piątek, 10 stycznia 2014

Rodacy, wracajcie


Rodacy, wracajcie

"Jeśli Polak jest brytyjskim podatnikiem to chyba z prawem do ulg i przywilejów? Zresztą, Rodacy, wracajcie" - napisał na Twitterze minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Odniósł się tym samym do wczorajszych słów Davida Camerona, który opowiedział się za pozbawieniem pracujących na Wyspach unijnych imigrantów dodatku rodzinnego na dzieci mieszkające w ojczystych krajach.

Z litości dla Pana Ministra nie przytoczę komentarzy pod tą wiadomością, w większości zresztą pisanych z Wielkiej Brytanii. Gdyby choć procent tego, co „winszowali” Panu Ministrowi pracujący tam Polacy się spełniło, to Pani Anne Applebaum byłaby już wdową. Bo nie każdy z nas ma swój własny pałac z parkiem i lasem, w terenie „zdekomunizowanym” na dodatek. Tyle, że to nasza „zasługa”, że mamy takiego Pana Ministra, sami go sobie wybraliśmy.

Idzie „nowe” i tupie, przy Tuska dupie

Poseł Marek Sawicki z PSL przyznał, że po wyborach parlamentarnych możliwe jest powstanie koalicji PiS i PSL. - Jeżeli pojawią się takie możliwości, to oczywiście jest to realne - powiedział na antenie telewizji Superstacja. - Ciekawy głos usłyszałem - zareagował obecny w studiu Jarosław Sellin z PiS.

No to już mamy dwie „koalicje wyborcze”, PO z SLD i PiS z PSL. Obie mają bardzo wyrównane szanse na wygraną w następnych wyborach. Jest jeszcze trzecia możliwość, że rodacy tak rozstrzelą poparcie iż żadna „konstelacja” się nie da złożyć. Wtedy jest szansa, że poprosimy o czwarty i ostatni rozbiór tego „chorego człowieka Europy”, tym razem już ostateczny. Każde inne rozwiązanie będzie dużo gorsze. Oto bowiem jak w czarodziejskim zwierciadełku widać I i II Rzeczpospolitą, pełną kłócących się ze sobą partyjek, za to zdolnych do każdej „koalicji”, polityków będących „za a nawet przeciw”, „książąt „ szarpiących sukno na sztuki, byle więcej wyrwać dla siebie i pijanej tłuszczy, która nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafi, ale za to kantować bliźnich i własne państwo to jak najbardziej. TO nie ma prawa bytu, uwierzcie mi. Dla wszystkich będzie lepiej jak TEGO nie będzie.

Gierek, Gierek

Premier Donald Tusk podczas swojej wizyty w Strzałkowie (woj. łódzkie) odwiedził jedną z rodzin. Była to rodzina pani Wandy Gawron. Wizyta Donalda Tuska miała związek z listem, jaki napisały dwie siostry, które mieszkają w rodzinie zastępczej u pani Wandy. "Bardzo byśmy chciały, aby P. Premier mógł nam dać wskazówki, abyśmy mogły z optymizmem myśleć o przyszłości" - brzmiał fragment listu, jaki dostał premier.

Oto „ukochany przywódca” udziela wskazówek jak myśleć o przyszłości z optymizmem. Powiem tylko jedno, BĘDĘ ŻYGAŁ.

Większe głupstwa

Premier Donald Tusk potwierdził dzisiaj na konferencji prasowej, że wiceminister zdrowia Krzysztof Chlebus złożył rezygnację. Dziennikarze prosili też premiera o komentarz do inicjatywy Solidarnej Polski powołania zespołu parlamentarnego "Stop ideologii gender". - Już dawno nie słyszałem większej histerii, większych głupstw jak te dotyczące kwestii gender - powiedział szef rządu.

A ja słyszałem, gdy Pan Premier Donald Tusk mówił, i to nie raz, jak świetlana przyszłość nas czeka. Więc waż Pan słowa, bo poza lepszym PR niczym się Pan i cała ta Pana wataha od innych nie różnicie. Macie też wszyscy jedną wspólną cechę, nieróbstwo i nieumiejętność zrobienia czegokolwiek porządnie.

A jak kto nie wierzy to proszę bardzo, to głupstwo zapowiedział sam Pan Premier.

Rząd we wtorek ma zająć się planowanymi zmianami w prawie, które mają prowadzić do bardziej skutecznego ścigania i karania pijanych kierowców, a tym samym przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach.

Podobno jednym z pomysłów jest chemiczne kastrowanie recydywistów. Ja na to powiem Panu Premierowi tak. Na skutek nieustającego podwyższania wymagań egzaminacyjnych spory odsetek „kierowców” zwyczajnie prawa jazdy nie robi. Nie muszą za kursy płacić, nie muszą po dziesięć razy egzaminów zdawać, punktów im nie liczą a na dodatek nie mogą im zabrać prawa jazdy. Ludzie, w przeciwieństwie do Pana Premiera jak widać myśleć potrafią.

I Kto to mówi 7

Rząd przyjął dziś plan wydawania unijnych pieniędzy w latach 2014-2020. Retoryka premiera Tuska na konferencji prasowej nie była przełomowa, ale i tak jest ważna w kontekście najbliższych wyborów. Tusk mówił o tym, że te środki zapewnią "skok cywilizacyjny", a w 2022 roku Polska będzie jedną z 20 gospodarek świata (niekoniecznie pod względem obecności w G-20, ale pod względem PKB).Dziś przekaz rządu był prosty: będziemy inwestować w ludzi, nie tylko w infrastrukturę. To może być przekaz, który zapewni PO zwycięstwo.

„Włazidup”, który powyższy tekst popełnił zrobił tylko jeden błąd w założeniach. Otóż uważa on, ni mniej ni więcej, że wyborcy znów nie odróżnią „przekazu” od rzeczywistości. Po raz kolejny (już siódmy a potem ósmy i dziewiąty) kupią bajkę o tym, że teraz to już Wam się poprawi. Ja tą bajkę słyszę od sześćdziesięciu lat. Drogi „włazidupie”, wiara w to, że Pan Premier Tusk zrobi coś dla ludzi a nie dla siebie, ewentualnie biznesu, jest na takim poziomie jak zaufanie do niego, na samym dnie. Wiara w to, że nawet jakby chciał to wie jak i ma do tego właściwych ludzi jest taka sama. Jeśli przez sześć lat ta ekipa poza wydawaniem kasy nic porządnego nie potrafiła zrobić to kto uwierzy, że za trzecią kadencją już w magiczny sposób wszystko się zmieni. Polska nie będzie żadną 20 gospodarką świata, za Gierka była już zresztą 10, są na to dowody historyczne. A inwestycje w ludzi oznaczają tak naprawdę w dalszy rozwój tego co nazywamy „rodzina na swoim”, obywatelom się od tego nie poprawi. Tak więc widzimy tylko jedno, czas kiełbasy wyborczej już nastał. Ale ja tego wędlino-podobnego produktu nie kupuję.

Tsunami

Młode pokolenie, którego przedstawicieli drastycznie brakuje, już niedługo nie będzie w stanie zapracować na utrzymanie starszych osób - alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna". Coraz głośniej mówi się o "emerytalnym tsunami". Jak wynika z danych Eurostatu, w ostatnim ćwierćwieczu liczba dzieci poniżej 15 lat zmniejszyła się w Polsce o ok. 40 proc. W tym czasie grupa seniorów w wieku 65 lat i więcej wzrosła o ok. 50 proc.

Oto skutki tych 25 lat „wolności” w wykonaniu Solidarności. Oto 25 lat kapitalizmu i jego nieustających sukcesów. Oto perspektywa „awansu cywilizacyjnego” zapowiadanego przez Pana Premiera Donalda Tuska. Młodzi milionami stąd uciekają a dzieci rodzi się dramatycznie mniej. Oto odpowiedź narodu na dyrdymały wygłaszane przez Donalda Tuska w kolejnych kampaniach wyborczych. A najlepsze jeszcze przed nami, powyżej już jest przykład, bo Pan Premier już zaczął kolejną kampanię wyborczą. Po niej zwieje stąd jeszcze z milion młodych.


Szczury

Na wstępnych listach kandydatów PSL do europarlamentu, do których dotarła PAP, są m.in. ministrowie Władysław Kosiniak-Kamysz i Stanisław Kalemba, b. szef partii Waldemar Pawlak oraz obecny - Janusz Piechocińsk.

Wróbelki ćwierkają, że nie tylko. Ucieka z tonącego okrętu też mazowiecki „książę” Struzik i jeszcze kilku innych „nieśmiertelnych” z PSL. O czym to świadczy ? Ano, chłopcy mają przeczucie graniczące z pewnością, że prosperity właśnie się skończyło i najwyższa pora wiać. A jak wiać to najlepiej do Brukselki. Dobrze to więc świadczy o rządzie Pana Premiera Donalda Tuska, że nawet urzędujący ministrowie chcą zwiać z Polski.

Polonia Prostituta

Nieustanne kłótnie i przepychanki oraz rozgrywki partyjne, to nie jest powołanie polityków. Brak porozumienia liderów partyjnych odbija się na podziale społeczeństwa. Tak źle jeszcze nie było - mówi Jackowi Nizinkiewiczowi biskup Tadeusz Pieronek. Zdecydowanie dodaje również, że politycy powinni służyć narodowi, a służą "tylko bożkowi władzy".

Kościół też powinien służyć przede wszystkim tym najbiedniejszym a nie bożkowi władzy i mamony, więc niech się kocioł nie wypowiada o innych, jak u siebie posprzątać nie ma zamiaru. Poza tym tak w Rzeczpospolitej było zawsze i zawsze tak już będzie. 120 lat rozbiorów to był jedyny porządny okres w dziejach „tej ziemi”.

Jestem świadoma, że idę na potężną wojnę - mówi "Naszemu Dziennikowi" wiceprzewodnicząca KP Solidarna Polska Beata Kempa, która ustaliła już zasady i regulamin powoływanego przez siebie zespołu parlamentarnego "Stop Gender".
No właśnie, TYM się nasi posłowie zajmują.


A jednak miał rację.

Z jednej strony jestem patriotą, cieszę się z ludzkiej dobroci okazywanej podczas WOŚP, z drugiej – mam doła na widok pobitego dziecka, bo widząc taki obrazek zastanawiam się dlaczego ten cały system się wali? Skąd tylu niezadowolonych z życia, odreagowujących stres w tak haniebny sposób na dzieciakach? Czasami myślę, że Polska to chory kraj Jurek Owsiak
Czasami myślę, że Polska to chory kraj.

No i co , a jednak minister Drzewiecki miał rację ? Ja z kolei, Panie Owsiak, myślę tak nie czasami ale zawsze. Pan też do tego dojdzie, już niedługo.  A skąd tylu niezadowolonych z życia ? Z kapitalizmu z wilczą mordą Panie Jurku, Pan też jak widać nie masz pojęcia jak dziś w Polsce trzeba dzień w dzień walczyć o przetrwanie.

O wzór kapitalisty

"LPP - właściciel marek Reserved, House, Mohito i Sinsay - to oszuści podatkowi. Żeby nie płacić podatków w Polsce, wyprowadzają zyski do fikcyjnych spółki Gothals na Cyprze i Jaradi Limited w Emiratach Arabskich. Fikcyjnych, bo w rzeczywistości obie spółki-wydmuszki... należą do firmy LPP"

Dla porządku tylko dodam, że metki tejże firmy znaleziono w zawalonej fabryce w Bangladeszu, gdzie zginęło  około tysiąca wyzyskiwanych ludzi. Tak wygląda prawdziwy kapitalizm. Jego istotą jest wyłącznie maksymalizacja zysków i nic innego się nie liczy. O żadnej „ludzkiej twarzy” mowy nie ma. I jeśli jeszcze ktoś wierzy, że może być inaczej to niech się lepiej z tego wyleczy zanim sufit mu się na głowę zawali.



Jakie Fakty takie wyniki

2013 rok był kiepskim okresem dla programów informacyjnych. Wszystkie zanotowały
spadki oglądalności, najwięcej straciły "Fakty" TVN.

No cóż, jakie fakty takie wyniki. Nie na darmo TVN w powszechnej opinii oznacza Tusk Vision Network.

Duda o pomysłach Gajowego

"Nazwanie autostrady imieniem "Solidarności", w sytuacji, gdy ludzie zatrudniani byli na umowy śmieciowe w firmach, które budując ją, zbankrutowały, to zwykła hipokryzja" - wyjaśniał. Związkowiec dodał, że wspomniana "Wolność" mogłaby jedynie oznaczać ucieczkę od "chorego rynku pracy".

Mam podobne odczucia, w końcu jak by na to nie patrzeć to autostrada z Warszawy do Berlina z drogą do wolności się kojarzy jak cholera. Bo wolność to nie tylko prawo do wyboru „mniejszego zła” i obrzucania owego epitetami na internetowych forach. To także wolność od chłodu bezdomności, głodu dzieci w szkołach i nędzy umów śmieciowych. Ale tego to już Gajowy za nic nie rozumie i nigdy nie zrozumie. Bo Jego to nigdy nie dotyczyło i dotyczyć nie będzie. Przypominam, że to byt określa świadomość jakby kto zapomniał.

Agent w burdelu

Co łączy posła PiS Tomasza Kaczmarka z właścicielami agencji towarzyskich, związanymi z mafią? - takie pytanie postawił w swoim artykule tygodnik "Wprost". "Kaczmarek lubił przebywać w tym towarzystwie" - mówi tygodnikowi anonimowy policjant z CBŚ. Sam agent Tomek nie chce komentować sprawy. Twierdzi, że to "legendowe historie".

I tak trwa swoisty „reality show” z agentem Tomkiem w roli głównej. Facet jest naprawdę nie przeciętny, żeby tyle w tak krótkim życiu nawywijać ? Na kilka barwnych postaci by się złożyło. I niech mu tam, co mnie to w końcu obchodzi. Jedno mi tylko w tym nie pasuje, co ten facet robi w konserwatywno-katolickiej partii. Ale jak widać tak też być może.

No Way to America

W ubiegłym roku do 10,8 proc. wzrósł odsetek odmów dla Polaków ubiegających się o wizy turystyczne do USA - wynika ze statystyk Departamentu Stanu. Wzrost ten oznacza, że Polska nie spełniłaby kryteriów wejścia do amerykańskiego programu ruchu bezwizowego (Visa Waiver Program), nawet gdyby Kongres USA kryteria te złagodził, o co od lat zabiegają władze w Warszawie.

Powiedzieć, że rzygać mi się chce od tematu wiz dla Polaczków to zdecydowanie za mało. Ta żenada nigdy się nie skończy, więc jeśli chcemy pokazać, że mamy jakikolwiek honor, to należy wzorem np. Brazylii natychmiast wprowadzić wizy dla obywateli USA i problem raz na zawsze się skończy. A tak to nie dość, że krewny ubogi to i honoru pozbawiony. Nasz serwilizm w stosunku do USA jest absolutnie żałosny.

Suma wszystkich strachów

Ostrożności nigdy za wiele. Tak zapewne pomyślał pilot samolotu, decydując się na awaryjne lądowanie po tym, jak stewardessa poinformowała go o znalezieniu w toalecie... przenośnej pamięci USB, zwanej popularnie pendrive'm.

Teraz jeśli „źli chłopcy” będą chcieli sparaliżować ruch lotniczy nad USA to mają jak widać prostą metodę, wystarczy powrzucać do kibli cokolwiek i nic latać nie będzie. Prosto, tanio i skutecznie.

Tobin blisko, coraz bliżej

Chiny powinny bronić się podatkami przed kapitałem spekulacyjnym - twierdzi jeden z najważniejszych urzędników finansowych Państwa Środka. Yi Gang, szef chińskiego nadzoru transakcji zagranicznych na łamach jednego z periodyków partii komunistycznej stwierdził, że Pekin powinien przeanalizować możliwość wprowadzenia podatku od spekulacji walutowych.

Ja powiem tak, w mojej opinii wprowadzenie podatku od transakcji to być albo nie być całej światowej gospodarki. Niekontrolowany rozrost transakcji spekulacyjnych już zdominował cały rzeczywisty obrót finansowy. Za kilka lat może go w całości zastąpić i to nie są utopijne żarty bo kto będzie się zajmował prawdziwymi transakcjami jeśli nie będą zysku przynosić. Europa, poza GB oczywiście już go wprowadza. Jeśli zrobią to Chiny i Japonia to masa krytyczna doprowadzi do powszechnego poboru a to powstrzyma szaleństwo, które z szybkością zaawansowanej choroby nowotworowej zjada całą światową gospodarkę.

Imperium ?

Okręt USS Chancellorsville (najdroższy na świecie) brał udział w rutynowych ćwiczeniach, podczas których zadaniem załogi było śledzenie drona wystrzelonego z lądu, który imitował pocisk manewrujący. Na cztery sekundy przed uderzeniem utracono jednak kontakt z maszyną, która uderzyła w okręt, trafiając w najbardziej czuły jego punkt, czyli nadbudówkę, w której znajduje się centrum dowodzenia oraz systemy komputerowe. Z pewnością jednak to nie wadliwy dron jest w tej sprawie najważniejszy, a fakt, że jakikolwiek obiekt uderzył w najpotężniejszy okręt świata, serce amerykańskiej tarczy rakietowej. Jednostkę przeznaczoną do niszczenia samolotów, okrętów i rakiet balistycznych i wszystkiego innego, co mogłoby zagrażać Ameryce

W „socjalistycznych” Stanach Zjednoczonych Ameryki zaczyna być jak w dawnym ZSRR, niby straszno ale i już coraz więcej „smieszno”. Rozdęte daleko poza granice absurdu wydatki zbrojeniowe i niczym nie spowodowany wyścig zbrojeń, przynoszą coraz bardziej opłakane skutki. Kilka firm zbrojeniowych zrobiło sobie z budżetu USA sposób na bardzo dostatnie życie, „lobbiści” wciskają politykom sprzęt, którego nikt do niczego nie potrzebuje. Oczywiście poza producentami, którzy koszą setki miliardów za nic nie warte zabawki. Jak w ZSRR, to skutek zrośnięcia państwa z przemysłem zbrojeniowym, efektem zawsze jest bylejakość za ogromną cenę. Moje gratulacji.

Co TAM się dzieje ?

Do dramatycznych wydarzeń doszło w minioną niedzielę w Karolinie Północnej (USA). Chory na schizofrenię 18-letni chłopiec dostał ataku szału. Rodzice zadzwonili po policję w nadziei, że funkcjonariusze pomogą uspokoić ich dziecko. Według relacji rodziny chory nastolatek uspokoił się po rozmowie z policjantami. Jednak stróżom prawa to nie wystarczyło. Potraktowali chłopca paralizatorem, a następnie strzelili mu w pierś. Wstrząsająca relacja rodziny poruszyła całe Stany.

Żeby to jeszcze był jakiś odosobniony incydent ? Żeby chociaż Policja na takie rzeczy stanowczo reagowała. Ale po pierwsze, tego typu historie to w USA już swoista „norma”. Po drugie jeszcze żaden policjant nie poniósł za zabijanie ludzi konsekwencji. I nie poniesie, bo to kraj policyjny, gdzie życie obywatela nie ma żadnego znaczenia, liczy się tylko interes władzy i tych którzy ich do tej władzy wynieśli. Czyli warstwy najbogatszych. Reszta to czystej wody „ludzie radzieccy”, którzy jeszcze się cieszą, że żyją w „oazie wolności”.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz