piątek, 5 kwietnia 2013

Prima Aprilis




Prima Aprilis

Premier Donald Tusk jest "zdecydowanym faworytem" na nowego szefa Komisji Europejskiej, a jego minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski - na nowego szefa unijnej dyplomacji - pisze w środę ekspert think tanku Centre for European Reform Hugo Brady.

Tak, zabiorą całą PZPO. HGW zostanie szefową ECB a doktor Ewa szefową Parlamentu Europejskiego. To niestety zbyt piękne aby było prawdziwe. Bo prawda jest taka, że wszyscy zostaną w Polsce. Więc jak kto ma ich dość, to niestety sam się musi do tej Europy przenieść.

Kolejną niepewną kwestią jest to, czy Sikorski mógłby zastąpić Ban Ki Muna na stanowisku sekretarza generalnego ONZ, jako że "prawdopodobne jest to, że jego następca będzie pochodził z Europy Wschodniej". Kadencja Ban Ki Muna wygasa pod koniec 2016 r.

Tak, Kofi Annana już „zastąpił” Kwaśniewski. I to przed prima aprilis. A tak na poważnie, to prędzej drużyna Fornalika wygra mistrzostwa świata w Brazylii niźli Ci „mężowie opatrzności” obejmą tak wysokie stanowiska. Czy my się kiedyś z tego szaleństwa wyleczymy ? Oczywiście, że nie.

Nie Prima Aprilis


Radni Piastowa powierzyli miasto opiece Niepokalanego Sercu Maryi. Za tym, aby Piastów znalazł się pod opieką Serca Maryi, optowali miejscowi proboszczowie w specjalnym liście. Inicjatywę podchwycili radni Porozumienia dla Piastowa, czyli lokalnej koalicji PiS i PO.

Niepokalane, to oni mają mózgi, niepokalane myśleniem. Ale w tym „narodzie wybranym” to norma. Pan Premier Donald Tusk i jego świta wiele się od tych radnych nie różnią, to ten sam „katobeton”, tylko z „ludzką twarzą”. Mamy po 50 latach socjalizmu nawrót do wczesnego średniowiecza, jeszcze z przed Reformacji. Koleżance Ani gratulujemy wyboru  miejsca zamieszkania

Od Zimy wybaw nas Panie

Zima nie chce nas opuścić, a rolnicy liczą straty... Dlatego księża zachęcają do modlitwy o dobrą pogodę. "Panie, wysłuchaj naszego pokornego wołania i udziel nam pogody; chociaż słusznie cierpimy za nasze grzechy, okaż nam swoje miłosierdzie i daj nam doznać Twojej dobroci. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen" - oto tekst błagania do patrona pogody św. Marka.

„Od obskuranctwa, głupoty, ciemnogrodu, od katolików, Solidarności, PO i PiS oraz wszystkiego co „nasze i polskie” uchowaj nas Panie.

Wanted - Reward



Rząd rozważa kolejną obniżkę naszej składki emerytalnej wpłacanej do OFE. Chciałby też zabrać do ZUS ponad 100 mld zł, które OFE zainwestowały w obligacje skarbowe. Mimo urzędowego optymizmu ekipa Donalda Tuska obawia się znaczącego wzrostu deficytu budżetowego i kosztów obsługi długu publicznego.

Zapamiętajcie tą twarz, ten człowiek UKRADNIE Wam 260 mld PLN WASZYCH pieniędzy z OFE i odda kolegom i koleżankom . I za to wybierzcie Go na III kadencję DEBILE.

Późną wiosną przedstawimy propozycje do bólu uczciwe, które będą w interesie przyszłych emerytów i państwa polskiego.

Do czyjego bólu ? Na pewno nie Jaśnie Pana Premiera Donalda Tuska, tylko naszego. Będzie to samo, co w przypadku przedłużenia wieku przechodzenia na emeryturę. Za więcej dostaniemy mniej, ale za to „do bólu uczciwie”. To jedna wielka kpina, kpina z naszej inteligencji. Kolejny bezczelny skok na nasz pieniądze, bo „bubasom” nic się już nie bilansuje. A pamięta Pan Premier, że miało się żyć lepiej wszystkim ? Zaprawdę powiadam Wam, nie było jeszcze tak nieudolnej ekipy i nawet wybranie Kononowicza byłoby lepszym rozwiązaniem niż głosowanie na ta bandę nieudaczników. Ale cóż, wybór należy do Ciebie. Tym bardziej, że wiosny nie ma i nie będzie. To też jak widać „WINA TUSKA”.

Rząd skuteczny ?

Jeśli władza rządzi skutecznie, a przyczyny naszych kłopotów leżą poza granicami kraju, to w jakim celu i przeciwko komu organizuje się protesty - zadaje pytanie Grupiński, komentując w ten sposób strajk generalny na Śląsku. Jego zdaniem rząd podjął całą serię działań, premier wywalczył w Brukseli obiecane środki, sejm wprowadził m.in. ustawę przeciw zatorom płatniczym - a protesty były skierowane przeciwko tej propozycji - dodaje Grupiński.

Problem Panie Przewodniczący polega na tym, że żyjemy w różnych krajach. W kraju, gdzie ja żyję, przyczyny kłopotów wynikają w dużym stopniu z kompletnej ignorancji klasy rządzącej, która cechuje się niekompetencją posuniętą do granic absurdu. Podobnie absurdalna jest jej arogancja, gdyż władza kompletnie nie rozumie czemu „przypadkowe społeczeństwo” nie obdarza jej zaufaniem co wprost wynika z badań opinii publicznej. Pan Przewodniczący żyje w baśniowym światku „Wojny o Tron”, gdzie niby wszystko jak w życiu ale jednak cały ten świat jest wymyślony i nierealny. Stąd wspaniałe samopoczucie Pana Przewodniczącego nijak się ma do rzeczywistości, ale to tym gorzej dla tej ostatniej i nas wszystkich, bo Pan Przewodniczący i jego grono ma się całkiem dobrze. W przeciwieństwie do nas, którzy w bajce nie żyjemy.

Rząd SciFi

Dostęp do szybkiego internetu o prędkości 30 Mb/s dla każdego, skok w rozwoju e-administracji w ciągu 2-3 lat, wprowadzenie elektronicznej karty pacjenta, e-recepty i e-zwolnienia, rozwój e-kompetencji - to plany cyfryzacyjne ministra Michała Boniego.

Posrałem się, ja uwielbiam SF ale Pan Minister Boni zdrowo przesadził. Zamiast tego co powyżej będzie jak przy egzaminie na prawo jazdy, powrót papierów, czyli URZĘDAS RELOADED. Więc nie pierdol Pan Panie Ministrze, wstydu oszczędź.

Niezatapialny ?

Ekipa marszałka Adama Struzika straciła 100 mln zł unijnej dotacji na odbudowę bocznicy kolejowej do lotniska w Modlinie i rezygnuje z tego projektu. Inwestycję przejmą kolejarze. Kiedy położą tory, nikt jednak nie wie. No, po Euro mogą jeszcze trwać drobne prace wykończeniowe - mówił we wrześniu 2010 r. marszałek Struzik. I pochwalił się, że udało mu się przekonać Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, by zwiększyć unijną dotację na przebudowę pięciokilometrowej bocznicy z ok. 40 do 102 mln zł. Dopytywany, jak chce zdążyć z inwestycją, mówił: - Jestem optymistą. W lipcu 2012 r., tuż przed otwarciem lotniska, zmienił front: "Jestem realistą. Linia kolejowa będzie w 2014 r.". Teraz informuje: "Województwo nie może realizować tej inwestycji. Zostanie przekazana Polskim Liniom Kolejowym. Zbudują ją do 2020 r.".

Wow !!! Już dziś przyjmuję zakłady, że po kolejnych wyborach samorządowych Marszałkiem Województwa Mazowieckiego zostanie … Adam Struzik !!! Jedyne, co Go może zatopić to brak PSL w sejmiku, ale na to na Mazowszu się w żaden sposób nie zanosi. Więc będzie się dla nas znowu „poświęcał” ze skutkiem jak wyżej. Ale to dla wyborców żaden argument, prawda ?


Takie będą Rzeczpospolite

Połowa maturzystów może polec na egzaminie. Młodsi uczniowie mają dramatyczne problemy z nauką - to wyniki próbnych egzaminów - po klasie szóstej, gimnazjum i liceum. W marcowej edycji Egzamera 57 proc. maturzystów oblało test z matematyki. Prawie 40 proc. miało poważny kłopot z językiem polskim. Tylko 18 proc. uczniów, którzy wzięli udział w próbie matury, zdobyło więcej niż 60 proc. punktów. Niewiele lepiej wypadli gimnazjaliści. Ponad 60 proc. punktów z wszystkich przedmiotów, czyli wynik otwierający drzwi do przyzwoitego liceum, uzyskała mniej niż połowa uczniów. Kiepsko poszła matematyka (średni wynik 58,4 proc.), najgorzej jednak historia (56,1 proc.) Nawet najmłodsi się nie popisali. Szóstoklasiści na swoim egzaminie sprawdzającym umiejętności czytania ze zrozumieniem, logicznego myślenia, korzystania z informacji i wykorzystania źródeł mogą zdobyć 40 punktów. Średnia wyników Egzamera - 18 punktów. Na dodatek w domu. Bez stresu egzaminacyjnego, bez wielkiej sali i pojedynczych ławek, w których zasiądą już w ten czwartek.

Jednym z niezaprzeczalnych sukcesów „solidaruchów” rządzących w Polsce od 25 lat, jest kompletny rozpad procesu zwanego nauczaniem. Po kolejnych „reformach” organizacyjnych i „programowych” jedyne co nam wyrośnie, to „wykładowcy chemii” na półki w Tesco. I takie będą rzeczpospolite, peryferyjny kraj taniej siły roboczej o niskich kwalifikacjach. W tym samym czasie wietnamskie dzieci „zapierdalają” w szkole od rana do wieczora. Za jedno, góra dwa pokolenia będziemy dla nich zawijali sajgonki, nie mam co do tego żadnych wątpliwości.

Polityka „prorodzinna”

Eksperci wskazują, że biorąc pod uwagę naszą dramatyczną sytuację demograficzną – zajmujemy 212. miejsce na 224 kraje świata pod względem wskaźnika dzietności – polityka fiskalizmu wobec rodzin jest trudna do zrozumienia. Tym bardziej że Polska w najnowszym raporcie jest wymieniana przez OECD jako jeden z trzech krajów, w którym w ubiegłym roku najbardziej wzrosły obciążenia nakładane na pracę.

Na tym polega schizofrenia paranoidalna rządu Pana Premiera Donalda Tuska

Danina Krwi

W Smoleńsku Polacy po raz kolejny, po Katyniu, złożyli ogromną daninę krwi. Polska byłaby dzisiaj krajem mocniejszym, bezpieczniejszym, gdyby polskie elity nie zginęły pod Smoleńskiem - powiedział poseł PiS Joachim Brudziński w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Polacy w Smoleńsku złożyli kolejną, nikomu nie potrzebną i daremną daninę krwi jak to już nie raz i nie dwa w naszej historii bywało. Znacznie rzadziej, było odwrotnie. Swego czasu Dwight Eisenhower przemawiając do żołnierzy mówił : „Nie jest sztuką umierać za Ojczyznę, sztuką jest zmusić wroga, żeby to on umierał za swoją”. Ale widocznie Polacy jak zwykle, nie uważali na lekcjach. Więc co do zasady to ja się z Panem Posłem zgadzam, złożyliśmy kolejną nikomu ni potrzebną daninę krwi w wypadku bez precedensu. Bo jeszcze nikomu przed nami takiej głupoty dokonać się nie udało. Co do reszty to mam zdanie odmienne, oprócz paru osób z dala od „otoczenia Pana Prezydenta Kaczyńskiego” nic nie straciliśmy, a nawet wprost przeciwnie, jakby brutalnie to nie brzmiało. Ale ja się na to polskie „o zmarłych dobrze albo wcale” nie dam nabrać. Pełno tam miernot było i nawet śmierć tego nie zmieniła, zwłaszcza tak głupia i bezsensowna. Amen.

Polskie władze chcą, by na pomnik katastrofy prezydenckiego samolotu przeznaczyć pod Smoleńskiem aż 100 tysięcy metrów kwadratowych. Rosjanie są zaskoczeni propozycją, ponieważ to dużo więcej niż powierzchnia Placu Czerwonego.  Plany kompleksu przewidują również budowę kaplicy, stworzenie ekspozycji muzealnej, parkingu i strefy ochronnej.

Zaskoczeni są wszyscy, którzy w Polsce nie byli. Nigdzie nie ma takich „nekropolii” , nigdzie nie przeznacza się tyle miejsca dla „umarłych”, co tu. Nawet kosztem żywych. No i nie ma się co dziwić, że Rosjanie tego nie rozumieją. Tego nie zrozumie nikt, kto nie jest POLAKIEM.

Zaścianek

Na 63. z 59. miejsca w ubiegłym roku spadła Warszawa w rankingu Global Financial Centres Index (CFCD), raporcie o centrach finansowych przygotowanym przez londyński ośrodek badawczy Y/Zien - informuje "Puls Biznesu".

Podobne „sukcesy” ma nawet reprezentacja w piłce kopanej, i miejsce podobne, więc wszystko się zgadza. Nie zgadza się za to kompletnie  z propagandą Pana Premiera Donalda Tuska, ale to jego problem.

Wojna z narkotykami

Paracetamol, wstępujący też jako apap, panadol, codipar, saridon czy coldrex zabija częściej niż twarde narkotyki, takie jak heroina czy amfetamina.

Takie są fakty. Więc co ? Więc nic, bo w Bolanda Republic fakty nie mają znaczenia, żadnego. Liczy się „co Panu Premierowi w duszy gra”, tra la la.

Putin i miłosierdzie

Bieriezowski, który w 2000 r. w następstwie konfliktu z Putinem opuścił Rosję i przyjechał do Wielkiej Brytanii, 23 marca został znaleziony z pętlą na szyi na podłodze łazienki domu w Ascot.  W Wielkiej Brytanii biznesmen ostro krytykował politykę Putina i wspierał finansowo opozycję. Po jego śmierci Kreml poinformował, że Bieriezowski w liście do prezydenta błagał go o przebaczenia i prosił o pozwolenie na powrót do Rosji.  Według Sabirowej Rosjanin oskarżał Kreml o to, że w sierpniu ub. przegrał przed londyńskim sądem proces z Romanem Abramowiczem o odszkodowanie na sumę 5,6 mld dolarów. Sabirowa powiedziała, że "bardzo trudno" jest jej uwierzyć w hipotezę, mówiącą o tym, że Bieriezowski odebrał sobie życie. Tak jak inne osoby bliskie byłemu oligarsze mówiła, że w ostatnich miesiącach wykazywał on symptomy depresji: m.in. cierpiał na bezsenność i nie chciał wychodzić z domu. Mimo to zgodził się pojechać 25 marca z Sabirową na dwutygodniowe wakacje do Izraela.

Putin ma tak długie łapy, że może wpływać na wyroki londyńskich sądów Jej Królewskiej Mości Elżbiety II ? To prawie jak teorie szalonego Antoniego. A swoją drogą to miłosierny może być co najwyżej Bóg Wszechmogący, Prezydent Rosji to już zupełnie inna sprawa. Tam miłosierdzie zależy, od czego, na ogół od dolarów, miliardów dolarów, a Pan Borys spłukany był jak za przeproszeniem jakiś goj. Więc i perspektywy miał nie najlepsze. Ale jeśli tak tęsknił za ojczyzną to dlaczego chciał jechać do Izraela tylko na dwa tygodnie, i co ma z tym wspólnego Rosja a tym bardziej Putin. Facet miał nierówno pod sufitem i tyle.

Upadłe Imperium

Kierowcy marnują czas i paliwo w korkach, na drogi potrzebne są miliardy, wiele mostów i wiaduktów grozi zawaleniem.  Tym razem nie chodzi wcale o Polskę. Tak katastrofalny stan infrastruktury jest bolączką Stanów Zjednoczonych.  Właściwie wszystkie stany i większe miasta borykają się z tym problemem. Burmistrz Chicago Rahm Emanuel zaprezentował mediom kawałek zbutwiałej drewnianej rury wodociągowej, podkreślając, że spora część chicagowskich wodociągów nie była wymieniana od ponad stu lat. Trudno więc się dziwić awariom. Amerykańskie Stowarzyszenie Inżynierów (ASCE) właśnie opublikowało raport o stanie infrastruktury, z którego dowiadujemy się, że USA zasługują pod tym względem jedynie na dwójkę z plusem (D+). To tylko o stopień więcej niż pała, która oznaczałaby, że wszystko po kolei przestałoby normalnie działać tak, jak tego oczekują obywatele.

Ale za to mają najdroższe środki bojowe do niszczenia wszystkiego z infrastrukturą włącznie. Zamiast inwestować we własny kraj, przez kilkadziesiąt lat podatnicy amerykańscy inwestowali w kieszenie koncernów i „inwestorów”. Dziś „klasa pasożytnicza” mieszka na Kajmanach a ruinę zostawiła „rdzennej ludności” USA. Miłego dnia Jankesi.

Upadła moda

Założyciele marki modowej Dolce & Gabbana - Stefano Gabbana i jego partner Domenico Dolce - zostali ukarani przez sąd w Mediolanie grzywną w wysokości 343,3 mln euro w związku z zarzutem oszustw podatkowych.

Czy znajdzie się choć jeden bogacz, który jest uczciwy ? Nie sądzę. Dlatego prędzej wielbłąd …

O wyższości kapitalizmu nad socjalizmem

Kiedy dorsz nie jest dorszem? Kiedy jest mintajem, łupaczem lub inną białą rybą. Nawet jedna trzecia produktów rybnych sprzedawanych w Europie jest fałszywie oznakowana. W miejsce droższych wykorzystuje się tańsze gatunki ryb. A to może prowadzić do poważnych zaburzeń trawienia.

Za komuny było hasło : „Jedz dorsze, gówno gorsze”. Teraz jemy gorsze i wszystko jest cacy. Chcieliście to macie , zamiast dorsza gówno w tomacie.

O wyższości kapitalizmu nad socjalizmem cd.

Blisko 2,5 mln dokumentów i dane 130 tys. uciekinierów podatkowych zebranych przez Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ) ujawni

a, jak politycy, oligarchowie, rodziny dyktatorów ukrywają majątki w rajach podatkowych. Jednym z najgłośniejszych wycieków ostatnich lat było ujawnienie przez Wikileaks w 2010 roku tajnych informacji wykradzionych z Departamentu Stanu USA. Aby ukazać skalę, wystarczy powiedzieć, że informacje, które zebrało teraz ICIJ, zajmują 160 razy więcej miejsca na dyskach twardych niż tamten wyciek. Powstała lista obejmuje 120 tys. podejrzanych przedsiębiorstw oraz 130 tys. nazwisk i dotyczy działalności z ostatnich 30 lat. Nigdy dotąd czegoś takiego nie widziałem. Ten sekretny świat wreszcie został odkryty - nie krył zdumienia profesor prawa i ekspert podatkowy na Queen's University w kanadyjskim Kingston Arthur Cockfield, gdy podczas wywiadu dla CBC pokazano mu część dokumentów. Stwierdził, że odkrycie tak dużej liczby nieznanych dotąd faktów przypomina mu scenę z "Czarnoksiężnika z krainy Oz"

Panie Profesorze, jeszcze zanim ktokolwiek pomyślał o dyskach twardych, żył pewien facet, który to wszystko przewidział. Nazywał się Karol Marks, on już setki lat temu powiedział, że ten ustrój tak działa. To Karol Marks stworzył pojęcie Światowego Kapitału, który wyzyskuje  proletariat ciężko pracujący na kromkę chleba, gdy kapitaliści nawet podatków od gigantycznych fortun nie płacą (vide Dolce&Gabana powyżej). I co im zrobicie ? Oni już dawno kupili sobie polityków, prawników i armie. Ten świat tak wygląda, i jak Wam się to nie podoba, to idźcie do księgarni, kupcie Kapitał Karola Marksa i zacznijcie się uczyć. Potem będziecie mogli przystąpić do działania.

XXI czy XIX ?

Z raportu La Alameda wynika, że pracownicy fabryk pracowali od siódmej rano do jedenastej w nocy bez przerw, po sześć dni w tygodniu! Byli to często imigranci i nieletni, którzy ponadto nie mogli opuszczać fabryki bez specjalnej zgody Przełożonych. W fabrykach zastaliśmy pracowników – kobiety, mężczyzn, a nawet osoby nieletnie, którzy żyli tak naprawdę w fabrykach – mówią inspektorzy. – Ich miejsca pracy były jednocześnie ich domami. Zostali zmuszeni do życia w ciasnocie, bałaganie, bez odpowiedniego oświetlenia i odpowiedniej wentylacji pomieszczeń, a ich dzieci wychowywały się pośród maszyn do szycia, igieł i nici.  Pozbawieni praw i opieki socjalnej oraz żyjący w skrajnych warunkach – to cała prawda o pracownikach marki Zara w argentyńskich zakładach współpracujących z Inditex– podsumowuje Joan Gomez Centurion, szef La Alameda.

Teraz usłyszymy od rzecznika „Zary”, że zarząd i właściciel nie zdawali sobie sprawy, że nie takie były ich intencje. A takie właśnie były !!! Zysk, zysk, zysk i to za wszelką cenę, jak najwięcej, jak najszybciej. Po trupach. Tylko czekać, jak powstaną pierwsze „Industrial Concentration Camps” wzorowane na Auschwitz Birkenau, gdzie „podludzie” będą szyć kreacje dla „rasy panów”. No, brzydzi Was jeszcze Marks, Engels i Lenin ? Poczekamy zobaczymy ?









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz