Motto: Problemy
ekonomiczne i socjalne w Polsce wymagają pilnego rozwiązania, tymczasem ludzie
wychodzą na ulice, żeby czcić kolejne rocznice - pisze niemiecki dziennik
"Neues Deutschland".
Prorok czy co ?
Problemy państwa wymagają dobrego rządzenia przez ludzi kompetentnych i
przyzwoitych. Dziś mamy do czynienia z jeszcze poważniejszym zagrożeniem.
Obserwujemy coś, co może doprowadzić do reprodukcji władzy w Platformie, ale
odbywa się to w sposób naruszający samą istotę demokracji. Widzimy bowiem próbę
wyparcia realnych podmiotów, takich jak partie polityczne i opozycja przez
symulacje, by różne odnogi czy kreacje władzy mogły zająć całą przestrzeń. W
leninowskiej formule na tym właśnie polegał totalitaryzm, gdy węzeł
partia-państwo uważał się za jedyny, jak mówiono "podmiot
historyczny". Jestem świadoma, że to naciągana analogia, ale tendencja
jest ta sama. - powiedziała profesor Jadwiga Staniszkis.
W taki sam sposób Partia
Instytucjonalno Rewolucyjna w Meksyku rządziła 70 lat będąc jak PZPO
jednocześnie konserwatywną i postępową. W demokracji też można utworzyć
sytuację gdy wybory staną się oczywistą fikcją, a rządzić będzie wiecznie ten
sam establishment. Podobnie jest w USA gdzie wybór między jedną i drugą partią
jest pozorny, bo jeśli chodzi o rzeczy najważniejsze, to obie mają identyczne
poglądy. Ani jedna ani druga nic nie ma zamiary w modelu państwa i gospodarki
zmieniać. Tak samo stało się u nas. PZPO zmonopolizowało politykę ogłaszając
koniec idei w polityce i zastępując je pozornym pragmatyzmem. Oni otwarcie
mówią, że nie mają żadnych idei a partie są od rozwiązywania problemów
codziennych czyli zarządzania bieżącego. To zresztą też kompletnie im nie
wychodzi (możecie o tym co tydzień u
mnie poczytać) . I co z tego, skoro osią konfliktu politycznego jest wybór
między tym pozornym i nieudacznym pragmatyzmem, a szaleństwem Jarosława K.
Majstersztykiem jest właśnie takie sterowanie emocjami tego chorego człowieka,
żeby nawet przeciwnicy PZPO na nich głosowali. Efekt jest identyczny jak za
PRL, mamy „przewodnią siłę narodu” i PSL (ZSL) jako satelitę który za parę
stołków daje „demokratyczną i pluralistyczną” legitymację władzy. Jak widać
można nawet w warunkach teoretycznej demokracji i pluralizmu stworzyć
totalitarny model rządów. Sytuacja ta może nawet nie być przejściowa, jak się
zamysł uda to czeka nas też 70 lat rządów Platformy Obywatelskie, jak śmiesznie
w tej sytuacji ta nazwa by nie brzmiała. Dużo już udało się zawłaszczyć i
wygląda na to, że plan się powiódł.
Tusk radarowiec
To jest filozofia PiS. Tylko facet, który nie ma prawa jazdy, może
wydawać pieniądze na fotoradary, a nie na drogi". Tak, to powiedział
Donald Tusk i warto te słowa przypominać do upadłego. Plakat z tym cytatem
powinien być powieszony przy każdym z ponad 300 nowych fotoradarów, którymi
wkrótce usiane będą polskie drogi, oraz powinien być wydrukowany na każdym
formularzu mandatowym, wręczanym za przekroczenie prędkości. Niech wyborcy
zobaczą, jak kpi się z nich w żywe oczy.
No dalej lemingi, wybierajcie
„mniejsze zło”, gwaranta europejskości, postępu i nowoczesności a tak naprawdę
największego kłamczucha w dziejach jakie pamiętam. Wielu kłamało przed nim i
wielu kłamać będzie po nim, ale takiej bezczelności nie było i mam nadzieję, że
nie będzie. Ta ekipa opiera się wyłącznie na czystym, krystalicznym kłamstwie.
Jej jedynym celem jest trwać i bogacić się. By żyło się lepiej, coraz lepiej. A
nam pozostaje bulić za wszystko, za jazdę, za deszcz, za co tylko chcesz.
W tych okolicznościach wcale nie śmieszny okazuje się mem, na którym
policjantka z drogówki pyta kierowcę: "Czy zna pan powód
zatrzymania?", na co ten odpowiada: "Tak. Dziura w budżecie".
Wesołego Nowego Roku Rodacy.
Już żyje się lepiej
Wartość
posiadanego przez Sołowowa portfela akcji notowanych na Giełdzie Papierów
Wartościowych to obecnie 5,88 mld zł. Miejsca drugie i trzecie okupują Leszek
Czarnecki (4,05 mld zł) oraz Zygmunt Solorz-Żak (3,98 mld zł). Ten drugi miał
jednak więcej szczęścia w inwestowaniu, bo wartość jego akcji zwiększyła się o
57 proc., gdy Czarneckiego "tylko" o 32 proc. Gwiazdą tegorocznego
rankingu według "PB" jest Tomasz Domagała, właściciel trzech firm
górniczych, który na liście zajmuje wprawdzie szóste miejsce, ale którego
majątek w akcjach na GPW wzrósł aż o 70 proc. - do kwoty 2,14 mld zł.
I Pan Premier Donald Tusk jak się
okazało mówił prawdę, już żyje się lepiej. Na razie tylko wybranym, ale według
neoliberalnych teorii wyznawanych podobno przez PZPO ten dobrobyt stopniowo
będzie się przenosił na następnych i następnych. Ot taki schemat Ponziego. Dziś
wkładamy wszyscy a zyskują tylko ci z góry piramidy, jak znajdziemy (tylko
ghdzie ? ) frajerów, którzy dołożą jeszcze więcej to dostanie druga warstwa od
góry. Kiedy dobrobyt spłynie na sam dół ? Moim zdaniem po śmierci.
Przyszłość narodu
10-latkowie z Polski wypadli najgorzej w Europie w międzynarodowych
testach badających znajomość matematyki i zagadnień przyrodniczych. To, co
ujawniły badania przeprowadzone na grupie uczniów szkół podstawowych, stawia
edukację w Polsce w złym świetle.
Do wykładania towaru na półki
hipermarketu ta wiedza nie będzie konieczna. Homo-Tesco hodowane w Bolanda
Republic nie musi mieć żadnej zaawansowanej wiedzy, ot nauczyć czytać tabloidy
i oglądać telenowele, i wystarczy.
Ciszej
nad łupkami
Miał być gazowy boom, jest stagnacja. A jeszcze niedawno gaz łupkowy
miał być panaceum na niedomagania naszej gospodarki... Co się dzieje z łupkami?
Widać opóźnienia w poszukiwaniach gazu łupkowego. Liczba wykonanych odwiertów
jest wciąż zbyt mała, by powiedzieć, ile faktycznie mamy gazu. W kontekście
tego o kwestiach ekonomiki produkcji w ogóle nie ma więc sensu mówić. W
Stanach Zjednoczonych zrealizowano tysiące odwiertów, zanim osiągnięto sukces
związany z wydobyciem gazu łupkowego. W Polsce dwie firmy prowadzą kilka
odwiertów i cały kraj się tym emocjonuje.
Ja tam się nie dziwię. USA to co
innego a my tu w Bolanda Republic mamy swoją „specyfikę”. Polega ona między
innymi na tym, że u nas wszystko jest „inaczej”, dzielenie skóry na
niedźwiedziu to też nasza narodowa specjalność. I będzie łupek, ale po kieszeni
i zamiast kasy na emerytury, będzie kasa, ale stracona na wierceniu
bezsensownych dziur w ziemi.
Czy Polska stanie się aktywnym sejsmicznie krajem? Może się tak stać,
gdy do skutku dojdzie wydobywanie gazu z łupków. Jak bowiem przekonują
amerykańscy sejsmolodzy, zużyta płuczka wykorzystywana do wydobywania gazu
łupkowego metodą szczelinowania może przyczyniać się do trzęsień ziemi.
Nie dość, że zrujnowali
krajobraz, zużyli wodę za całe pokolenia ( a wody w Polsce na szczelinowa nie
na pewno nie będzie, bo brakuje jej już teraz) to jeszcze zafundowali ludziom
rozrywkę jak w Kaliforni. Przy całym tym łupkowym szaleństwie zapomnieliśmy, że
w USA liczy się tylko biznes a to, że wydobywanie gazy łupkowego niszczy
wszystko dookoła nikogo nie obchodzi, liczy się zysk dla akcjonariuszy. Europa
się w życiu na coś takiego nie zgodzi ale w końcu Polska to tak naprawdę żadna
Europa.
Straż drogowa
Ocena pracy straży miejskiej przez Najwyższą Izbę Kontroli nie
pozostawia najmniejszych złudzeń. To już nie jest straż miejska, tylko straż
drogowa – stwierdzili inspektorzy. Ja powiem więcej: to straż nawet nie
drogowa, ale komercyjna. Zgodnie z ustawą straż miejska miała się zajmować
sprawami porządkowymi w szerokim tego słowa znaczeniu. Natomiast samorządy
wpadają co pewien czas na pomysł rozszerzenia uprawnień strażników. A to o
prawo używania pałek czy broni palnej, a to o nowe zadania. Szczególnie zaś o
zadania związane z kontrolą ruchu na drogach.
A nie mówiłem, że TU wszystko
jest inaczej. Mieli pilnować psie kupy ale to ich niestety przerosło i
umiejętności starczyło tylko na stawianie fotoradarów oraz postępowania
egzekucyjne. Swego czasu jak się z tym towarzystwem procesowałem to nawet
sędzia łapał się za głowę, co za głąby byli. I jeszcze jedno, to kolejna
wiadomość potwierdzająca, że u nas tylko kasa się liczy. A problemy obywateli ?
Niech sobie sami rozwiązują, a strażnicy miejscy będą się bawić w policjantów,
tak sobie wymyślili i tego będą się trzymać.
Kłamca, kłamca
"J. Kaczyński w swych kłamstwach bije na głowę Stalina. Na czym
według J. Kaczyńskiego polegało działanie w podziemiu? Na podpisywaniu
papierków, które mu UB–ecja posunęła? J. Kaczyński twierdzi, ze współpracował z
Ośrodkiem Badań Społecznych w podziemiu. Kłamstwo – i to tak głupie i
ordynarne, że aż płakać się chce. Ośrodek Badań Społecznych zmienił nazwę na
Centrum Dokumentacji i Analiz (nowa nazwę wymyślił L. Dorn), jeżeli prezes by
cośkolwiek robił to by o tym pamiętał. Nic nie robił. Nie był żadnym
działaczem. Nie działał w podziemiu" – ocenia Piętak. Piotr Piętak
podkreśla, że ani razu nie spotkał Jarosława Kaczyńskiego "na wspólnych
zebraniach". "Ani razu nikt nie wspominał, że działasz, że piszesz.
Dlaczego z nas wszystkich – myślę o ludziach podziemia – kpiny sobie robisz,
dlaczego nas obrażasz tym groteskowym wywiadem.
A z kieszeni u fartuszka
wystawały kłamczuszka uszka. Ja już w dzieciństwie widziałem taki film, gdzie
Jarek coraz to lepsze kłamstwa i oszustwa wymyślał, i Lecha do nich przymuszał.
I tak im obu zostało na zawsze. Jedno co jeszcze mnie dziwi, to fakt, że są
tacy, co mu wierzą. No ale jak to mawiają ci sami z resztą, nie każdy obdarzony
jest ŁASKĄ wiary. Ja na szczęście jestem od tej „łaski” całkowicie wolny i
dobrze mi z tym.
"Dlaczego się kompromitujesz, czy szajba ci już tak odbiła, ze
wierzysz w bajki, które sam wymyślasz?" – zapytał ostro opozycjonista.
Panie Piotrze, to, że jemu szajba
odbiła to się może zdarzyć nawet w najlepszej rodzinie. Ale, że ta sama szajba
odbiła prawie całemu narodowi, który niemal zgodnie głosuje na obie
„postsolidarnościowe” partie, w tym połowa tych idiotów chce głosować na
notorycznego kłamcę i blagiera, to dopiero jest problem. Jak w Italii, gdzie
zanosi się, że po raz czwarty wybiorą na premiera niewyżytego seksualnie
sprzedawcę odkurzaczy. To jakby na pocieszenie, choć mnie to nie pociesza.
Powiedziałem o tym generałowi, prezydentowi Jaruzelskiemu to też się
śmiał i skomentuję to tak samo, jak skomentowałem to wtedy. Kaczyński po prostu
zdaniem ówczesnych służb, był bardziej niebezpieczny dla opozycji na wolności
niż jako internowany.
Komu jak komu ale Generałowi
Jaruzelskiemu wierzyć trzeba, to jeden z ostatnich, którzy się prawdy nie
brzydzą, nawet tej najgorszej, jak w tym przypadku.
Punkt widzenia i punkt siedzenia
Miedzy sierpniem, a październikiem w żadnym kraju Unii Europejskiej nie
likwidowano w takim tempie miejsc pracy. Porównując miniony kwartał do okresu
między marcem a czerwcem jesteśmy najgorsi w całej Unii. Mimo to minister
był... zadowolony. Dlaczego? Bo – jak tłumaczył – udało się zahamować wzrost
bezrobocia między sierpniem a wrześniem i październikiem dzięki pieniądzom z
Funduszu Pracy.
A w Ameryce bili murzynów, tak
komunistyczna propaganda reagowała na zarzuty, że w ZSRR naruszane są wolności
obywatelskie. Teraz propagandziści PZPO, wierni następcy swojej poprzedniczki
PZPR też uprawiają propagandę w starym stylu. Tak wykręcają kota ogonem, że nie
przypomina on nawet chomika i wciskają kit aż dupa boli. I … udaje się oczywiście,
ciemny lud kupuje i macha z radości ogonem (kota ?).
W jakim świecie żyje Episkopat ?
Konwencja o zapobieganiu przemocy wobec kobiet, choć poświęcona
istotnemu problemowi, zbudowana jest na ideologicznych i niezgodnych z prawdą
założeniach, że przemoc wobec kobiet jest systemowa, a jej źródłem są religia,
tradycja i kultura - podkreśla Episkopat Polski.
Konwencja zbudowana jest na
zgodnych z prawdą założeniach, że przemoc wobec kobiet jest systemowa a jej
źródłem są religia, tradycja i kultura i jest to prawda uniwersalna. Dotyczy
wszystkich systemów religijnych, w których to kobita albo jest absolutnie
niczym (czyli coś jak koza) jak w Islamie albo „podczłowiekiem” jak w Kościele
Katolickim. To szalona tradycja każe okaleczać setki milionów kobiet, którym
wycina się łechtaczki, ta sama tradycja nie pozwala im chodzić do szkoły w
wielu krajach, ta sama tradycja wybiera im męża czy tego chcą czy nie. A tzw.
„kultura” powoduje, że władza to zwykle „same samce” a „baby” to powinny
siedzieć przy „garach”. I tak można bez końca. Najbardziej przerażające jest
to, że Episkopat i cały KK to WYŁĄCZNIE mężczyźni, ci sami, którzy spalili
setki tysięcy kobiet na stosach, ci sami, bo w mojej ocenie obecny „personel
naziemny” Pana Boga jakby mógł, to na pewno do starych dobrych praktyk by
wrócił. Czy dożyję dnia, gdy po takim bezczelnym wystąpieniu przedstawiciel
rządu RP przywoła klechy do porządku ? Bez szans.
Obyśmy tylko zdrowi byli
Części powiatów nie stać ani na pokrycie strat zadłużonych szpitali,
ani na przekształcenie ich w spółki – donosi "Dziennik Gazeta
Prawna". Właściciele placówek będą więc albo lawinowo uchwalać ich
likwidację, albo wbrew prawu unikać zatwierdzenia ich sprawozdań finansowych za
mijający rok. Furtkę pozostawia dziura w prawie, która nie przewiduje sankcji
za nie zatwierdzenie sprawozdania finansowego w terminie.
I znów to samo. Wprowadzono nowe
prawo, które z zamiast poprawić tylko pogorszy stan opieki medycznej rodaków,
ale na szczęście znów jak każde inne przypomina ser „Dziurdamer” i można go nie stosować. I pamiętajcie, od 1
lipca za śmieci nie płacimy i wywalamy na ulicę, to też nowe prawo i też
„Dziurdamer”.
Magia przekształceń
Szpital w Siedlcach został przekształcona w spółkę dwa lata temu; był
wówczas w dobrej kondycji finansowej, a obecnie grozi mu upadłość. Na sesji
Struzik powiedział, że straty szpitala w Siedlcach na koniec roku wyniosą 23
mln zł. "To dowód, że nie zawsze przekształcenie daje dobre efekty" -
mówił. Zaznaczył jednak, że nie wyobraża sobie, by dopuścić do upadłości
placówki.
A ja sobie Panie Marszałku
Struzik wyobrażam znacznie więcej, bo wyobrażam sobie upadłość całego tego
bałaganu zwanego III RP. Nie wystarczy w burdelu ustawiczne przestawianie łóżek
czyli magia przekształceń i prywatyzacji. Jak burdel dochodu nie przynosi to
kurwy trzeba wymienić. I cały zarząd Województwa Mazowieckiego na początek.
EURO 2102 po apokalipsie
Po wykonanym przed Euro 2012 remoncie w wielu miejscach dworca znowu
wraca stare. Pękają szklane kubiki handlowe w hali głównej, większość z nich
opustoszała i straszy brudem. Na peronach nadal kapie z sufitu, a ruchome
schody nie działają. W przyszłym roku znowu więc na dworcu spotkamy ekipy
robotników i sprzęt budowlany. Na remont przewidziano 30 mln. pln.
I jeszcze raz, i jeszcze raz, i
jeszcze ni jeden, nie jeden raz. Taki będzie walczyk Warszawski.
Minister sportu Joanna Mucha bardzo ostro skrytykowała byłego zarządcę
Stadionu Narodowego - Narodowe Centrum Sportu. Na specjalnej konferencji
zorganizowanej na stadionie zarzuciła władzom spółki koloryzowanie wyników
finansowych. Według zapowiedzi w 2013 roku stadion miał przynieść 250 tys. zł
zysków. Okazuje się jednak, że wynik będzie na minusie - stadion straci 21 mln
zł.
Ale dalej Pani Minister
zapowiedziała, że pod nowym kierownictwem stadion zacznie przynosić zyski od …
po wyborach. Jak wszystko, koleje, autostrady i inne sławetne przedsięwzięcia,
wszystko … po wyborach. To jest sposób na bezpieczne przetrwanie trzech lat a
potem znów się poprowadzi kampanię o temacie PZPO lepsze od PZPiS i może się
uda. Płyta zgrana, ale ciemny lud kupuje, jeszcze.
Przetrwał lat dwa tysiące i … wystarczy
Odsetek praktykujących katolików spada niemal wszędzie na świecie.
Zgłaszają to prawie wszyscy biskupi, choć statystycznie jest to trudne do
udowodnienia. Najnowsze badania przeprowadzone w Anglii i Walii pokazują spadek
wiernych o 13 proc. w ostatniej dekadzie. W Polsce liczba praktykujących
katolików systematycznie spada.
Ja osobiście skłaniam się do
darwinistycznej teorii o powstaniu, roli i końcu religii. Według niej religia
powstała jako najlepsza forma tworzenia norm społecznych. W prymitywnych
społeczeństwach była najlepszą formą narzucenia prawa jako „objawionego” a nie
stanowionego. Rozwój społeczny spowodował, że prawo stanowione przez ludzi
wypiera „objawione” i stało się ono zbędne. I jako takie ewolucja swoim
zwyczajem doprowadza do wyginięcia gatunku. Taki „lajf”, wszystko co miało swój
początek ma też swój koniec.
Praktykująca mniejszość
A jak wygląda to w Polsce? Z badań przeprowadzonych przez ISKK wynika,
że w ubiegłym roku w coniedzielnej mszy świętej uczestniczyło średnio 40 proc.
polskich katolików. W ciągu ostatnich
30 lat systematycznie i stopniowo obserwowany jest spadek liczby osób
uczestniczących w niedzielnej mszy świętej. Statystyka wygląda niepokojąco,
jeśli weźmie się pod uwagę to, że aż 95 proc. Polaków deklaruje, że są
katolikami. Praktykujący katolicy są wobec tego w mniejszości.
Bo po pierwsze, Wolak to taki
człowiek, który co innego mówi a co innego robi. A po drugie, trzecie i każde
inne, Wolak jest katolik niezależnie od tego, czy chodzi czy nie chodzi bo to u
nas na czym innym polega. Jak wszystko inne zresztą też, bo my wszystko mamy
inaczej. Bolanda to jedna wielka alternatywna, ale niestety rzeczywistość.
Niemożliwe
Nietrzeźwy proboszcz parafii w Chojnicach nie zapłacił za paliwo,
ubliżał policjantom, noc spędził w areszcie, a rano dostał dwa zarzuty
prokuratorskie. - Sprawa jest bardzo niejasna - mówi tajemniczo rzecznik
pelplińskiej kurii. Nie chce komentować. - Zalecam daleko posuniętą ostrożność
- mówi.
Niejasne to są okoliczności
powstania Kościoła Katolickiego, bo dowodów naukowych i historycznych na
biblijne cuda nie ma. Ale dowody na pijackie ekscesy personelu pokładowego są
jak najbardziej naukowe i historyczne. Mimo to uważam, że znów mu nic nie
zrobią.
Dzięki Ci o Panie Premierze Donaldu
Tusku
Poziom
zamożności w Polsce, czyli PKB w przeliczeniu na jednego mieszkańca z
uwzględnieniem parytetu siły nabywczej, wyniósł 64 proc. unijnej średniej –
podał Eurostat. Gorzej jest tylko na Łotwie (58 proc.), w Rumunii (49 proc.) i
Bułgarii (46 proc.). Jeszcze w ubiegłym roku, według wstępnych szacunków za
2011 r. podanych w połowie roku, wyprzedzaliśmy także Litwę. Teraz jednak nasi
sąsiedzi skoczyli do 66 proc. średniej.
Tak trzymać Panie Premierze,
zostało Panu trzy lata. W sam raz żeby spaść na ostatnie miejsce. Zagoń Pan
swoich „fachowców” do roboty i dadzą radę, nawet z Bułgarią. A potem ? Potem
cały świat.
Jaki to samolot ?
Śledczy są zdania, że samolot obniżył lot niebezpiecznie nisko i przez
to uderzył w górę. Indonezyjczycy dodali, że system ostrzegania przed
zderzeniem z ziemią (TAWS) kilkukrotnie wysyłał sygnał ostrzegawczy. Pilot wyłączył go jednak, bo myślał, że działał on wadliwie.
Teraz taki ruski Macierewicz
powoła swój zespół parlamentarny, weźmie tam Żyrinowskiego i się zacznie.
Nielotny Dreamliner
Kolejne kłopoty Dreamlinera. Tym razem maszyna nie poleciała do
Monachium ze względu na mechaniczne uszkodzenie w okolicy podwozia. Do podobnej
sytuacji doszło w niedzielę - podaje serwis TVN24.
Niech go kurwa postawią w
mauzoleum razem ze szczątkami TU-154. Zbudujmy muzeum lotnictwa gdzie nasze
wspaniałe samoloty będą wyłącznie stać, nie będzie kłopotu z usterkami, z mgłą
i pieniędzmi (LOT bankrut). Lud sobie nasze samoloty poogląda, ale latać to
jednak lepiej z kim innym.
Dzięki Ci Air Asia
Umowa -
dzięki której spółka AirAsia stanie się posiadaczką dodatkowych 64 samolotów
typu A320neo i 36 samolotów typu A320ceo - została oficjalnie ujawniona w
należącym do Airbusa zakładzie produkcji skrzydeł w Broughton w Walii, w
obecności brytyjskiego premiera Davida Camerona. Umowa stanowi gwarancję dla
1.500 miejsc pracy w Wielkiej Brytanii i 7.500 w szerszej sieci dostawców
Airbusa – poinformowało biuro premiera Camerona. "To wspaniała wiadomość i
niezwykły bodziec dla rynku pracy i brytyjskiego przemysłu." – powiedział
Cameron w wydanym oświadczeniu.
I tak mały Filipińczyk, obywatel
Malezji został zbawicielem tego co ze Zjednoczonego Królestwa zostało. My w
Bolandzie czekamy też na obiecane fabryki ciasteczek z wróżbami. Będziemy
zawijać je szybciej i lepiej niż świstak, byle nam tylko robotę dali, i miskę
ryżu na lunch.
Wiadomości codzienne
Policja zastrzeliła dziś mężczyznę, który otworzył ogień w szpitalu w
Birmingham w amerykańskim stanie Alabama, raniąc funkcjonariusza i dwóch
pracowników - poinformowały lokalne władze.
Z kolei policja w stanie Oklahoma udaremniła zamach na szkołę średnią.
Kolejna w ostatnich dniach strzelanina w USA. Jak poinformował dziennik
"USA Today", w stanie Kolarado mężczyzna zastrzelił w wtorek trzy
osoby, po czym popełnił samobójstwo.
Szóstoklasista
w amerykańskim stanie Utah przyniósł do szkoły pistolet, żeby mieć się czym
bronić na wypadek takiego ataku jak w Newtown w stanie Connecticut - informuje
Associated Press.
I to wszystko absolutnie nie ma
żadnego związku z prawem do powszechnego posiadania broni, w tym sprzętu
stricte wojskowego. Tylko patrzeć jak dzielni obywatele USA zaczną do swoich
wzajemnych porachunków używać broni pancernej, rakietowej i lotnictwa. Oj
będzie się działo.
USA w stanie wojny
Ameryka dobrze wie, że kolejna masakra z pewnością nadejdzie - kiedyś i
gdzieś. Albo raczej: w każdej chwili i wszędzie. Zraniony naród celebruje swoją
agonię po każdym masowym morderstwie, z rutyną jak podczas niedzielnej mszy".
Podczas pierwszej kadencji Obamy od kul zginęło 40 000 rodaków - co dziesiąta
ofiara miała mniej niż 18 lat. "Telewizja udaje współczucie, politycy
zapewniają o swoim oburzeniu i tylko lobby producentów broni odmawia - jak
twierdzi 'z szacunku wobec ofiar' - zajęcia stanowiska".
Masakr będzie coraz więcej i będą
coraz straszniejsze. Zaczną się zamachy bombowe z setkami ofiar, jeden właśnie
udaremniono. I nic się nie zmieni bo ten chory naród zna tylko jedną drogę
„wyrażania siebie”, przemoc. USA mają bazy wojskowe w około 120 krajach świata,
od końca II wojny nie było dnia, żeby USA nie prowadziły jakiejś wojny. Od lat
prowadzą „wojnę z terrorem”, co pozwala im zabijać ludzi gdzie tylko chcą. Cała
ich „pop kultura” opiera się na gloryfikacji przemocy, która wylewa się z
filmów, telewizji, Internetu, literatury i co tylko. Sprawcy powtarzających się
krwawych łaźni już wprost kreują się na „bohaterów” produktów medialnych. Ale
wszyscy ci, którzy za to szaleństwo odpowiadają, udają, że ich to nie dotyczy,
że nie ma związku. A ma. Są kraje, gdzie żadna taka historia nigdy się nie
zdarzyła. Więc niech sobie Obama leje nieszczere łzy, następny masowy morderca
już planuje swój obłąkany czyn. To jest wojna, tym razem przyszła do samego
wnętrza USA, i to sami amerykanie sobie tą wojnę wypowiedzieli. Dla pieniędzy
oczywiście, bo innej motywacji w tym durnym kraju nie ma. I nie chcę tu
deprecjonować wielkich zasług całego narodu i wielu jego przedstawicieli, ale
jako państwo USA są coraz bardziej szalone.
Metro też
Pod koniec grudnia pekińskie metro uzyska cztery nowe odcinki
funkcjonujących obecnie linii i tym samym ta miejska kolej podziemna będzie
miała sieć połączeń liczącą 442
km - najdłuższą na świecie.
Drugą jest … Szanghaj a za nim
dotychczasowe potęgi Londyn i NY. Jakby wszystko policzyć to pewnie chińczycy
mają więcej kilometrów linii metra niż zielona wyspa autostrad. Ale my mamy
ministra Nowaka.
A tak a propos. Oto cytat z
naszego Pana Ministra: By Polacy wreszcie
odczuli zmiany na kolei. Mam dosyć tej jakości, która była wizytówką PKP. I w
dużej mierze przy udziale związków zawodowych - uważa Nowak. To kurwa
związki zawodowe podzieliły PKP na setki spółek i spółeczek, to związki
zawodowe zmieniały ich prezesów co obrót polityczny, to związki zawodowe
odpowiadają za sprawny zarząd tym bajzlem ? A Pan Minister Nowak i jego partia
to urodzili się wczoraj, a rządzą od dzisiaj a nie od pięciu lat. Co za
ignorant, po jego „reformach” będziecie jeździć nie PKP tylko Kononowicz Group
Transport Company.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz