czwartek, 5 listopada 2015

Zmiana warty





Motto: "Jeszcze nigdy w politycznej historii tak wielkiego zainteresowania nie budziły wybory, których wyniki wszyscy znają. Wybory prezydenckie w roku 2015 wygrał Bronisław Komorowski."; - Tomasz Lis

 Zmiana warty



Skończyła się pewna epoka, czas na gruntowną zmianę, która może przynieść konsekwencje poważniejsze niż nam się dzisiaj wydaje. Oto zamiast układu liberalno-lewicowego przez co rozumiem zdecydowana większość w Sejmie PO, RP i SLD, o PSL nie wspominam bo oni nic oprócz własnych interesów nie reprezentują mamy też zdecydowaną większość w postaci PiS i Kukiz15. A to jest układ prawicowo – narodowo socjalistyczny. Po raz pierwszy w Sejmie III RP w ławach poselskich zasiądą faszyści, może tylko kilku a może kilkunastu, dziś nikt nie wie czy na przykład nie przejmą całego klubu Kukiz15, wtedy będzie ich koło czterdziestu. Krzysztof Bosak już chyba się szykuje do objęcia stanowiska wice marszałka bo przyszedł wyganiać z pokoju Wandę Nowicką. I zagroził, że jak lewica sama z Sejmu nie odejdzie to ją siłą usuną. Ciśnie się na usta pytanie, kto następny ? Czy sytuacja wygląda jak w latach trzydziestych ubiegłego wieku, ja nie mam żadnych wątpliwości że tak. Mamy niekończący się „kryzys” powodujący coraz większą pauperyzację ludzi pracy i to na całym świecie. Mamy rządy tzw. „liberalnych demokratów”, którzy nie tak dawno ogłosili „koniec historii” i nastanie jedynego najlepszego systemu liberalnej ekonomii, który uszczęśliwi nas wszystkich. Po drodze kompletnie zatracili jakąkolwiek ideowość i jak Donald Tusk głosili, że czasy idei już się skończyli a polityka przekształciła się w zarządzanie, państwo jest jak korporacja a w ogóle to skoro mamy globalną gospodarkę to wszystko roztopi się magmie „wolnego rynku” i tym podobnych pierdół. Całkiem niedawno inni debile głosili podobne hasła ale nagle zniknęli z powierzchni ziemi razem ze swoją utopią. I wytworzyła się pustka a życie pustki nie znosi, więc w coraz większą przestrzeń pozostawiona przez bezideowych polityków wpycha się brunatna masa, którą też skądś znamy. W latach trzydziestych dwudziestego wieku wystraszony perspektywą rewolucji kapitał postawił na faszystów. Skończyło się największą hekatombą w dziejach ludzkości. Dziś światowy system kapitalistyczny też nie ma zielonego pojęcia jak wybrnąć z obecnego kryzysu, który sam wywołał. Co będzie jak sytuacja się powtórzy ? Na razie w Polsce z Sejmu wyprowadza się Wanda Nowicka w wprowadza Krzysztof Bosak. Adam Michnik też wreszcie triumfuje, zrealizował swój pomysł z przed lat pod tytułem „powstrzymać SLD”, uruchomił wtedy procesy, które zakończyły się zastąpieniem lewicy w Sejmie brunatnym towarzystwem. O to Panu chodziło ? Retoryczne pytanie, ostrzegałem i wielu ostrzegało, że tak się to skończy ale towarzystwo z Agory nie mogło się powstrzymać przed wykończeniem SLD. To teraz PiS wykończy was. To po pierwsze. A po drugie to jak PiS sobie z narastającym w Polsce kryzysem społecznym nie poradzi to już są Ci, którzy gotowi są ich zastąpić. Ci, którzy jak w latach poprzedniego wielkiego kryzysu kapitalizmu też mieli proste i niezawodne recepty. Zobaczycie ich już w środę, będzie jak wtedy, noc ciemna i płonące pochodnie. Książki i siedziba na Czerskiej może jeszcze nie tym razem ale następnym na pewno już tak. Powstrzymaliście lewicę jak wtedy Niemcy ale obudziliście potwora, który Was pożre. Bo to nie PO wróci do władzy jak PiS się skompromituje, to Oni wtedy „dokończą dzieła”. I kto Was wtedy uratuje, kiedy lewicy już nie ma a liberałowie dogorywają, no kto ?

Ein Volk, ein Vaterland, ein Fuehrer
--



Jak to się skończy

To rząd ustalany przy Nowogrodzkiej przez liderów PiS. Beata Szydło otrzymuje tylko komunikaty i wskazania. Ostrzegaliśmy, że to tak się skończy – powiedział Grzegorz Schetyna w programie "Gość Radia Zet".

A co takiego złego jest w tym, że program i skład rządu ustala kolektywnie zarząd zwycięskiej partii, no co ? Lepiej żeby to robił jeden „geniusz Tusk” ? Kto powiedział, że koncepcja jedno osobowego kierownictwa jest najlepsza ? To właśnie była patologia, że Premier nie był absolutnie przez nikogo nadzorowany, był jednocześnie szefem partii i mógł robić co mu się podoba. To się nazywa monarchia, w demokracji nie ma jednoosobowych rządów.

Lis wygoniony z kurnika

Otwarta, tolerancyjna, liberalna, obywatelska Polska może być wkrótce zagrożona. Już teraz trzeba myśleć o tym, jak jej bronić.

Otwarta na każdy możliwy rodzaj przewału, żeby tylko się wzbogacić niezależnie od tego jak i czyim kosztem. Tolerancyjna wobec tych co nie płacą podatków, składek na ubezpieczenia a korzystają z nich i to poza kolejką, wobec wszystkich, którzy żyją kosztem innych a zwłaszcza najbiedniejszych. Liberalna wobec zachodnich koncernów wyprowadzających niebotyczne pieniądze bez żadnych podatków, „przedsiębiorców” zatrudniających miliony na umowach śmieciowych, zagranicznych bankach drenujących biedne społeczeństwo itd. itp. Obywatelska ? To już wolne żarty, obywatel w tym kraju jest ostatnim beneficjentem zmian, obywatel został sprowadzony do roli mrówki, pozbawionej wszelkich praw za to zmuszanej do niewolniczej pracy dla takich jak Jaśnie Pan Lis. Więc sam Pan sobie broń tej Polski, ja czekam aż Pana Lisa wygonią z kurnika, koniec darmowych lunchów Panie Lis.
Kto do tego doprowadził ? 

Korporacje zachodnie w Polsce nie płacą podatków. To jest po prostu kpina. W skali Europy ten problem dotyczy, w przeliczeniu na złotówki, ok. 200 mld zł, z czego jedna czwarta - 46 mld zł, to Polska. Nasz system jest po prostu absolutnie niesprawny. Ktoś przez osiem lat do tego doprowadził - twierdzi prof. Gliński.

Takie działania wpisane były na sztandary PO od jej zarania, od KLD. Donald Tusk świadomie zabierał biednym ściągając z nich podatki bez żadnej litości i wkładał te pieniądze do kieszeni kapitalistów. Działał tak jak zapowiadał, dziwne było tylko to, że liberałowie reprezentujący wielki i obcy kapitał dostawali tak duże poparcie, bo w innych krajach taka partia nigdzie nie przekroczyła 10% poparcia. Sami tego chcieliście no to mieliście a teraz to nie Po a Wy poniesiecie tego konsekwencje. 

Gimnazjalista

Gimnazja wpisały się na stałe do systemu. Jestem wrogiem reform dla reform. To, że kiedyś wprowadzono złą reformę nie oznacza, że nowa, odwracająca skutki starej, będzie lepsza. Zastanowiłbym się, będąc na miejscu PiS i nowego ministra edukacji, jak poprawić program - mówi w rozmowie z Fakt24.pl Roman Giertych, były minister edukacji.

W informatyce jest taka żelazna zasada, że jak nowa wersja ma poważne usterki, które nie są akceptowalne wtedy należy system przywrócić do ostatniej działającej wersji. Tak się tym zarządza i jak widać po rozwoju IT jest to podejście prawidłowe, inżynierskie. Ale prawnik Giertych woli opowiadać duby smalone o jakimś poprawianiu programu. Panie Prawnik, jak błąd był w założeniach  to poprawiając program tego tworu jeszcze Pan sytuację pogorszy ale jako politykowi tej miary to ja się nie dziwię. Pal sześć całe pokolenia naszych dzieci, które muszą się z tym potworkiem jakim była „wielka reforma” Buzka, zmagać, najważniejsze żeby Pan Giertych nie przyznał się do winy. I tacy ludzie ważą się nas uczyć moralności, co za upadek.

Powrót do normalności

Projekt wprowadza też przepis, który pozwala klientowi zwolnić się z całego długu wynikającego z kredytu hipotecznego poprzez oddanie bankowi nieruchomości.

W całym tym zamieszaniu dotyczącym „frankowiczów” i innych to przepis najważniejszy. Tylko trzeba dotrzeć do tego kto „załatwił” obecny zapis, gdzie kredytobiorca odpowiada całym swoim majątkiem i życiem, za kredyt hipoteczny. Kto pozwolił, żeby Krzysztof Pietraszkiewicz taki zapis w prawie przeforsował bo kto był autorem tego zapisu wiemy. Od 25 lat Pan Krzysztof Pietraszkiewicz przynosi do Sejmu gotowe zapisy prawa dotyczącego banków. I ktoś mu na to cały czas pozwalał, pytanie kto i za ile ? 

Cud nad urną

Wbrew większości sondaży i analiz rządząca od 2002 r. w Turcji konserwatywno-islamistyczna Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) zdecydowanie wygrała niedzielne wybory parlamentarne, odzyskując absolutną większość - wynika po przeliczeniu 98,8 proc. głosów.

Taką „demokrację” popieramy, taką „demokrację” popierają USA a prezydent Erdogan nie jest żadnym dyktatorem, w przeciwieństwie do krwawego Asada. Dodam jeszcze, że po przeliczeniu pozostałych 0.2% kurdyjska HDP nie przekroczy progu wyborczego, jej mandaty przekazane zostaną w „demokratyczny” sposób AKP i ta będzie miała większość konstytucyjną. Potem zmienią konstytucję, wprowadzą system prezydencki i mianują Erdogana sułtanem, z możliwością dziedziczenia tytułu. To też zaakceptujemy, schowamy głowy głęboko w piasek, żeby nic nie widzieć i nic nie słyszeć. Od dawna już jesteśmy tak straszliwie zakłamani, że sami pozbawiliśmy się prawa oceniania kogokolwiek. A co do Turcji to czeka ją czarny okres dyktatury, terroru a może i wojny domowej, wszystko przez chore ambicje jednego człowieka. Zamiast Putinem, zajmijcie się tą kanalią.

Do wiosny daleko ale …

Janusz Daszczyński obejmując funkcję prezesa TVP deklarował, że zmieni model publicystyki publicznego nadawcy tak, by nie była ona realizowana przez firmy zewnętrzne, jak to się dzieje w przypadku programów Lisa i Pospieszalskiego. TVP odchodzi też od programów w formie politycznych starć, na rzecz rozmów eksperckich

Przy okazji powiedział, że nie przedłuży umów Lisa i Pospieszalskiego, co wiosny nie czyni ale jakąś nadzieję daje. We wszystkich szanujących się stacjach telewizyjnych o polityce dyskutują eksperci i dziennikarze, tylko w Polsce organizuje się „krwawą jatkę” wrzucając do klatki zwykle dwóch polityków o przeciwstawnych opcjach i każe im się walić po ryjach bez żadnych zasad. I to ma być dziennikarstwo ? Prym wiedzie oczywiście „cała prawda całą dobę”, wiele godzin o niczym tak naprawdę. A poważne problemy narastają, tymczasem media zajmują się „krwawym sportem” bo im to reklamodawców napędza. Brawo Panie Prezesie, tylko konsekwentnie, nawiedzonych dziennikarzy i polityków trzymać z dala od telewizji.

Kroniki Wielkiego Kryzysu

Od kwietnia 2014 r. do lipca 2015 r. łączna liczba mil pokonywanych miesięcznie przez Amerykanów wzrosła z 2,9 bln do 3,1 bln - informuje Federalna Administracja Autostrad, będąca częścią Departamentu Transportu. Z danych Biura Spisu Ludności USA wynika, że rosnąca aktywność zmotoryzowanych mieszkańców USA służy rodzimej gospodarce. Głównymi beneficjentami tego stanu rzeczy są producenci samochodów, sektor hotelowy i branża gastronomiczna.

Przytoczyłem tą kompletnie idiotyczną wiadomość, bo pokazuje czego chwytają się już apologeci jedynego słusznego modelu liberalnej gospodarki i to koniecznie w wydaniu najlepszego kraju na świecie. Z tej informacji wynika bowiem, że jak zwykle nie jest ważne ile społeczeństwo wytwarza, tylko ile konsumuje. A co dewizą Miltona Friedmana, że nie ma darmowych lunchów ? Za to darmowe samochody, benzyna, hotele i restauracje są ?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz