Motto: Na początku
2009 roku, w szczycie kryzysu finansowego, gdy najtwardsi tracili nadzieję,
Steve Forbes na okładce polskiej edycji „Forbesa” przekonywał: „Kapitalizm nas
ocali”.
Polska w ruinie
Czy czeka nas
powtórka z wyborów samorządowych i na wyniki głosowania do Sejmu i Senatu
poczekamy aż tydzień? Jak ustaliła Wirtualna Polska, PKW będzie liczyła głosy
ręcznie. System informatyczny ma tylko podpowiadać komisjom obwodowym błędy w
liczeniu np. wydanych kart do głosowania. - Nikt nie jest w stanie przewidzieć,
ile czasu zajmie liczenie głosów - mówi WP Maria Kołtunowska z PKW.
I znów ten powszechny „imposybilizm”, po raz kolejny
„nie udało się” napisać prostego programu liczącego głosy i to jest właśnie
POLSKA W RUINIE.
Gminne jednostki budżetowe nie są podatnikiem VAT - orzekł we wtorek
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Zdaniem ekspertów to rewolucyjne
orzeczenie - oznacza, że gminy muszą przejąć rozliczenia VAT swoich zakładów
budżetowych, ale też same będą mogły odliczać podatek. Podczas postępowania
przed Trybunałem rząd polski zwrócił się - na wypadek gdyby TSUE uznał, iż
gminne jednostki budżetowe nie mogą być uznane za podatników VAT - z wnioskiem
o ograniczenie skutków wyroku w czasie. TSUE doszedł jednak do wniosku, że rząd
polski nie wykazał ryzyka wystąpienia poważnych trudności. "Na rozprawie
rząd ten przyznał bowiem, że nie jest w stanie ocenić spornych konsekwencji
gospodarczych" - napisano w orzeczeniu.
A co do kurwy nędzy jest w stanie ten rząd ? Nawet
ocenić skutków nie potrafi a co będzie z wykonaniem wyroku ? To co zawsze, nie
wykonamy i najwyżej kary będziemy płacić. Jeśli to nie jest ruina to
rzeczywiście Pani Kopacz jest najlepszym politykiem świata.
Podsłuchany wiceminister o zwolnionym szefie Instytutu Transportu
Samochodowego: "On sam sobie wypłacał [pieniądze] za projekty europejskie,
sam ze sobą podpisywał umowy, 400 tys. sobie wziął. I zapłacił ekspertom,
którzy zrobili mu opinię, że mógł to sobie wziąć".
Ilu takich mamy ? Co najmniej tylu ilu jest członków
PO i PSL.
Jak ustalił
tygodnik „ABC”, ludowcy kilkukrotnie próbowali "wcisnąć" swojego
człowieka do kierownictwa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, tak jak udało im
się z obsadą fotela wiceszefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, czy w
Komendzie Głównej Policji. Kiedy jednak PSL zorientował się, że w CBA nie
pójdzie im tak łatwo, a do tego szef Biura - Paweł Wojtunik poszedł z ludowcami
na totalną wojnę, sprawdzali, jak można go odwołać przed końcem kadencji.
Dlatego ani Policja ani ABW żadnego działacza PSL na
niczym nie złapała, i to nie jest ruina, Pani Premier Kopacz ?
I PO „rewolucji fiskalnej”
Niemal 2/3 pytanych ma negatywną opinię o tym pomyśle lub nie ma zdania
- odpowiednio 31,4 i 31,9 proc. Pozytywne podejście deklaruje zaś 36,7 proc. Z
punktu widzenia celu, jaki przyświecał PO - zdobycia jak największej liczby
głosów w wyborach - kluczowe są odpowiedzi na pytanie, czy propozycja wpłynęła
na stosunek do rządzącej partii. Jak się okazuje, PO nie odniosła sukcesu.
Prawie 69 proc. odpowiedziało, że ich opinia o Platformie się nie zmieniła.
Plan zachęcił do głosowania na PO 16,1 proc., ale 15,2 proc. zniechęcił.
Ta cała „rewolucja” skończyła się
zanim się zaczęła. Stosunek Polaków do tego balona wyborczego potwierdza tylko,
że obiecanki cacanki już nie działają, PO może obiecać wszystko i w żaden
sposób to nie poprawi ich wizerunku, nawet jakby Tusk wrócił to efekt byłby
dokładnie odwrotny.
Skąd wziąć pieniądze
Nawet 46 mld zł rocznie mogą pozbawiać polski budżet korporacje
unikające płacenia podatku CIT, wynika z raportu dla Komisji Europejskiej.
Międzynarodowe śledztwo dziennikarskie ujawniło, że ponad 340 międzynarodowych
firm przez lata korzystało z dogodnych umów z luksemburskim fiskusem, które redukowały
im podatek CIT - czasem nawet poniżej 1 proc. Odbywało się to kosztem innych
krajów UE, które traciły wpływy podatkowe. Polska przez takie działania – jak wynika z raportu – traci rocznie ok.
46 mld zł. A roczne wpływy budżetu z podatku CIT wynoszą nieco ponad 28 mld zł.
Zagraniczne koncerny kolonizujące
ten bantustan i korzystające z taniej siły roboczej kradną dodatkowo więcej niż
wszystkie wpływy z PIT ? To oznacza ni mniej ni więcej, Szanowna Pani Premier i
cały aktyw PO, że ten kraj jest w ruinie. Bo Polska w ruinie nie oznacza
pozawalanych domów i dziurawych dróg, zrujnowaliście ten kraj zamieniając go w
afrykańską kolonię zachodnich koncernów, zrujnowaliście mentalnie,
zrujnowaliście administrację, szkolnictwo, opiekę medyczną, system emerytalny,
system podatkowy i tak można bez końca.
Sawicki „reformuje”
emerytury
System zusowski nie jest zagrożony. Z kolei system emerytury
obywatelskiej, o której mówi minister rolnictwa w kontekście możliwego upadku
ZUS-u, rodzi wiele problemów. Od tego się już odchodzi – uważa Jeremi
Mordasewicz, członek rady nadzorczej ZUS i ekspert Konfederacji Lewiatan. -
Problemem nie jest obecny system, ale przywileje emerytalne, w tym rolników. Od
ministra rolnictwa oczekiwałbym raczej, żeby coś z tym zrobił – stwierdza.
Panie Jeremi, nie ma Pan z kim
dyskutować, każdy z nas widział i słyszał nie raz jakie intelektualne
„kwalifikacje” ma minister Sawicki. On po prostu, tak jak cała reszta tej
„koalicji” nie ma zielonego pojęcia jak rozwiązać jakikolwiek problem, dla nich
władza to „rodzina na swoim”, dojenie Państwa, wygodne życie na koszt podatnika
a problemy „rozwiązują” albo zamiatając pod dywan albo „to nie ja”. Nic innego
nie potrafią. A co do meritum to ma Pan absolutną rację, system jest dobry i
wydolny, tylko wszyscy muszą płacić i wtedy z łatwością się zbilansuje. Polecam
to zwolennikom likwidacji ZUS, daliście się po prostu ordynarnie okłamać. Rząd
z chęcią by to zrobił bo w ten sposób całkiem pozbył by się problemu. A co do
emerytur obywatelskich to dlatego one nie mają szans się sprawdzić, bo
zapewniają tylko minimum socjalne. A każda próba indywidualnego odkładania
pieniędzy na rynku kapitałowym kończy się ich utratą. Dlaczego ? Bo tzw.
„kryzysy” odparowujące pieniądze z kont emerytalnych występują średnio co 7
lat, wiem coś o tym, mam na takim koncie dużo mniej niż wpłaciłem, a na koncie
OFE w 2014 miałem tyle samo co w 2007 choć siedem lat dalej wpłacałem.
Apologetom emerytur z systemu finansowego polecam pierwszą scenę Wilka z Wall
Street, to wyjaśnia wszystko. Można jeszcze oszczędzać w banku ale bank też
może się przewinąć a jak nie to po 40 latach jak pokazuje historia inflacja i
tak zeżre połowę pieniędzy. Można jeszcze lokować w USD jak moja babcia ale
może się to skończyło się po wprowadzeniu wymienialności złotówki gdy moje
zarobki wzrosły z 35 USD do około 1000 a babci oszczędności odwrotnie. Co do
złota to nawet pisać nie warto, spójrzcie na jego bieżącą cenę. Apologetom
rynku życzę dużo zdrowia bo będą musieli pracować aż do śmierci.
Praca dla kogo ?
Zatrudnienie dla 400 tys. pracowników zza Buga oferowały polskie firmy.
To rekord - informuje "Rzeczpospolita".
I tu macie za swoje zwolennicy
liberalnego kapitalizmu, wszystkich was poślą na bruk i zamienią na tańszych.
Dziś Ukraińców a potem kto wie kogo jeszcze. Zawsze się znajdą tacy, którzy
będą od Was tańsi. I miłego dnia życzę.
Szukajcie a …
"Pracodawcy potrzebują ponad 400 tys. absolwentów zawodówek i
techników" – szacuje Łukasz Kozłowski, analityk z organizacji Pracodawcy
RP.
Szukajcie, szukajcie a i tak nie
znajdziecie, może za dwadzieścia parę lat jak dobrze pójdzie. Łatwo było
wszystko zepsuć, braliście w tym czynny udział. Nikt nie chciał łożyć na
kształcenie pracowników technicznych od zawodówek, przez technika po
politechniki. Szkoły zawodowe zlikwidowano a żadnej nowej wyższej szkoły też
nie utworzono. Chcieliście się wzbogacić to się wzbogaciliście, teraz budzicie
się z ręką w nocniku i do kogo macie pretensje, kto ma dać kasę na nowe szkoły
? Oczywiście ci sami, którym dziś płacicie 4 PLN za godzinę pracy ? A pierdolcie
się, macie co chcieliście, tak działa wolny rynek.
Tańsi od hindusów
Sektor usług dla biznesu rośnie w Europie Środkowo-Wschodniej dwa razy
szybciej niż w Indiach
Bo polski pracownik jest już
tańszy od hindusa, tak się „rozwinęliśmy”.
Gospodarka rabunkowa
Dzisiejszy model gospodarki rynkowej staje się w wielu swoich
przejawach gospodarką rabunkową, wywołującą poważne zagrożenie systemowe, mówił
w Sopocie na Europejskim Forum Nowych Idei prof. Jerzy Hausner. Rozwój
gospodarki rynkowej w systemie kapitalistycznym w ostatnich dekadach poszedł w
kierunku podważenia fundamentów gospodarki rynkowej. Gdy popatrzymy na
funkcjonowanie rynku kapitałowego, to wyraźnie widać, że mamy do czynienia z
sytuacją, w której bardzo wysokie premie za ryzyko idą jednocześnie z
zachowaniem polegającym na niemalże całkowitym przerzucaniu ryzyka na trzecią
stronę. To jest źródłem globalnego kryzysu finansowego - mówił Hausner dodając,
że "nie mamy do czynienia z rozkładem ryzyka, ale z sytuacjami ucieczki,
unikania ryzyka i obciążania kogoś innego".
Hausner przywołał przykład Volkswagena. - Przykład ten uzmysławia nam z
czym mamy do czynienia. Gdy wygrywa chciwość, zanika odpowiedzialność -
powiedział Hausner.
My to wszystko Panie Profesorze
wiemy i to do dawna, problem w tym, że ci którzy teoretycznie mają władzę albo
dalej problemu nie widzą jak np. całe PO albo jak np. obie partie w USA tak
siedzą w kieszeni kapitalistów, że wmawiają nam, że wszystko jest w porządku a
bieda to nasza własna wina a na dodatek to mamy rozpasane żądania. Tym samym
zachowują się jak Król Słońce i mam nadzieję, że tak samo skończą. Bo w to, że
syci i coraz bardziej chciwi z własnej woli choć centa bogatym oddadzą nie
wierzę. „Wyklęty powstań ludu ziemi”.
Minister „Drożdżówka” Kluzik-Rostkowska
Czekają mnie negocjacje z ministrem zdrowia, ale minister zdrowia jest
na to otwarty. Tak jak mówię, wczoraj czekaliśmy na posiedzenie Rady Ministrów
i wynegocjowałam drożdżówki, wow! - mówiła w RMF FM Joanna Kluzik-Rostkowska,
minister edukacji.
Tylko pogratulować kompetencji,
obojgu.
Osiągnięcie roku, pusty
mazak
Podczas wczorajszej prezentacji osiągnięć rządu Ewie Kopacz skończył
się tusz we flamastrze. Niewprawnemu obserwatorowi to wydarzenie mogło wydawać
się błahe, było jednak bezsprzecznie najważniejszym wydarzeniem politycznym
dnia.
Bo było, to swoiste podsumowanie
ośmiu lat pustych obietnic, bardzo piękny symbol. I jeszcze jedno, to nie tylko
symbol ale i kolejny dowód, że PO nic nie potrafi. Oni takie same błędy robili
i zawsze będą robili we wszystkim czego się dotkną, oni są kompletnie byle jacy
po prostu i nic ale to absolutnie nic nie potrafią zrobić porządnie i do końca.
Diabeł tkwi w szczegółach, to szczegóły i drobne błędy powodują zawalenie nawet
wielkich projektów, rzadko są to poważne błędy. Którą katastrofę samolotu
spowodował jeden poważny błąd ?
Kto na TTIP zyska ?
Do połowy 2016 roku być może uda się zamknąć negocjacje transatlantyckiej
umowy handlowej TTIP, której stronami będą UE i USA. Chociaż do wejścia tego
porozumienia w życie czeka nas jeszcze długa droga – mówi Danuta Danuta Hübner,
była komisarz UE ds. polityki regionalnej, obecnie europosłanka. -
Przedsiębiorcy będę musieli przygotować się do zniesienia ceł na produkty
amerykańskie. Ale myślę, że polskie firmy dobrze na tym wyjdą – dodaje
A jak na tym wyjdą obywatele Unii nikogo jak
widać nie obchodzi, Pani Hibner i całe „towarzystwo” uwiedzione przez amerykańskie
koncerny kłamie jak najęta. Czeka nas MEGA ACTA, czyli podporządkowanie Europy
USA, bo będziemy musieli zrezygnować z wysokich standardów ochrony obywateli np.
przed szkodliwym dla zdrowia jedzeniem. W zamian dostaniemy ochronę
amerykańskich koncernów oraz przede wszystkim „własności intelektualnej” co
odczujemy wszyscy. To najbardziej szkodliwy pomysł od czasu powstania UE ale
przepychany jak tylko się da. Widać od razy jaką siłę ma amerykański dolar.
Koniec kryzysu
uchodźców
Tydzień po tyradzie o bigotach i odwracaniu się od Europy, Europa sama
od siebie i od emigrantów się odwróciła. Zaczęła od przywrócenia kontroli na
granicach, potem było cięcie świadczeń socjalnych, straszenie odwożeniem do
Afryki, a w przypadku Austrii, Danii, Holandii skończyło się wzrostem poparcia
dla skrajnie narodowych partii. I zanim jeszcze kurz opadł, w niemieckim i
holenderskim parlamencie zaczęto debatować nad rozwiązaniami wcześniej już
przedłożonymi przez Węgry i premiera Orbana, nas i nasz rząd zostawiając z tymi
wszystkimi górnolotnymi hasłami, bez żadnej refleksji na przyszłość.
Bo cała ta fala „uchodźców” to
kolejny po „masakrze Kosowarów” przewał w wykonaniu wyznawców proroka. Tym
razem USA, Katar, Turcja, Izrael, Arabia Saudyjska i inni „przyjaciele” jedynej
prawdziwej demokracji rozwalili kolejny kraj na Bliskim Wschodzie a uchodźców
usiłują wepchnąć Europie. Ogłupiali dziennikarze i „twitterowi” politycy
zrobili z tego mydlaną operę typu
„social media” ale jak się okazuje społeczeństwa Europy powiedziały w końcu
nie. A to są prawdziwi wyborcy i szala zaczęła się przechylać w drugą stronę.
Poza tym okazało się, że to prawie sami faceci i nie z Syrii a z Kosowa i
Albanii, Afganistanu, Pakistanu, Iraku, Czadu, Nigerii i innych biednych krajów.
Do tego owa „ucieczka” okazała się mafijnym biznesem na tyle intratnym, że
zamarły nawet kanały przerzutu narkotyków bo szmugiel ludzi bardziej się
opłaci. To kolejny sygnał ostrzegawczy, pokazujący jaką „siłę” mają dziś media,
w tym tzw. „socjal media” i jak bardzo mogą nam w życiu zamieszać. Jak tak
dalej pójdzie to wojnę nuklearną wywołają, po której na pewno już Facebooka nie
będzie. Może uda się odbudować normalny świat.
Porządek świata zachodu
Europa i USA muszą
zjednoczyć swoje siły, by stawić czoła tym państwom, które chcą podważyć
porządek świata Zachodu - podkreślił amerykański ekspert.
Ów „porządek” to absolutna
dominacja i wyzysk reszty, czyli znakomitej większości świata przez wiecznie nienażarte
swoją chciwością tzw. „elity zachodu”, bo nas zwykłych ludzi też mają gdzieś.
Cały świat, nie wyłączając własnych obywateli ma przez całe życie ciężko
pracować dla 1% posiadaczy z USA i Europy. Tak wygląda ten Wasz „porządek”, już
Wam wszystkie hamulce puszczają ze strachu, że ktoś może ten system wyzysku
podważyć. Ale nie macie szans, zapomnieliście, że od całkowitej zagłady dzieli
Was nie więcej niż 30 minut, bo tyle potrzebują Rosyjskie i Chińskie rakiety
żeby Was usmażyć na popiół. Ostatnio zaprowadzaliście „porządek” w Iraku,
Afganistanie, Libii i Syrii, i za to też Wam podziękujemy. Dość już
realizowania polityki 400 amerykańskich burżujskich rodzin kosztem całego
świata, możecie sobie już tylko pogadać, świat się zmienił a Zachód to już
przeszłość. Ale Wy nawet odejść na karty historii godnie nie potraficie.
Szwajcarskie władze wszczęły postępowanie w sprawie siedmiu banków
podejrzanych o nielegalne ustalanie cen metali szlachetnych. Chodzi o dwa
szwajcarskie banki: UBS i Julius Baer, a także o HSBC, Deutsche Bank, Barclays,
Morgan Stanley i Mitsui. Sprawę prowadzi Szwajcarska Komisja do spraw
Konkurencji.
Właśnie takiego „porządku” będą
bronić USA i Europa.
Tymczasem - zdaniem Rubio - w podejściu do Chin "trzeba powrócić
do naszych nadrzędnych interesów", do postawy pryncypiów moralnych i walki
o uniwersalne prawa z jednej, a o kluczowe amerykańskie interesy z drugiej
strony.
Owe „uniwersalne prawa” to
zapewne prawo do niczym nie skrępowanego bogacenia się, niczym nie skrepowanej
spekulacji na „rynkach”, zasady że „winner take it all” no i oczywiście, że to
USA ustala i egzekwuje wszystkie zasady. Kluczowe interesy amerykańskie to z
kolei nakaz kupowania uzbrojenia „made in USA”, otwierania własnych krajów na
amerykańskie firmy, poszanowanie tzw. „własności intelektualnej” z USA na wieki
wieków amen, przyjęcia USD jako waluty światowej i ogólnie uznanie USA za
swojego protektora. Na takie dictum Panie Rubio to Chiny, Rosja i paru innych
powiedzą Wam A TAKIEGO WAŁA, i co im zrobicie pastuchy ? Znów kolejny
republikański matoł, który nie pamięta, że USA od nuklearnej zagłady dzieli
tylko 30 minut, nie więcej. W tym względzie od kilkudziesięciu lat zmieniło się
tylko tyle, że mowa tu nie tylko o arsenale Rosji ale także Chin. A reszta
świata, w tym przede wszystkim Ameryka Południowa i Azja mają Was pastuchy po
prostu w gdzieś, już pokazaliście swoją „moc” w Afganistanie, Iraku, Syrii. USA
stały się już po prostu śmieszne.
Kroniki Wielkiego
Kryzysu
We wtorek rano złoty traci na wartości przez utrzymujące się na rynkach
globalnych obawy o kondycję chińskiej gospodarki. Nastroje na rynkach są na
tyle złe, że w ciągu dnia straty te mogą jeszcze się pogłębić.
W obawie o kondycję chińskiej
gospodarki giełda w Warszawie wkrótce będzie musiała zakończyć działalność i w
ten sposób odejdzie na karty historii razem z Donaldem Tuskiem, który właśnie
giełdę uważał za największe osiągnięcie III RP.
W Europie na giełdach spadki indeksów. Na razie nie ma szans na poprawę
sentymentu - wskazują maklerzy. Już w poniedziałek notowano mocne spadki
europejskich wskaźników, po ponad 2 proc. To oznaka, że wśród inwestorów brak
jest wiary w zdrowienie globalnej gospodarki.
A dlaczego tzw. „światowa gospodarka” miałaby zdrowieć jak
ją śmiertelnie otruliście ? Co takiego może spowodować, że maszynka znów się
zacznie kręcić ? Nie ma takiej opcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz