piątek, 25 września 2015

Das Auto ? Nein, der Schwindel



Motto: „Volkswagen : Das Auto. Klienci : Der Schwindel.”

Co prawda to prawda

Nie byliście nawet w stanie nawet zadbać o to, żeby was kelnerzy nie podsłuchiwali, a jesteście w stanie zadbać, żeby tu terroryści nie trafili? - powiedział Joachim Brudziński z PiS do sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Marcina Kierwińskiego.

Politycy PO z kłamstwa w żywe oczy stworzyli sposób na politykę, ich mistrz, Donald Tusk tak potrafił czarować publiczność niezliczonymi kłamstwami, że po raz pierwszy rządzili dwie kadencje. Ale Tuska już nie ma a jego następczyni tylko ludzi drażni, poza tym gdyby nawet wrócił to i tak w aureoli arcykłamcy, więc zamiast pomóc tylko by zaszkodził. Dzisiejsze wystąpienie Pana Biernackiego, że nasze służby sprawdzą każdego uchodźcę do dziesiątego pokolenia to zwyczajna hucpa, próba bezczelnego blefu jak w pokerze. Tyle, że nasze „służby” są tak skompromitowane, że nikt w to nie uwierzy. W to, że koledzy „Agenta Tomka” złapią kogokolwiek nie uwierzy ani ślepy ani głuchy. Kłamcie dalej to Wam poparcie jeszcze spadnie. A dla Pana Brudzińskiego brawa, niech Kierwiński lata za tymi „uchodźcami”.

Rodzina PSL

Marek Sawicki ma troje dorosłych już dzieci – dwie córki i syna. Jedna z córek, Katarzyna (31 l.) jest współwłaścicielką firmy Probiotics Polska (kiedyś Bio-World), która pod honorowym patronatem resortu rolnictwa od lat organizuje konferencje o probiotykach stosowanych w rolnictwie. Niedługo po tym, gdy tata został ministrem, firma dostała nagrodę resortu za „promocję i wdrażanie naturalnych technologii mikrobiologicznych w polskim rolnictwie”. Druga córka, Urszula jest urzędniczką. Pracuje w Wydziale Edukacji i Sportu Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego, na czele którego stoi Adam Struzik (58 l.). Warto dodać, że mąż Urszuli Wojciech Szpyt był zatrudniony w Straży Granicznej, ale niedawno dostał awans do Biura Ochrony Rządu. A pan Szpyt? Jest rodzonym bratem Anny Chmielowiec, której drogę awansu w KRUS opisywaliśmy w sobotnim wydaniu Faktu. Specjalnie dla Chmielowiec zostało stworzone stanowisko zastępcy kierownika placówki w Lubaczowie w woj. podkarpackim, dzięki czemu zarabia ponad 30 proc. więcej.
We wszystkich urzędach – w mniejszym lub większym zakresie – mamy coś do powiedzenia. Jeżeli były konkursy, a rodzina Sawickiego spełniła wymagania formalne, to nie widzę w tych przypadkach nic zdrożnego – mówi Faktowi Stanisław Żelichowski (71 l.), poseł PSL. I dodaje z rozbrajającą szczerością: – Przecież dzieci muszą gdzieś pracować!

Oni się już do nepotyzmu i utrzymywania ich oraz całych rodzin do trzeciego pokolenia przez państwo po prostu przyznają. Tak widzą swoją rolę, tak widzą rolę partii, tak widzą demokrację w Polsce. I tylko jedno może to zmienić, kartka wyborcza. Ale tu niespodzianka, elektorat PSL jest już tak zdemoralizowany, że też nie widzi w tym nic złego. To nie tylko politycy są zepsuci, wszystko w Polsce jest zepsute a przede wszystkim Polacy, bo tolerują takie patologie. I dlatego Pani Premier Kopacz Polska jest w ruinie, na pewno w kompletnej ruinie moralnej, od Pani zresztą poczynając.

Dulski vel. Komorowski

Rolą prezydenta w moim przekonaniu zawsze jest promowanie Polski. Taka jest zasada. O Polsce mówi się jak najlepiej, szczególnie jeśli rozmawia się z kimś spoza Polski - powiedział Komorowski.

Rolą każdego przyzwoitego człowieka jest mówić prawdę, ale jak widać przyzwoitość u byłego Prezydenta jak nie była w cenie w czasie sprawowania urzędu tak i dziś zostało. I żaden eufemizm typu „zawsze jest promowanie Polski” żadnych kłamstw nie usprawiedliwia. Ten relatywizm w podejściu do podstawowych zasad moralnych, jako znak naszych czasów, jest szczególnie obrzydliwy jeśli dotyka osób, które z racji pełnionych funkcji szczególnie powinny świecić przykładem. Ale jeśli „moralność Pani Dulskiej” jest teraz w Polsce normą to albo pora umierać albo wiać gdzie pieprz rośnie.

Od Sasa do lasa ? 

Sondaże od tygodni wróżą PiS zwycięstwo w październikowych wyborach parlamentarnych. Jednak rządy partii Jarosława Kaczyńskiego wcale nie są przesądzone. Jak zwracają uwagę eksperci, PO ma szansę przejąć władzę, nawet jeśli przegra. - Ewa Kopacz musiałaby namówić do współpracy Zjednoczoną Lewicę, PSL, i Nowoczesną. Przy odpowiednim rozłożeniu głosów w Sejmie, głosy tych ugrupowań pozwoliłyby odrzucić wotum zaufania dla rządu PiS - mówi WP prof. Ewa Pietrzyk-Zieniewicz. Wówczas PO i spółka mogłaby stworzyć własny rząd.

I jaki PROGRAM by taki rząd realizował ? liberalno kościelny i  nic nie robiący PO, niby lewicowy i antykościelny SLD, rodzina PSL na swoim w kruchcie i ultra liberalny neutralny Nowoczesna ? To się w żaden sposób złożyć nie może, ale w Polsce nie takie rzeczy się działy. Ciekawy byłby „program” takiego rządu. 

Raz prawdę Mordasewicz powiedział

Ostatnie lata przed przejściem na emeryturę są naprawdę ważne, ponieważ wysokość emerytury nie zależy tylko i wyłącznie od zebranych składek, ale również od prognozowanej długości życia - wyjaśnia Jeremi Mordasewicz.

Jasne, to czysta matematyka. Jeśli zmniejszymy średni czas życia na emeryturze do roku to nieliczni szczęśliwcy, którzy dożyją dostaną naprawdę duże emerytury. To się nazywa darwinizm społeczny, a nie wiem czy o to nam chodzi. Panu Mordasewiczowi na pewno, on nie musi emerytury z ZUS brać, już mu kapitaliści sowicie za te świństwa zapłacili.

Klucze do emerytur

Klucze w dyskusji o systemie emerytalnym to wysokość wynagrodzeń, pobieranych od nich składek, a w konsekwencji wartość puli środków w systemie, a nie długość wieku emerytalnego.

Tak, Panie Mordasewicz, to nie emerytury są za wysokie, to nie jest też sprawa wieku emerytalnego, zwłaszcza gdy każdy z nas ma indywidualne konto w ZUS. To Wy po prostu ludziom za mało płacicie, stąd narastająca dziura w systemie. Podcinacie gałąź, na której siedzimy wszyscy, Wy też dla bieżących zysków. Kierujecie się wyłącznie chciwością a to zawsze prowadzi do upadku.

Wyniki ostatniej kolejki

36 proc. Polaków pozytywnie ocenia pracę prezydenta Andrzeja Dudy - wynika z badania TNS Polska. 29 proc. badanych uważa, że źle pełni on funkcję prezydenta. 67 proc. Polaków jest niezadowolonych z pracy rządu, a 22 proc. ocenia jego działania pozytywnie.

Po sportowemu można to skomentować tak , Duda versus Obywatele 36:29, czyli niewysokie ale wyraźne zwycięstwo, Obywatele versus Rząd 67:22 czyli deklasacja, „do You want more  „ Ewo Kopacz ?

Wszyscy zwariowali ?

115 e-maili wymagających natychmiastowej odpowiedzi, SMS-y, wiadomości na Twitterze, sprawdzanie, co u znajomych na Facebooku i w innych sieciach społecznościowych, wiadomości z kraju i ze świata, codzienna porcja memów, do tego nieśmiertelna telewizja, prasa, bodźce z wielkomiejskiej dżungli - "rany, ja zwariuję!". Nie tylko ty. Wszyscy.

Ludzkość nie jest żadnym ewenementem, to tylko jeden z licznych gatunków zamieszkujących Ziemię. I podlega takim samym prawom jak wszystkie inne. W tym takim samym zagrożeniom, jeśli dziś ludzie próbują złamać bariery biologiczne własnego gatunku, to się nie może udać. Każdy gatunek ma określone możliwości przystosowawcze, ma także możliwość ewolucji pozwalającą się dostosować do zmiany warunków. Ale jeśli warunki zmieniają się zbyt szybko to gatunek wymiera. I do tego właśnie zmierzamy, chyba że damy sobie spokój z „rozwojem”, który nic tak naprawdę do naszego życia nie wnosi. Myślę, że opamiętanie przyjdzie równie szybko jak szybko przyszło to szaleństwo. Wiek XXI będzie pierwszym wiekiem epoki post industrialnej, a obecne lata to tylko efekt rozpędu rewolucji XX wieku. Ale ta epoka skończyła się w 2008 roku, bo to co nazywamy kryzysem to po prostu koniec ery intensywnego rozwoju. Jest wiele argumentów za tym przemawiających a opisany w tym artykule tylko tą tezę potwierdza. Nie musimy już więcej produkować, nie musimy już więcej konsumować, nie musimy już więcej pracować to co osiągnęliśmy naprawdę nam wystarczy. No, chyba że chcemy wyginąć, to wtedy proszę bardzo.

Pieniądz śmierdzi

EPA zarzuciła Volkswagenowi, że używał specjalnego oprogramowania, by manipulować pomiarem zawartości szkodliwych substancji w spalinach. EPA mówi o złamaniu ustawy o ochronie klimatu (Clean Air Act) i wskazuje, że na producencie spoczywa obowiązek usunięcia zakwestionowanego rozwiązania z ok. 482 tys. samochodów marki Volkswagen i jednego z modeli Audi. Zakwestionowane przez EPA oprogramowanie ma umożliwiać uaktywnianie systemu ograniczania emisji spalin tylko na czas oficjalnych pomiarów testowych. Oznaczałoby to, że w normalnych warunkach pojazdy Volkswagena z silnikami dieslowskimi mają lepsze osiągi, ale zanieczyszczają powietrze o wiele bardziej, niż to dopuszczają przepisy w USA.

„Volkswagen Das Auto”, słyszę codziennie na każdym z moich 130 kanałów TV, nachalne reklamy koncernu pokazują jakie to wspaniałe, wręcz doskonałe pojazdy produkuje najlepsza gospodarka świata. A prawda jest jak zawsze taka sama, aby sprzedać, aby wtrynić, oszukać klienta, oszukać wszystkich, liczy się tylko zysk. Nie ma „dobrego” kapitalizmu, jest zawsze tylko ten jeden jedyny, w którym liczy się maksymalizacja zysku za każdą cenę.

Fakty i Mity

Dla mnie jest ważnym pytaniem to, dlaczego Polacy ulegli w znacznej mierze mitowi nieszczęścia, mitowi "państwa w ruinach" - ocenił Komorowski.

Bo nie stać ich na Pendolino a tanie połączenia kolejowe Pan zlikwidował, bo nie stać ich na opłaty za autostrady więc po nich nie jeżdżą, bo nie stać ich na więcej niż tydzień urlopu w górach albo nie biorą go wcale, bo pracują na umowach nie o pracę tylko nie wiadomo co, bo każe im się zakładać „firmy” żeby stróżować na osiedlu, bo im Pan podwyższył wiek emerytalny a oni i tak pracy nie mają … Mogę tak godzinami wymieniać dlaczego. To się nazywa oderwanie od rzeczywistości i w tym wypadku dotyczy i pytającego redaktora Lisa i odpowiadającego byłego prezydenta. Życie Polaków nie wygląda tak jak Wasze Panowie, wygląda zupełnie inaczej.

„Dyskusja”

Wszystkie kraje starej Unii w ostatnich dziesięciu latach podnoszą wiek przechodzenia na emeryturę. Dzięki temu ich obywatele mogą liczyć na wyższe emerytury. Natomiast na system kapitałowy, drastycznie zmniejszający wysokość emerytur, zdecydowały się tylko nieliczne kraje, oprócz Polski, kilka z naszego regionu jak Węgry, Bułgaria, Chorwacja, kraje bałtyckie i Szwecja (ale z minimalnym udziałem części kapitałowej).

Dyskusja nad tym, czy pracować do 65 czy 67 lat jest trochę bezprzedmiotowa w Polsce, gdzie rzeczywisty wiek odchodzenia na emeryturę wynosi obecnie 62 lata dla mężczyzn i 59 dla kobiet. Statystykę zaniżają oczywiście pracownicy uprzywilejowanych branż. Pracę w wieku 50+ ma tylko jedna trzecia kobiet i niewiele ponad połowa mężczyzn. W wieku 60+ odsetek ten drastycznie maleje. W Szwecji to odpowiednio 80 i 84 procent.

Polska a także jak widać część nowych Państw UE posłuchała „doradców” zza oceanu a konkretnie „Chicago Boys”, stąd mamy tak egzotyczny system emerytalny. W USA władza ma kompletnie w dupie ile obywatele dostaną emerytury i gdzie będą mieszkać, we własnym domu czy pod mostem. Ale Europa jak widać, mowa o „starej Europie” bardziej dba o swoich obywateli. Nasze rządy mają nas w dupie i wolą słuchać wyłącznie „ekspertów” organizacji pracodawców. A, że rzeczywistość do neo liberalnych koncepcji nie przystaje, tym gorzej dla niej, Leszek Balcerowicz najlepszym przykładem aparatczyka z PZPR, który tą zasadę przyjął już gdy był sekretarzem partii i do dziś mu zostało. Taką właśnie mamy „dyskusję”, że obowiązuje jeden pogląd jednej partii, tak towarzyszu Balcerowicz ? 

Uchodźcy w Finlandii

Na jednym z facebookowych profili trzech Irakijczyków, którzy dotarli do Finlandii, występuje na nagraniu wideo, w czasie którego uchodźcy przekonują rodaków, że przyjazd do tego kraju był błędem. - Jeśli myślicie o tym, by przyjechać tutaj: nie róbcie tego - mówią uchodźcy. - My już zastanawiamy się nad tym, czy nie wracać do Iraku. Żałujemy, że tu przyjechaliśmy. Popełniliśmy błąd! Zapłaciliśmy dużo pieniędzy za nic - przekonują trzej mężczyźni. Irakijczycy skarżą się m.in. na brak ubrań, wysokie ceny i skromne posiłki w ośrodkach dla uchodźców. Mówią również o problemach ze znalezieniem pracy. Na innym nagraniu mężczyzna o imieniu Mustafa, stojący przed ośrodkiem dla uchodźców w Helsinkach, mówi że "w Iraku żyje się lepiej niż w Finlandii". - To prawda, w Iraku jest bardziej niebezpiecznie, ale tak musi być. Na pewno wrócę do ojczyzny. Jestem gotów tam umrzeć - przekonuje. - Tu jest okropnie. Może jest tu bezpiecznie, ale my się tu dusimy - dodaje.

Mam coraz bardziej nieodparte wrażenie, że w Turcji i krajach ościennych powstał cały „przemysł” żyjący ze sprzedawania mitu życia w i na koszt Europy. To ten mit a nie wojna gna miliony ludzi do krajów Unii Europejskiej. Mit oparty jest o poziom świadczeń społecznych w Niemczech , Szwecji i kilku innych państw o największym w świecie „socjalu”. Ale zetknięcie się z rzeczywistością jak zwykle jest bolesne. Jak powstrzymać emigrację, wystarczy pokazać potencjalnym chętnym jak tu jest naprawdę, wtedy szybko zrezygnują. Dlatego Polska może przyjąć każdą liczbę uchodźców, nikt tu nie zostanie. 

Święto ofiarowania

Do zamachów doszło w pierwszym dniu najważniejszego święta muzułmańskiego, Id al-Adha, czyli Święta Ofiarowania. Ze wstępnych, do których dotarła BBC wynika, że zginęło 15 osób, a 30 zostało rannych. Z kolei "Yemen Post" poinformował, że zginęło 29 osób.

Ci to przynajmniej są naprawdę religijni bo jak widać rozumieją Święto Ofiarowania absolutnie dosłownie.

Ależ tak, ma Pan rację

Na pytanie dziennikarza programu "60 minut", czy wzrost obecności wojskowej Rosji w Syrii ma na celu "ocalić" Asada, szef rosyjskiego państwa odpowiadał: "Ależ tak, ma pan rację". - Głęboko wierzę, że wszystkie działania zmierzające w innym kierunku, tzn. mające na celu zniszczenie legalnego rządu syryjskiego, stworzą sytuację, którą już obserwowaliśmy w innych krajach regionu lub w innych regionach, np. w Libii, gdzie wszystkie instytucje państwowe rozpadły się - argumentował Putin.

Możecie na Putinie psy wieszać jaki to z niego autokrata a demokracja po Rosyjsku naszych wspaniałych norm nie spełnia. Ale w krajach gdzie Putin ma coś do powiedzenia, nawet islamskich, jest kompletny spokój i ludzie nie muszą z nich uciekać. W przeciwieństwie do krajów „zdemokratyzowanych” gdzie tylko sięgnęła ręka Waszyngtonu. Z tych krajów uciekają miliony ludzi i krew się leje. Taka jest różnica między jednym i drugim, wybór należy do Ciebie Syryjczyku.

Kroniki Wielkiego Kryzysu

Wydawało się, że po czarnym poniedziałku z końca sierpnia rynki nieco otrząsnęły się, jednak spokój nie trwał długo. Znamienne było to, że Wall Street zaczęła znów spadać podczas sesji gdy Fed nie podniósł stóp procentowych. Później doszedł Volkswagen, który skutecznie pociągnął w dół niemiecki parkiet a dziś kolejna wiadomość nadeszła z kierunku, którego rynki boją się najbardziej. Indeks aktywności chińskich firm wskazał na wartość 47 pkt.

Zwolennicy nieustannego wzrostu indeksów giełdowych nie są w stanie przyjąć żadnych argumentów podważających ich niczym nie udokumentowaną wiarę, że giełda musi rosnąć. Mało tego, uważają, że giełda może rosnąć nie tylko w nieskończoność ale też w tempie wielokrotnie szybszym niż gospodarka. Tak im się po prostu wydaje, więc na próżno im tłumaczyć, że to się już skończyło, że to koniec epoki wzrostu, że ludzkość już tego wzrostu ani nie potrzebuje, ani nie jest w stanie dalej znieść, nie da się już zwiększać sprzedaży, więc nie da się zwiększać produkcji a co za tym zysków i wycen na giełdzie. Każda epoka ma swój koniec, dożyliśmy końca epoki rozwoju ludzkości poprzez wzrost konsumpcji i produkcji, ale Wam się dalej wydaje…

2 komentarze: