Sen o Warszawie
Obudziliśmy się w „innej Polsce”
Joanna
Szczepkowska znalazła nową pracę - informuje "Press". Aktorka, która
do niedawna publikowała na łamach "Wysokich Obcasów", teraz będzie
felietonistką tygodnika "Do Rzeczy".
Rodacy, dziś obudziliśmy się w Innej Polsce, mówi to Wam
specjalista drugiej klasy. Łubu dubu, łubu dubu …
Dorobek
W omawianym badaniu GUS aż 24% rodzin przedsiębiorców oceniło w 2013
roku swoją sytuację materialną jako dobrą lub bardzo dobrą i zaledwie 7,4% jako
złą. Na drugim biegunie znalazły się rodziny rencistów. 41,4% z nich
przedstawia swoją sytuację jako złą lub bardzo złą, podczas gdy oceny bardzo
dobre i dobre samooceny swojej sytuacji materialnej przedstawiło tylko 9,4%.
I za TAKĄ Polskę w przededniu
emerytury dziękuje Ci Solidarność. Po to ginęli górnicy w Wujku, żeby garstka
„przedsiębiorców” oceniała swoją sytuację jako dobrą. Po to strajkowali
stoczniowcy, żeby stoczni nie było. Po TO, bo TO ma się świetnie, coraz
świetniej. A zamiast DOROBKU mamy po prostu DOROBKIEWICZÓW.
Osiągnięcie
W
2014 roku około 15 mln Polaków skorzysta z wypoczynku wakacyjnego. To nieco
mniej niż w zeszłym roku. Nasze
badania, które trwają od trzech lat, pokazują, że ta liczba zwykle oscyluje
koło 50 proc. całości – mówi Tomasz Frączek, prezes zarządu Mondial Assistance.
– W tym roku 47 proc. Polaków deklaruje, że na wakacje pojedzie.
Nawet nie dodali jak średnio długie będą to urlopy, bo na
to, że wykorzystane zostaną całe liczyć nie sposób. Polak ma pracować, pracować
i pracować. Dorabiać dorobkiewiczów i zachodnie koncerny, oraz karnie płacić
podatki na klasę pasożytniczą umieszczoną blisko żłobu. I za to w 25 lecie też
dziękuję Ci Solidarność.
Polski „Pracodawca”
Polskie firmy płacą pracownikom o 60 proc.
mniej niż zagraniczne – wynika z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń
przeprowadzonego w 2013 roku przez Sedlak & Sedlak.
Bo nasz kapitalista daje PRACĘ, a
nie płacę. Płaca u naszego kapitalisty to nie jest wynagrodzenie za pracę, to
łaska a łaska Pańska lub co łaska może oznaczać sumę całkowicie dowolną i
nieprzewidywalną w czasie i przestrzeni. Jak ma dobry humor to da, jak nie to
nie da i już. Tak Panowie traktują chłopów pańszczyźnianych, tyle się po
Solidarnościowej „rewolucji” poprawiło.
Praca ponad wszystko
Policjantom udało się ustalić, że mężczyzna miał zawieźć córkę do
przedszkola. Pojechał jednak najpierw do pracy, zostawiając dziecko w
samochodzie. Gdy po ośmiu godzinach wrócił, zorientował się, że jego córka
spędziła ten czas w rozgrzanym pojeździe. Próbował reanimować nieprzytomne
dziecko, ale było już za późno.
I znów można sprawę „zamieść”
mówiąc, że to odosobniony przypadek i że bez związku z niczym. Ale jak ten
związek widzę. Presja, presja i jeszcze raz presja na pracę, na wyniki, na
wydajność. Wszystko na kredyt, jak zabraknie na spłaty to koniec. Wielkie
bezrobocie, kolejna presja na utrzymanie pracy, zwariować można ze szczęścia w
tym kapitalistycznym raju. To co się stało to tylko logiczna konsekwencja
modelu wdrażanego od 25 lat, takich ofiar kapitalizmu jest dużo, dużo więcej a
będzie jeszcze więcej.
Silne państwo
Robert N., podejrzewany o nagranie swojego szalonego rajdu BMW po
ulicach Warszawy, był już wielokrotnie zatrzymywany i karany przez policję.
Kiedy w lutym br. po niebezpiecznym pościgu złapali go świętokrzyscy
policjanci, miał na koncie aż 89 mandatów (mając przy tym 23 lata) i kilka
wniosków do sądu o ukaranie - podaje policja. Tamta sprawa mogła zakończyć się
karą więzienia. Mężczyzna usłyszał nawet zarzut, ale ostatecznie... prokuratura
umorzyła sprawę.
Co Pan Panie Premierze ma zamiar
zrobić w tej sprawie ? Mam gdzieś straszenie Putinem i Pana miliardowe wydatki
na tarczę rakietową. Chcę żeby Pan tego mordercę usunął skutecznie i
ostatecznie z naszych dróg zanim dojdzie do tragedii. I co Pan z tym zrobi ?
Nic Pan nie zrobi bo to kolejne sprawa, której nikt z Was rozwiązać nie
potrafi. Może zamiast tego podajcie jego personalia i adres, sami to załatwimy
zanim nam dzieci pozabija.
A Mrożek i Gombrowicz ?
Od kilku dni policja zapowiadała, że lada chwila zapuka do drzwi
podejrzanego o szaloną jazdę bmw po Warszawie. Dziś rzecznik stołecznej komendy
odsyła do prokuratury. A ta informuje, że zgromadzony materiał dowodowy nie
pozwala na razie na postawienie zarzutu karnego. - Mrożek i Gombrowicz by
takiego absurdu nie wymyślili. Jest to typowy przykład sprowadzenia
niebezpieczeństwa katastrofy z art. 174 Kodeksu karnego - złości się karnista,
prof. Piotr Kruszyński.
Mrożek kiedyś był łaskaw napisać
we wstępie do jednego ze swoich dramatów, „rzecz dzieje się w Polsce czyli
nigdzie”. Tak było, jest i będzie. Na wieki wieków amen. Polska jest krajem
idiotów, biedy milionów i bogactwa nielicznych, krajem absurdów prawnych i
organizacyjnych … ale za to jest najbardziej w Europie „katolicka”. To
największe osiągnięcie ostatnich 25 lat.
Po co nam prokurator ?
Umorzenie
dochodzenia przeciwko młodemu krakowianinowi, który dopuścił się siedmiu
dewastacji budynków, prawnicy oceniają jako niepokojący precedens. Choć policja
miała dowody, iż mężczyzna jest autorem kilkunastometrowego kibicowskiego
graffiti, prokuratura uznała, że jego czynu nie można zakwalifikować jako
przestępstwa, gdyż "nie ma znamion czynu zabronionego".
A co w tej sprawie ma zamiar zrobić Pan Premier ? I
Pan Minister Sienkiewicz. „Pójdziecie po niego” jak to Pan Bartłomiej ma w
zwyczaju wygadywać w mediach. Wy tylko wygadywać w mediach potraficie, nic
innego Wam się jak do tej pory nie udało. Z drugiej strony proponuję całkowicie
zlikwidować prokuraturę, bo skoro nie potrafi znaleźć znamion czynu
zabronionego ani w przypadku wyścigów ulicznych ani dewastacji budynków to po
cholerę tą bandę utrzymywać. Ale to już głębszy problem, bo owa „banda” zaczyna
się od Pana Premiera Donalda Tuska.
Jak Pan Premier z „dopalaczmi”
walczył
Rośnie liczba zatruć substancjami, których władze nie potrafią zwalczyć
– alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna". W I kw. br. odnotowano 446
przypadków podejrzeń zatrucia dopalaczami. Wygląda na to, że głośna walka rządu
Donalda Tuska z tymi substancjami podjęta kilka lat temu nie zdołała
wyeliminować tego problemu na dobre.
Pan Premier potrafi tylko gładko
gadać, przez siedem lat nic nie doprowadził do końca. Sam osobiście
wypowiedział „wojnę” tzw. „dopalaczom” i jak każdą,
sromotnie ją przegrał.
Teraz pozostaje tylko wezwać Pana Igora Ostachowicza żeby „przykrył” tą
wiadomość czym innym albo przenicował kota siódmy raz na drugą stronę. Obu
panom wydaje się, że można rzeczywistość zamalowywać jak zmarszczki gwiazd przy
pomocy Photo Shopa. A durne słoiki i tak będą głosować na „mniejsze zło”. A
dzieciaki ćpają i ćpać będą bo tak im się w tym raju Pana Donalda i Pana Igora
żyje. Tyle, że obaj wspomniani Panowie mają to w głębokim poważaniu, czy się
tym świństwem potrują. Liczą się tylko sukcesy, ich sukcesy, choćby po trupach.
Jak Pan Premier
kopalnie ratował
Największa polska spółka węglowa walczy o odzyskanie płynności
finansowej. - Jeśli nie uda się tego procesu przeprowadzić, to w drugiej
połowie roku istnieje realne zagrożenie konieczności ogłoszenia upadłości -
przestrzegł w czwartek Mirosław Taras, prezes Kompanii Węglowej.
Jak Pan Premier Donald Tusk będzie
polski węgiel ratował tak jak robił i robi wszystko inne to słowa Pana Prezesa
z pewnością zamienią się w ciało.
Post Rewolucyjna apokalipsa
Bezdomni, alkohol, wszechobecna broń. Zaledwie trzy
miesiące po zwycięstwie ukraińskiej rewolucji, jej największy symbol znajduje
się w stanie żałosnego rozkładu.
I tylko
Jarosława Kaczyńskiego brak.
9 sprawiedliwych
9 z 460 posłów
zapoznało się z wnioskiem prokuratury o uchylenie immunitetu poselskiego
Mariuszowi Kamińskiemu w związku z zamiarem postawienia mu zarzutów ws.
domniemanych nieprawidłowości w działaniach operacyjnych CBA w czasach, gdy był
on szefem tej służby.
Reszta podjęła decyzję na
podstawie „płomiennego” wystąpienia Mariusza Kamińskiego napisanego zresztą przez
braci Karnowskich. Należy oczekiwać, że już niedługo sądy też nie będą szukać
dowodów materialnych. Zamiast tego będą używać materiałów medialnych, taniej i
szybciej będzie. A sprawiedliwość ? Czasy sprawiedliwości społecznej przecież
dawno minęły, teraz mamy wolność, od myślenia także.
Ile się można pomylić ?
Dotąd na CEPiK polscy
kierowcy wyłożyli ponad 1 mld zł. Ale po 11 latach działalności dane ewidencji
budzą wątpliwości. Np. oficjalna liczba samochodów zarejestrowanych w Polsce o
kilka milionów przekracza liczbę obowiązkowych ubezpieczeń OC. Pod koniec zeszłego roku na polskich drogach
mogło być co najmniej 6 mln pojazdów mniej niż w oficjalnych statystykach -
powiedział Drzewiecki.
O ile się można „pomylić” w
systemie za MILIARD z kieszeni podatnika ? O 30% bo tak wychodzi, skoro o tyle
jest więcej w ewidencji niż w realu ? Ale ile willi, większych od tej rzekomo
Kwaśniewskiego w Kazimierzu, z tego zbudowano nikt nie policzy, tak samo jak
samochodów. Co w tym kraju działa Panie Premierze, na pewno nie CEPiK.
Koszmar UE
Populistyczne włoskie ugrupowanie opozycyjne Ruch Pięciu Gwiazd (M5S)
byłego komika Beppe Grillo w internetowym referendum opowiedziało się za
współpracą z brytyjską antyunijną Partią Niepodległości Zjednoczonego Królestwa
(UKIP) w Parlamencie Europejskim. Przywódca UKIP Nigel Farage wyraził radość z
wyniku głosowania i stwierdził, że z Beppe Grillo stworzy "dream
team", który będzie "koszmarem" dla Unii.
Obecny „establishment” wobec
nagłego sprzeciwu całych mas ludzi we wszystkich (nawet w Polsce) krajach
unijnych zamiast zastanowić się co robi źle, dlaczego ludzie się od nich
odwracają, zajmuje się przyklejaniem etykiet i wypieraniem problemów. Ostatnie
takie wypieranie skończyło się II Wojną Światową gdy po Wielkim Kryzysie ten
sam establishment nie potrafił niczego sensownego zaproponować. Teraz jest tak
samo, syte elity chodzące grzecznie na paskach kapitalistów nie rozumieją
niczego. Jak FIFA, która dziwi się dlaczego Brazylijczycy nie cieszą się z
kolejnych igrzysk. Chleba im się chce, w głowach się poprzewracało. A w „menu”
są już tylko igrzyska. Do czasu aż zastąpią je te prawdziwe, z prawdziwą krwią.
Postrzelane USA
Po kolejnej
strzelaninie w amerykańskiej szkole prezydent Barack Obama powiedział, że jest
sfrustrowany tym, iż nie udało mu się zaostrzyć prawa do posiadania broni i
powstrzymać przemocy. Przyznał nawet, że jest mu wstyd, ze jego rząd nie może
znaleźć skutecznego sposobu na powstrzymanie przemocy w szkołach.
Żadne ofiary nie są wystarczające żeby zrezygnować z koszmarnych zysków
producentów broni a tylko to się liczy. Pan Prezydent USA nie wie, że w jego
kraju liczą się tylko interesy biznesu, bez względu na liczbę ofiar, biednych,
głodnych i wykluczonych. Taki kraj Panie Prezydencie.
Antysemici w USA ?
"Jeden z
najważniejszych polityków Partii Republikańskiej przegrał we wtorek w nocy
czasu polskiego prawybory w swej partii z mało znanym rywalem. Zdecydowało
poparcie TEA Party." - czytamy w "Rzeczpospolitej". Eric Cantor,
bo o nim mowa jest jednym z najbardziej znanych republikańskich polityków w
USA.
Tak naprawdę to wybrali katolika
zamiast żyda, co w „poprawnym” tłumaczeniu nazywa się „polityka
antyestablishmentowego, z poza głównego nurtu”. Bo „główny nurt” i
„establishment” to w USA pochodzenie żydowskie. Problem jest i narasta,
nadreprezentacja mniejszości żydowskiej w polityce i gospodarce USA wywołuje
takie napięcia społeczne, których już żadną „poprawnością polityczną”
rozładować nie można. Reprezentantów „narodu wybranego” w polityce jest już tylu,
że dla innych miejsc nie starcza. Ale jak widać świadomość tego problemu
narasta i tylko czekać jak pojawią się propozycje jego „rozwiązania”. Bo czego
uczy historia żydów ? Że nigdy ich niczego nie nauczyła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz