jak robić interesy na gazie, w Polsce pewnie łupkowym. Innego celu spotykania się z tą „rewolucjonistką” nie widzę bo to postać równie odrażająca jak Janukowicz. Posiadłość pewnie też ma podobną.
Ominą Polskę z daleka
Włosi i Niemcy mogą dołączyć do projektu magistrali kolejowej, która od południa ominie nasz kraj - pisze "Puls Biznesu". Plany budowy rosyjskiego szerokiego toru przez Słowację do Wiednia, omijającego Polskę, stają się coraz bardziej realne.
Najpierw rura, teraz kolej. A zarówno gazociągi, jak i szerokie tory z Rosji miały iść przez Polskę. Ale nam się nigdy nic nie podoba. Robiliśmy wszystko co tylko możliwe, żeby Rosjanie zrezygnowali z tych inwestycji. No to zrezygnowali. A teraz jak nas omijają to znowu nam się nie podoba. Tyle, że wszystkim to wisi, a najbardziej Rosji. Przy okazji radzę zauważyć, że A2 kończy się w Warszawie a planów jej przedłużenia na wschód nie ma. Więc lada rok rozpocznie się budowa autostrady łączącej Rosję z Zachodem przez Węgry oczywiście. Do trzech razy sztuka.
Nie wkroczą ?
Według MSZ Rosji doradczyni prezydenta USA Susan Rice powinna wzywać własny rząd, a nie Rosję, do powstrzymania się od zagranicznych interwencji zbrojnych. W ten sposób komentuje źródło w MSZ ostrzeżenie Rice przed interwencją Rosji na Ukrainie.
I ma kurwa rację, bo owszem Rosja parę razy armię poza swoje granice wysłała, ale to było dosłownie parę razy. Natomiast amerykańskich interwencji już zliczyć nie sposób. Przyganiał kocioł garnkowi będzie najlepszym cytatem na tą okoliczność.
Pamiętasz, co się stało z Kennedym?  
Na jednym z takich mityngów strażnikiem prezydenta był Rinat Achmetow. Nagle między nim a Janukowyczem wybuchła gwałtowna kłótnia. - Wiesz, jak skończył Chodorkowski? - wykrzyczał wściekły prezydent. - Pamiętasz, co się stało z Kennedym? - odparował najbogatszy Ukrainiec. Ponoć to właśnie wtedy Janukowycz postawił wyzwolić się spod wpływu oligarchów..
Tak to wygląda po wprowadzeniu prawie wszędzie „ładu” importowanego z USA. Wzorem tej „oazy demokracji” na Ukrainie rządzi niepodzielnie pieniądz, a więc ci co go mają najwięcej. Nie łudźmy się, demokracji dawno już nie ma, politycy wszystkich „demokratycznych” krajów siedzą głęboko w kieszeni najbogatszych i grzecznie robią co im karzą. Jak koledzy G. W. Busha chcieli iracką ropę to im Bush zrobił akcję „Iracka wolność”. Z tej perspektywy to Władimir Putin ma więcej do powiedzenia we własnym kraju od „przywódcy wolnego świata” Baracka Obamy. Bo ten nie może kompletnie nic, musi się słuchać „elity” finansowej bo jak nie to Pamiętasz, co się stało z Kennedym?.
Nie bierz tego
Nie bierz tego. Powinien nam przynieść to, co nam obiecał - słychać na najnowszych taśmach. - Inni przynoszą. Dlaczego on nie może przynieść? Na czym ich zdaniem polegają te interesy? (...) Nie martw się, i tak nam ulegną - miał powiedzieć premier. W nagraniu nie pada nazwa żadnej firmy, ale syn Erdogana, Bilal, wspomina o "panu Sitkim".
Jak w starym kawale, że w Polsce tylko ryba nie bierze. Jak widać nie tylko w Polsce i nie tylko na Ukrainie, w Turcji też a jak dobrze poszukamy to mało miejsc znajdziemy, gdzie politycy nie są do cna skorumpowani. Jak ma być inaczej skoro tylko kasa się liczy. Bardzo mi przykro, ale widać nie da się pogodzić szału zarabiania z moralnością, do wyboru jest jedno albo drugie. Tak więc aby ukrócić korupcję trzeba zmienić system bo ludzi jak widać się nie da.
Kroniki Wielkiego Kryzysu
Zorientowali się, że coś jest nie w porządku! Cieszę się, że w ostatnich raportach zarówno Międzynarodowy Fundusz Walutowy, jak i Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju przyznały, że te nierówności zarobków są szkodliwe dla gospodarki. Bo oto koszty spadły, zyski wzrosły, ale wszystko zostało na górze drabinki. To coraz mocniej przyciąga uwagę. Barack Obama powiedział, że to wyzwanie definiujące nasze czasy. Amerykański sen przestał działać, skoro ludzie nie wierzą w to, że mogą wiele osiągnąć. Zarobki przestały być godziwe i nie ma nadziei, że takie znowu będą.
Ale wiadomość, bogaci się zorientowali. Już nie są jak Maria Antonina i jej ciastka zamiast chleba ? Dla jej usprawiedliwienia dodam, że była dzieckiem a bogaci wprost przeciwnie, na pewno dziećmi nie są. Wszyscy wszystko od dawna wiedzieli i aprobowali sytuację, w której zyskiwali tylko oni. Mieli i mają w głębokiej pogardzie losy miliardów wyzyskiwanych. To co ich „ruszyło” ? Strach, strach przed utratą majątków, przywilejów a nawet życia. Bo na całym świecie wrze, znów ta szara wyzyskiwana masa zaczyna się orientować, że pod maską liberalnej demokracji powrócił feudalny wyzysk. Bogacze pamiętają też co się stało z ich poprzednikami gdy masy ludowe nie dość, że znalazły świadomość klasową to jeszcze zyskały przywódców. Bo to nas dziś odgradza od powtórki historii, potrzeba jeszcze trochę świadomości, idei i przywódców. Bo grunt pod rewolucję bogaci sami przygotowali, jest żyzny jak nigdy dotąd, to co na nim może urosnąć to jest właśnie to czego tak się boją. Boją się, że teraz oni będą musieli zapłacić. Wyklęty powstań ludu ziemi, Rodacy na Majdan !!!
Co się stało? Udział płac w wartości wytwarzanych dóbr jest najniższy w historii! W latach 60. było to około 60 proc. Teraz spadło to do blisko 50 proc. Poziom zysków firm w USA jest najwyższy w historii, podczas gdy dochody z pracy mają najniższy w historii udział. Kapitał jest wynagradzany lepiej niż pracownicy, zyski w większym stopniu przejęli najbogatsi. To jest szara rzeczywistość, prawdziwy dylemat, nie żadna związkowa propaganda.
No, nie bądźcie tacy śmieszni, Panie i Panowie ekonomiści. Zachowujecie się jakby Was to zaskoczyło, jak byście nie wiedzieli, skąd to się wzięło. Żałosne, tyle lat po śmierci Karola Marksa są jeszcze jacyś ekonomiści, którzy nie rozumieją, nie przewidują ? Czego ? Tego, że ze wzrostem poziomu sił wytwórczych musi iść wzrost stosunków społecznych ? To główna teza Karola Marksa, uczą tego na każdym uniwersytecie (oprócz Polski oczywiście). Więc co, na wykłady się nie chodziło. Ależ chodziło się, chodziło. Tylko, że się wypierało i wypierało, liczyło się, że to jeszcze nie teraz itd. itp. Ale to już teraz, tu i teraz się Wasz liberalny sen zawalił. A to czego się naprawdę boicie, to Majdan gdzie Wasze głowy będą lecieć jak gruszki jesienią.
Waszyngtońska organizacja non profit IREX szacowała, że grupa ok. stu oligarchów i tzw. rodzina (czyli grupa biznesmenów skupiona wokół Wiktora Janukowycza) kontroluje ok. 80 proc. PKB Ukrainy. Oznacza to, że cztery piąte całego bogactwa kraju należy do 0,00003 proc. społeczeństwa. Na pozostałe 99,9999 proc. z 46 milionów Ukraińców - przypada 15-20 proc. PKB kraju.
Ukraina znacznie wyprzedziła świat „zachodu” a nawet USA w „redystrybucji” dochodu powstałego z pracy społeczeństwa. I to jest powód rewolucji, bo na Ukrainie dokonała się właśnie ludowa rewolucja, a nie tylko odsunięcie od władzy pro rosyjskiego prezydenta Janukowycza, jakby chciała nasza propaganda. Stąd powoływanie „rad ludowych” (swoją drogą skąd my to znamy), stąd nikt nie ma zamiaru opuszczać barykad. Tam stało się coś znacznie większego i nawet jak się znów rozlezie, to jest to kolejne wydarzenie w łańcuchu, który musi nieuchronnie doprowadzić do zmiany. Bo żyć w takim świecie się nie da.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz