piątek, 21 grudnia 2012

Po końcu świata



Motto: Problemy ekonomiczne i socjalne w Polsce wymagają pilnego rozwiązania, tymczasem ludzie wychodzą na ulice, żeby czcić kolejne rocznice - pisze niemiecki dziennik "Neues Deutschland".

Prorok czy co ?

Problemy państwa wymagają dobrego rządzenia przez ludzi kompetentnych i przyzwoitych. Dziś mamy do czynienia z jeszcze poważniejszym zagrożeniem. Obserwujemy coś, co może doprowadzić do reprodukcji władzy w Platformie, ale odbywa się to w sposób naruszający samą istotę demokracji. Widzimy bowiem próbę wyparcia realnych podmiotów, takich jak partie polityczne i opozycja przez symulacje, by różne odnogi czy kreacje władzy mogły zająć całą przestrzeń. W leninowskiej formule na tym właśnie polegał totalitaryzm, gdy węzeł partia-państwo uważał się za jedyny, jak mówiono "podmiot historyczny". Jestem świadoma, że to naciągana analogia, ale tendencja jest ta sama. - powiedziała profesor Jadwiga Staniszkis.

W taki sam sposób Partia Instytucjonalno Rewolucyjna w Meksyku rządziła 70 lat będąc jak PZPO jednocześnie konserwatywną i postępową. W demokracji też można utworzyć sytuację gdy wybory staną się oczywistą fikcją, a rządzić będzie wiecznie ten sam establishment. Podobnie jest w USA gdzie wybór między jedną i drugą partią jest pozorny, bo jeśli chodzi o rzeczy najważniejsze, to obie mają identyczne poglądy. Ani jedna ani druga nic nie ma zamiary w modelu państwa i gospodarki zmieniać. Tak samo stało się u nas. PZPO zmonopolizowało politykę ogłaszając koniec idei w polityce i zastępując je pozornym pragmatyzmem. Oni otwarcie mówią, że nie mają żadnych idei a partie są od rozwiązywania problemów codziennych czyli zarządzania bieżącego. To zresztą też kompletnie im nie wychodzi  (możecie o tym co tydzień u mnie poczytać) . I co z tego, skoro osią konfliktu politycznego jest wybór między tym pozornym i nieudacznym pragmatyzmem, a szaleństwem Jarosława K. Majstersztykiem jest właśnie takie sterowanie emocjami tego chorego człowieka, żeby nawet przeciwnicy PZPO na nich głosowali. Efekt jest identyczny jak za PRL, mamy „przewodnią siłę narodu” i PSL (ZSL) jako satelitę który za parę stołków daje „demokratyczną i pluralistyczną” legitymację władzy. Jak widać można nawet w warunkach teoretycznej demokracji i pluralizmu stworzyć totalitarny model rządów. Sytuacja ta może nawet nie być przejściowa, jak się zamysł uda to czeka nas też 70 lat rządów Platformy Obywatelskie, jak śmiesznie w tej sytuacji ta nazwa by nie brzmiała. Dużo już udało się zawłaszczyć i wygląda na to, że plan się powiódł.

Tusk radarowiec

To jest filozofia PiS. Tylko facet, który nie ma prawa jazdy, może wydawać pieniądze na fotoradary, a nie na drogi". Tak, to powiedział Donald Tusk i warto te słowa przypominać do upadłego. Plakat z tym cytatem powinien być powieszony przy każdym z ponad 300 nowych fotoradarów, którymi wkrótce usiane będą polskie drogi, oraz powinien być wydrukowany na każdym formularzu mandatowym, wręczanym za przekroczenie prędkości. Niech wyborcy zobaczą, jak kpi się z nich w żywe oczy.

No dalej lemingi, wybierajcie „mniejsze zło”, gwaranta europejskości, postępu i nowoczesności a tak naprawdę największego kłamczucha w dziejach jakie pamiętam. Wielu kłamało przed nim i wielu kłamać będzie po nim, ale takiej bezczelności nie było i mam nadzieję, że nie będzie. Ta ekipa opiera się wyłącznie na czystym, krystalicznym kłamstwie. Jej jedynym celem jest trwać i bogacić się. By żyło się lepiej, coraz lepiej. A nam pozostaje bulić za wszystko, za jazdę, za deszcz, za co tylko chcesz.

W tych okolicznościach wcale nie śmieszny okazuje się mem, na którym policjantka z drogówki pyta kierowcę: "Czy zna pan powód zatrzymania?", na co ten odpowiada: "Tak. Dziura w budżecie".

Wesołego Nowego Roku Rodacy.

Już żyje się lepiej
Wartość posiadanego przez Sołowowa portfela akcji notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych to obecnie 5,88 mld zł. Miejsca drugie i trzecie okupują Leszek Czarnecki (4,05 mld zł) oraz Zygmunt Solorz-Żak (3,98 mld zł). Ten drugi miał jednak więcej szczęścia w inwestowaniu, bo wartość jego akcji zwiększyła się o 57 proc., gdy Czarneckiego "tylko" o 32 proc. Gwiazdą tegorocznego rankingu według "PB" jest Tomasz Domagała, właściciel trzech firm górniczych, który na liście zajmuje wprawdzie szóste miejsce, ale którego majątek w akcjach na GPW wzrósł aż o 70 proc. - do kwoty 2,14 mld zł.
I Pan Premier Donald Tusk jak się okazało mówił prawdę, już żyje się lepiej. Na razie tylko wybranym, ale według neoliberalnych teorii wyznawanych podobno przez PZPO ten dobrobyt stopniowo będzie się przenosił na następnych i następnych. Ot taki schemat Ponziego. Dziś wkładamy wszyscy a zyskują tylko ci z góry piramidy, jak znajdziemy (tylko ghdzie ? ) frajerów, którzy dołożą jeszcze więcej to dostanie druga warstwa od góry. Kiedy dobrobyt spłynie na sam dół ? Moim zdaniem po śmierci.

Przyszłość narodu

10-latkowie z Polski wypadli najgorzej w Europie w międzynarodowych testach badających znajomość matematyki i zagadnień przyrodniczych. To, co ujawniły badania przeprowadzone na grupie uczniów szkół podstawowych, stawia edukację w Polsce w złym świetle.

Do wykładania towaru na półki hipermarketu ta wiedza nie będzie konieczna. Homo-Tesco hodowane w Bolanda Republic nie musi mieć żadnej zaawansowanej wiedzy, ot nauczyć czytać tabloidy i oglądać telenowele, i wystarczy.


Ciszej nad łupkami

Miał być gazowy boom, jest stagnacja. A jeszcze niedawno gaz łupkowy miał być panaceum na niedomagania naszej gospodarki... Co się dzieje z łupkami? Widać opóźnienia w poszukiwaniach gazu łupkowego. Liczba wykonanych odwiertów jest wciąż zbyt mała, by powiedzieć, ile faktycznie mamy gazu. W kontekście tego o kwestiach ekonomiki produkcji w ogóle nie ma więc sensu mówić. W Stanach Zjednoczonych zrealizowano tysiące odwiertów, zanim osiągnięto sukces związany z wydobyciem gazu łupkowego. W Polsce dwie firmy prowadzą kilka odwiertów i cały kraj się tym emocjonuje.

Ja tam się nie dziwię. USA to co innego a my tu w Bolanda Republic mamy swoją „specyfikę”. Polega ona między innymi na tym, że u nas wszystko jest „inaczej”, dzielenie skóry na niedźwiedziu to też nasza narodowa specjalność. I będzie łupek, ale po kieszeni i zamiast kasy na emerytury, będzie kasa, ale stracona na wierceniu bezsensownych dziur w ziemi.

Czy Polska stanie się aktywnym sejsmicznie krajem? Może się tak stać, gdy do skutku dojdzie wydobywanie gazu z łupków. Jak bowiem przekonują amerykańscy sejsmolodzy, zużyta płuczka wykorzystywana do wydobywania gazu łupkowego metodą szczelinowania może przyczyniać się do trzęsień ziemi.

Nie dość, że zrujnowali krajobraz, zużyli wodę za całe pokolenia ( a wody w Polsce na szczelinowa nie na pewno nie będzie, bo brakuje jej już teraz) to jeszcze zafundowali ludziom rozrywkę jak w Kaliforni. Przy całym tym łupkowym szaleństwie zapomnieliśmy, że w USA liczy się tylko biznes a to, że wydobywanie gazy łupkowego niszczy wszystko dookoła nikogo nie obchodzi, liczy się zysk dla akcjonariuszy. Europa się w życiu na coś takiego nie zgodzi ale w końcu Polska to tak naprawdę żadna Europa.

Straż drogowa

Ocena pracy straży miejskiej przez Najwyższą Izbę Kontroli nie pozostawia najmniejszych złudzeń. To już nie jest straż miejska, tylko straż drogowa – stwierdzili inspektorzy. Ja powiem więcej: to straż nawet nie drogowa, ale komercyjna. Zgodnie z ustawą straż miejska miała się zajmować sprawami porządkowymi w szerokim tego słowa znaczeniu. Natomiast samorządy wpadają co pewien czas na pomysł rozszerzenia uprawnień strażników. A to o prawo używania pałek czy broni palnej, a to o nowe zadania. Szczególnie zaś o zadania związane z kontrolą ruchu na drogach.

A nie mówiłem, że TU wszystko jest inaczej. Mieli pilnować psie kupy ale to ich niestety przerosło i umiejętności starczyło tylko na stawianie fotoradarów oraz postępowania egzekucyjne. Swego czasu jak się z tym towarzystwem procesowałem to nawet sędzia łapał się za głowę, co za głąby byli. I jeszcze jedno, to kolejna wiadomość potwierdzająca, że u nas tylko kasa się liczy. A problemy obywateli ? Niech sobie sami rozwiązują, a strażnicy miejscy będą się bawić w policjantów, tak sobie wymyślili i tego będą się trzymać.

Kłamca, kłamca

"J. Kaczyński w swych kłamstwach bije na głowę Stalina. Na czym według J. Kaczyńskiego polegało działanie w podziemiu? Na podpisywaniu papierków, które mu UB–ecja posunęła? J. Kaczyński twierdzi, ze współpracował z Ośrodkiem Badań Społecznych w podziemiu. Kłamstwo – i to tak głupie i ordynarne, że aż płakać się chce. Ośrodek Badań Społecznych zmienił nazwę na Centrum Dokumentacji i Analiz (nowa nazwę wymyślił L. Dorn), jeżeli prezes by cośkolwiek robił to by o tym pamiętał. Nic nie robił. Nie był żadnym działaczem. Nie działał w podziemiu" – ocenia Piętak. Piotr Piętak podkreśla, że ani razu nie spotkał Jarosława Kaczyńskiego "na wspólnych zebraniach". "Ani razu nikt nie wspominał, że działasz, że piszesz. Dlaczego z nas wszystkich – myślę o ludziach podziemia – kpiny sobie robisz, dlaczego nas obrażasz tym groteskowym wywiadem.

A z kieszeni u fartuszka wystawały kłamczuszka uszka. Ja już w dzieciństwie widziałem taki film, gdzie Jarek coraz to lepsze kłamstwa i oszustwa wymyślał, i Lecha do nich przymuszał. I tak im obu zostało na zawsze. Jedno co jeszcze mnie dziwi, to fakt, że są tacy, co mu wierzą. No ale jak to mawiają ci sami z resztą, nie każdy obdarzony jest ŁASKĄ wiary. Ja na szczęście jestem od tej „łaski” całkowicie wolny i dobrze mi z tym.

"Dlaczego się kompromitujesz, czy szajba ci już tak odbiła, ze wierzysz w bajki, które sam wymyślasz?" – zapytał ostro opozycjonista.

Panie Piotrze, to, że jemu szajba odbiła to się może zdarzyć nawet w najlepszej rodzinie. Ale, że ta sama szajba odbiła prawie całemu narodowi, który niemal zgodnie głosuje na obie „postsolidarnościowe” partie, w tym połowa tych idiotów chce głosować na notorycznego kłamcę i blagiera, to dopiero jest problem. Jak w Italii, gdzie zanosi się, że po raz czwarty wybiorą na premiera niewyżytego seksualnie sprzedawcę odkurzaczy. To jakby na pocieszenie, choć mnie to nie pociesza.

Powiedziałem o tym generałowi, prezydentowi Jaruzelskiemu to też się śmiał i skomentuję to tak samo, jak skomentowałem to wtedy. Kaczyński po prostu zdaniem ówczesnych służb, był bardziej niebezpieczny dla opozycji na wolności niż jako internowany.

Komu jak komu ale Generałowi Jaruzelskiemu wierzyć trzeba, to jeden z ostatnich, którzy się prawdy nie brzydzą, nawet tej najgorszej, jak w tym przypadku.

Punkt widzenia i punkt siedzenia

Miedzy sierpniem, a październikiem w żadnym kraju Unii Europejskiej nie likwidowano w takim tempie miejsc pracy. Porównując miniony kwartał do okresu między marcem a czerwcem jesteśmy najgorsi w całej Unii. Mimo to minister był... zadowolony. Dlaczego? Bo – jak tłumaczył – udało się zahamować wzrost bezrobocia między sierpniem a wrześniem i październikiem dzięki pieniądzom z Funduszu Pracy.

A w Ameryce bili murzynów, tak komunistyczna propaganda reagowała na zarzuty, że w ZSRR naruszane są wolności obywatelskie. Teraz propagandziści PZPO, wierni następcy swojej poprzedniczki PZPR też uprawiają propagandę w starym stylu. Tak wykręcają kota ogonem, że nie przypomina on nawet chomika i wciskają kit aż dupa boli. I … udaje się oczywiście, ciemny lud kupuje i macha z radości ogonem (kota ?).

W jakim świecie żyje Episkopat ?

Konwencja o zapobieganiu przemocy wobec kobiet, choć poświęcona istotnemu problemowi, zbudowana jest na ideologicznych i niezgodnych z prawdą założeniach, że przemoc wobec kobiet jest systemowa, a jej źródłem są religia, tradycja i kultura - podkreśla Episkopat Polski.

Konwencja zbudowana jest na zgodnych z prawdą założeniach, że przemoc wobec kobiet jest systemowa a jej źródłem są religia, tradycja i kultura i jest to prawda uniwersalna. Dotyczy wszystkich systemów religijnych, w których to kobita albo jest absolutnie niczym (czyli coś jak koza) jak w Islamie albo „podczłowiekiem” jak w Kościele Katolickim. To szalona tradycja każe okaleczać setki milionów kobiet, którym wycina się łechtaczki, ta sama tradycja nie pozwala im chodzić do szkoły w wielu krajach, ta sama tradycja wybiera im męża czy tego chcą czy nie. A tzw. „kultura” powoduje, że władza to zwykle „same samce” a „baby” to powinny siedzieć przy „garach”. I tak można bez końca. Najbardziej przerażające jest to, że Episkopat i cały KK to WYŁĄCZNIE mężczyźni, ci sami, którzy spalili setki tysięcy kobiet na stosach, ci sami, bo w mojej ocenie obecny „personel naziemny” Pana Boga jakby mógł, to na pewno do starych dobrych praktyk by wrócił. Czy dożyję dnia, gdy po takim bezczelnym wystąpieniu przedstawiciel rządu RP przywoła klechy do porządku ? Bez szans.


Obyśmy tylko zdrowi byli

Części powiatów nie stać ani na pokrycie strat zadłużonych szpitali, ani na przekształcenie ich w spółki – donosi "Dziennik Gazeta Prawna". Właściciele placówek będą więc albo lawinowo uchwalać ich likwidację, albo wbrew prawu unikać zatwierdzenia ich sprawozdań finansowych za mijający rok. Furtkę pozostawia dziura w prawie, która nie przewiduje sankcji za nie zatwierdzenie sprawozdania finansowego w terminie.

I znów to samo. Wprowadzono nowe prawo, które z zamiast poprawić tylko pogorszy stan opieki medycznej rodaków, ale na szczęście znów jak każde inne przypomina ser „Dziurdamer”  i można go nie stosować. I pamiętajcie, od 1 lipca za śmieci nie płacimy i wywalamy na ulicę, to też nowe prawo i też „Dziurdamer”.

Magia przekształceń

Szpital w Siedlcach został przekształcona w spółkę dwa lata temu; był wówczas w dobrej kondycji finansowej, a obecnie grozi mu upadłość. Na sesji Struzik powiedział, że straty szpitala w Siedlcach na koniec roku wyniosą 23 mln zł. "To dowód, że nie zawsze przekształcenie daje dobre efekty" - mówił. Zaznaczył jednak, że nie wyobraża sobie, by dopuścić do upadłości placówki.

A ja sobie Panie Marszałku Struzik wyobrażam znacznie więcej, bo wyobrażam sobie upadłość całego tego bałaganu zwanego III RP. Nie wystarczy w burdelu ustawiczne przestawianie łóżek czyli magia przekształceń i prywatyzacji. Jak burdel dochodu nie przynosi to kurwy trzeba wymienić. I cały zarząd Województwa Mazowieckiego na początek.

EURO 2102 po apokalipsie

Po wykonanym przed Euro 2012 remoncie w wielu miejscach dworca znowu wraca stare. Pękają szklane kubiki handlowe w hali głównej, większość z nich opustoszała i straszy brudem. Na peronach nadal kapie z sufitu, a ruchome schody nie działają. W przyszłym roku znowu więc na dworcu spotkamy ekipy robotników i sprzęt budowlany. Na remont przewidziano 30 mln. pln.

I jeszcze raz, i jeszcze raz, i jeszcze ni jeden, nie jeden raz. Taki będzie walczyk Warszawski.

Minister sportu Joanna Mucha bardzo ostro skrytykowała byłego zarządcę Stadionu Narodowego - Narodowe Centrum Sportu. Na specjalnej konferencji zorganizowanej na stadionie zarzuciła władzom spółki koloryzowanie wyników finansowych. Według zapowiedzi w 2013 roku stadion miał przynieść 250 tys. zł zysków. Okazuje się jednak, że wynik będzie na minusie - stadion straci 21 mln zł.

Ale dalej Pani Minister zapowiedziała, że pod nowym kierownictwem stadion zacznie przynosić zyski od … po wyborach. Jak wszystko, koleje, autostrady i inne sławetne przedsięwzięcia, wszystko … po wyborach. To jest sposób na bezpieczne przetrwanie trzech lat a potem znów się poprowadzi kampanię o temacie PZPO lepsze od PZPiS i może się uda. Płyta zgrana, ale ciemny lud kupuje, jeszcze.

Przetrwał lat dwa tysiące i … wystarczy

Odsetek praktykujących katolików spada niemal wszędzie na świecie. Zgłaszają to prawie wszyscy biskupi, choć statystycznie jest to trudne do udowodnienia. Najnowsze badania przeprowadzone w Anglii i Walii pokazują spadek wiernych o 13 proc. w ostatniej dekadzie. W Polsce liczba praktykujących katolików systematycznie spada.

Ja osobiście skłaniam się do darwinistycznej teorii o powstaniu, roli i końcu religii. Według niej religia powstała jako najlepsza forma tworzenia norm społecznych. W prymitywnych społeczeństwach była najlepszą formą narzucenia prawa jako „objawionego” a nie stanowionego. Rozwój społeczny spowodował, że prawo stanowione przez ludzi wypiera „objawione” i stało się ono zbędne. I jako takie ewolucja swoim zwyczajem doprowadza do wyginięcia gatunku. Taki „lajf”, wszystko co miało swój początek ma też swój koniec.

Praktykująca mniejszość

A jak wygląda to w Polsce? Z badań przeprowadzonych przez ISKK wynika, że w ubiegłym roku w coniedzielnej mszy świętej uczestniczyło średnio 40 proc. polskich katolików. W ciągu ostatnich 30 lat systematycznie i stopniowo obserwowany jest spadek liczby osób uczestniczących w niedzielnej mszy świętej. Statystyka wygląda niepokojąco, jeśli weźmie się pod uwagę to, że aż 95 proc. Polaków deklaruje, że są katolikami. Praktykujący katolicy są wobec tego w mniejszości.

Bo po pierwsze, Wolak to taki człowiek, który co innego mówi a co innego robi. A po drugie, trzecie i każde inne, Wolak jest katolik niezależnie od tego, czy chodzi czy nie chodzi bo to u nas na czym innym polega. Jak wszystko inne zresztą też, bo my wszystko mamy inaczej. Bolanda to jedna wielka alternatywna, ale niestety rzeczywistość.

Niemożliwe

Nietrzeźwy proboszcz parafii w Chojnicach nie zapłacił za paliwo, ubliżał policjantom, noc spędził w areszcie, a rano dostał dwa zarzuty prokuratorskie. - Sprawa jest bardzo niejasna - mówi tajemniczo rzecznik pelplińskiej kurii. Nie chce komentować. - Zalecam daleko posuniętą ostrożność - mówi.

Niejasne to są okoliczności powstania Kościoła Katolickiego, bo dowodów naukowych i historycznych na biblijne cuda nie ma. Ale dowody na pijackie ekscesy personelu pokładowego są jak najbardziej naukowe i historyczne. Mimo to uważam, że znów mu nic nie zrobią.

Dzięki Ci o Panie Premierze Donaldu Tusku

Poziom zamożności w Polsce, czyli PKB w przeliczeniu na jednego mieszkańca z uwzględnieniem parytetu siły nabywczej, wyniósł 64 proc. unijnej średniej – podał Eurostat. Gorzej jest tylko na Łotwie (58 proc.), w Rumunii (49 proc.) i Bułgarii (46 proc.). Jeszcze w ubiegłym roku, według wstępnych szacunków za 2011 r. podanych w połowie roku, wyprzedzaliśmy także Litwę. Teraz jednak nasi sąsiedzi skoczyli do 66 proc. średniej.

Tak trzymać Panie Premierze, zostało Panu trzy lata. W sam raz żeby spaść na ostatnie miejsce. Zagoń Pan swoich „fachowców” do roboty i dadzą radę, nawet z Bułgarią. A potem ? Potem cały świat.

Jaki to samolot ?

Śledczy są zdania, że samolot obniżył lot niebezpiecznie nisko i przez to uderzył w górę. Indonezyjczycy dodali, że system ostrzegania przed zderzeniem z ziemią (TAWS) kilkukrotnie wysyłał sygnał ostrzegawczy. Pilot wyłączył go jednak, bo myślał, że działał on wadliwie.

Teraz taki ruski Macierewicz powoła swój zespół parlamentarny, weźmie tam Żyrinowskiego i się zacznie.

Nielotny Dreamliner

Kolejne kłopoty Dreamlinera. Tym razem maszyna nie poleciała do Monachium ze względu na mechaniczne uszkodzenie w okolicy podwozia. Do podobnej sytuacji doszło w niedzielę - podaje serwis TVN24.

Niech go kurwa postawią w mauzoleum razem ze szczątkami TU-154. Zbudujmy muzeum lotnictwa gdzie nasze wspaniałe samoloty będą wyłącznie stać, nie będzie kłopotu z usterkami, z mgłą i pieniędzmi (LOT bankrut). Lud sobie nasze samoloty poogląda, ale latać to jednak lepiej z kim innym.

Dzięki Ci Air Asia

Umowa - dzięki której spółka AirAsia stanie się posiadaczką dodatkowych 64 samolotów typu A320neo i 36 samolotów typu A320ceo - została oficjalnie ujawniona w należącym do Airbusa zakładzie produkcji skrzydeł w Broughton w Walii, w obecności brytyjskiego premiera Davida Camerona. Umowa stanowi gwarancję dla 1.500 miejsc pracy w Wielkiej Brytanii i 7.500 w szerszej sieci dostawców Airbusa – poinformowało biuro premiera Camerona. "To wspaniała wiadomość i niezwykły bodziec dla rynku pracy i brytyjskiego przemysłu." – powiedział Cameron w wydanym oświadczeniu.

I tak mały Filipińczyk, obywatel Malezji został zbawicielem tego co ze Zjednoczonego Królestwa zostało. My w Bolandzie czekamy też na obiecane fabryki ciasteczek z wróżbami. Będziemy zawijać je szybciej i lepiej niż świstak, byle nam tylko robotę dali, i miskę ryżu na lunch.

Wiadomości codzienne

Policja zastrzeliła dziś mężczyznę, który otworzył ogień w szpitalu w Birmingham w amerykańskim stanie Alabama, raniąc funkcjonariusza i dwóch pracowników - poinformowały lokalne władze.

Z kolei policja w stanie Oklahoma udaremniła zamach na szkołę średnią.

Kolejna w ostatnich dniach strzelanina w USA. Jak poinformował dziennik "USA Today", w stanie Kolarado mężczyzna zastrzelił w wtorek trzy osoby, po czym popełnił samobójstwo.
Szóstoklasista w amerykańskim stanie Utah przyniósł do szkoły pistolet, żeby mieć się czym bronić na wypadek takiego ataku jak w Newtown w stanie Connecticut - informuje Associated Press. 

I to wszystko absolutnie nie ma żadnego związku z prawem do powszechnego posiadania broni, w tym sprzętu stricte wojskowego. Tylko patrzeć jak dzielni obywatele USA zaczną do swoich wzajemnych porachunków używać broni pancernej, rakietowej i lotnictwa. Oj będzie się działo.

USA w stanie wojny

Ameryka dobrze wie, że kolejna masakra z pewnością nadejdzie - kiedyś i gdzieś. Albo raczej: w każdej chwili i wszędzie. Zraniony naród celebruje swoją agonię po każdym masowym morderstwie, z rutyną jak podczas niedzielnej mszy". Podczas pierwszej kadencji Obamy od kul zginęło 40 000 rodaków - co dziesiąta ofiara miała mniej niż 18 lat. "Telewizja udaje współczucie, politycy zapewniają o swoim oburzeniu i tylko lobby producentów broni odmawia - jak twierdzi 'z szacunku wobec ofiar' - zajęcia stanowiska".

Masakr będzie coraz więcej i będą coraz straszniejsze. Zaczną się zamachy bombowe z setkami ofiar, jeden właśnie udaremniono. I nic się nie zmieni bo ten chory naród zna tylko jedną drogę „wyrażania siebie”, przemoc. USA mają bazy wojskowe w około 120 krajach świata, od końca II wojny nie było dnia, żeby USA nie prowadziły jakiejś wojny. Od lat prowadzą „wojnę z terrorem”, co pozwala im zabijać ludzi gdzie tylko chcą. Cała ich „pop kultura” opiera się na gloryfikacji przemocy, która wylewa się z filmów, telewizji, Internetu, literatury i co tylko. Sprawcy powtarzających się krwawych łaźni już wprost kreują się na „bohaterów” produktów medialnych. Ale wszyscy ci, którzy za to szaleństwo odpowiadają, udają, że ich to nie dotyczy, że nie ma związku. A ma. Są kraje, gdzie żadna taka historia nigdy się nie zdarzyła. Więc niech sobie Obama leje nieszczere łzy, następny masowy morderca już planuje swój obłąkany czyn. To jest wojna, tym razem przyszła do samego wnętrza USA, i to sami amerykanie sobie tą wojnę wypowiedzieli. Dla pieniędzy oczywiście, bo innej motywacji w tym durnym kraju nie ma. I nie chcę tu deprecjonować wielkich zasług całego narodu i wielu jego przedstawicieli, ale jako państwo USA są coraz bardziej szalone.


Metro też

Pod koniec grudnia pekińskie metro uzyska cztery nowe odcinki funkcjonujących obecnie linii i tym samym ta miejska kolej podziemna będzie miała sieć połączeń liczącą 442 km - najdłuższą na świecie.

Drugą jest … Szanghaj a za nim dotychczasowe potęgi Londyn i NY. Jakby wszystko policzyć to pewnie chińczycy mają więcej kilometrów linii metra niż zielona wyspa autostrad. Ale my mamy ministra Nowaka.

A tak a propos. Oto cytat z naszego Pana Ministra: By Polacy wreszcie odczuli zmiany na kolei. Mam dosyć tej jakości, która była wizytówką PKP. I w dużej mierze przy udziale związków zawodowych - uważa Nowak. To kurwa związki zawodowe podzieliły PKP na setki spółek i spółeczek, to związki zawodowe zmieniały ich prezesów co obrót polityczny, to związki zawodowe odpowiadają za sprawny zarząd tym bajzlem ? A Pan Minister Nowak i jego partia to urodzili się wczoraj, a rządzą od dzisiaj a nie od pięciu lat. Co za ignorant, po jego „reformach” będziecie jeździć nie PKP tylko Kononowicz Group Transport Company.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz