Motto: „Ty komunistyczna kur..., spie... z tego
kraju” – przywoływała aktorka. I dworowała sobie: – Kur... rozumiem, ale
komunistyczna? – Krystyna Janda
Umyślne sprowadzenie katastrofy w
ruchu powietrznym
Prokuratura sformułowała nowe zarzuty wobec rosyjskich kontrolerów i
trzeciej osoby przebywającej wówczas w wieży kontroli lotów – przypisano im
przestępstwo umyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym -
poinformował zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek.
Panu Pasionkowi myli się
rzeczywistość z imaginacją a realne życie z filmem. Postawić to on może sobie
babkę z piasku albo kleksa do sedesu. Facet już nie wie jak z tej sprawy się
wywikłać, więc wymyślił, że oskarży „Ruskich”. Skoro to Putin wybrał Trumpa na
prezydenta USA, Putin wybiera prezydenta Francji, Putin steruje całym światem a
przede wszystkim NATO i UE, to dlaczego by nie zwalić winy za Smoleńsk na „Ruskich”?
Taki cwany jest ten Pasionek. Cwany inaczej, jak wszyscy, którzy w swoje własne
winy chcą ubrać Rosję i Putina. A że po całym świecie tylko rechot słychać, to
co? Ważne, że Prezes i Antoni będą zadowoleni.
Nie ma sprzeczności, panie redaktorze - tłumaczył prowadzącemu audycję.
- Gdyby na przykład było to sprowadzanie celowe, ku katastrofie, a jednocześnie
był materiał wybuchowy i miał być wybuch, to dwie przyczyny nie muszą być ze
sobą sprzeczne. - stwierdził i oponującemu dziennikarzowi zarzucał, że ten chce
"zanegować logikę".
To wiceminister MSWiA niejaki
Zieliński znany ze swojej „lotności” właśnie. Nie tylko specjalista od wypadków
drogowych BOR, ale jak widać też niedoceniony znawca wypadków lotniczych i
mistrz logiki. Ponieważ Panu Ministrowi nawet nogi się mylą, która lewa, która
prawa, nie będę się dalej nad nim znęcał. Bicie leżącego w końcu nie przystoi.
Ludzie małej wiary
W
najnowszym sondażu IBRiS przeprowadzonym na zlecenie „Rzeczpospolitej"
zadano pytania o przyczyny tragedii prezydenckiego Tu-154 w Smoleńsku. Okazuje
sie, że już ponad połowa badanych jest przekonana do teorii nieszczęśliwego
wypadku. W 2015 roku, również według sondażu IBRiS, za tą wersją opowiadało się
46,5 procent badanych. W najnowszym badaniu - już 51,4 procent. W zamach wierzy
obecnie 14,2 procent badanych, dwa lata temu - 15,6 proc.
Jarosław, ile jeszcze przed Tobą
roboty. Musisz, po prostu musisz to zmienić. Nie może być tak, że Twój WIELKI
BRAT zginął z tak błahych powodów, w zwykłej katastrofie lotniczej. Ale jest w
tym element pocieszenia, w tym wypadku ilość uchybień była tak wielka jak nigdy
i nigdzie indziej. Nie było w historii takiej katastrofy lotniczej, tym co
poszło źle i tym co źle było przed, w trakcie i po tragicznym locie można by
dziesięć innych katastrof obdzielić. I tu Panie Prezesie nikt nas nie dogoni,
mistrzostwo świata na drzwiach od stodoły.
Pod twoją obronę …
Komunistyczny doktor prawa
Pamiętamy, Panie doktorze,
pamiętamy. I „zasługi” tatusia też. I całą żoliborską rodzinkę hołubioną przez
tą wstrętną „komunę” też. I 13 grudnia też pamiętamy, gdy przyszli po
wszystkich tylko o Tobie „zapomnieli”.
Będziesz Miał Wypadek część 2
Paparazzi
przyłapali wicepremiera Mateusza Morawieckiego jak po odwiedzinach u prezesa
PiS Jarosława Kaczyńskiego wsiadł do czarnego BMW, a jego kierowca już na
wyjeździe z siedziby partii, nie zastosował się do linii ciągłej i zmieniał
pas.
Z dalszej
relacji fotoreporterów wynika, że limuzyna z Morawieckim w centrum Warszawy z
"lewoskrętu" pojechała prosto i zmieniła pas na skrzyżowaniu. Na
koniec przed siedzibą Ministerstwa Finansów rządowy samochód zatrzymał na przejściu
dla pieszych by następnie przejechać na czerwonym świetle.
Tzw. „elity” z popłuczyn po
Solidarności, słoma w butach, stąd ta cała arogancja. Nie zaczęło się od PiS,
tak samo poczynali sobie ich poprzednicy. Rajdy Prezydenta Komorowskiego a
nawet HGW, każdemu z nich wydaje się, że im wolno, że są uprzywilejowani.
Choroba władzy jak narkotyk, uderza do głowy. Zachęcam dziennikarzy i zwykłych
ludzi do śledzenia tego towarzystwa i publikowania, publikowania wszędzie
kolejnych wybryków. Miało nie być ośmiorniczek? Za to są kolejne odcinki
„szybkich i wściekłych”
Święto głupoty
W 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej odbędą się uroczystości państwowe,
ale formalnie to będzie zwykły poniedziałek. Jednak już za rok może być
inaczej. Wiceszef klubu PiS uważa, że 10 kwietnia mógłby być dniem wolnym od
pracy. - To jest do rozważenia - mówi zaufany współpracownik Jarosława
Kaczyńskiego.
Tak, ku przestrodze dla
wszystkich, należy bezwzględnie ustanowić 10 kwietnia Narodowym Świętem
Głupoty. W końcu to Dzieje Polskiej Głupoty są najgrubszą książką w historii.
A KOD sam sobie grób
kopie
Znów zamieszanie wokół Komitetu Obrony Demokracji. Po aferze z
fakturami lidera KOD Mateusza Kijowskiego członkowie tej organizacji przerywają
milczenie i ujawniają kolejne nieprawidłowości. Część pieniędzy wpłacanych w
czasie publicznych kwest nie trafiło na konto KOD, wciąż brakuje też większości
protokołów ze zbiórek.
Czy
to PiS, czy PO, czy KOD lub .N, o K2015 nie wspomnę. Wszyscy to samo,
warcholstwo i złodziejstwo. „Bo każdy Polak to pijak a każdy pijak to złodziej”
– pamiętacie?
Apteka Pro-Life
Nie ma o co kruszyć kopii, to sztuczny problem – uważa Andrzej Denis z
Okręgowej Izby Lekarskiej w Gdańsku. – Takich aptek jest promil. Do Izby nikt
nie zgłaszał żadnych uwag czy pretensji związanych z tym tematem. Aptek jest
tak dużo, że pacjent, który spotka się z odmową sprzedaży, może wyjść i zrobić
zakupy kilkaset metrów dalej. Nikt nie zostanie na lodzie. Klient powinien też
uszanować poglądy farmaceuty.
Nur Fur Deutsche – też nie było
problemu, tylko czekać na wywieszki „Nie obsługuję muzułmanów”. W knajpach w
piątek nie podadzą schabowego a kelner muzułmanin w ogóle nigdy go nie poda. To
nie sztuczny problem, to zasady demokratycznego państwa prawa. Prawa, które
jest jednakowe dla wszystkich i obojętne wobec religii. Ale Polska już obojętna
wobec religii nie jest. Trwa kontrrewolucja, Polska ma być państwem religijnym.
Jak Arabia Saudyjska.
Kroniki Wielkiego Kryzysu
Donald Trump uważa, że jego pierwsze spotkanie z prezydentem Chin Xi
Jinpingiem będzie bardzo trudne. "Nie można dłużej mieć tak ogromnego
deficytu handlowego" - napisał w czwartek wieczorem czasu lokalnego
prezydent USA na Twitterze.
Pan Trump do marnej szkoły
chodził i jak widać są tego konsekwencje. Czy to wina Chin, że amerykańskie
firmy wyniosły się z produkcją i sprzedażą poza USA a wkrótce wyniosą też
zarządy i działy rozwojowe? To Twoi kolesie Trump załatwili Amerykę a nie
prezydent Chin, on tylko skorzystał z tego, co mu Twoi kolesie na tacy podali.
Amerykę napędza żądza zysku, nic więcej, i takie są tej rządzy skutki. To w USA
zniesiono regulacje i pozwolono Twoim kolesiom na „róbta co chceta”, no to
zrobili. Obarczanie UE, Niemiec, Chin i całego świata o swoje własne grzechy to
nie tylko głupota, to zbrodnia. Zbrodnia, jaką Ty i Twoi kolesie dokonaliście
na własnym kraju, doprowadzając do obecnej sytuacji, gdy „gospodarka” USA to
jeden wielki przewał statystyczny. Zainteresowanych odsyłam do struktury PKB
USA, poszukajcie a jak znajdziecie to będziecie pękać ze śmiechu, z czego to
się składa. Nie ma tam nic poza propagandą.
USA produkują tylko jedno, USD.
To mechanizm nielimitowanej emisji długu jest głównym motorem PKB USA. To nic
innego jak największy schemat Ponziego w dziejach ludzkości. Co znaczy, że
ponad dwie trzecie PKB USA stanowią wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych?
Po pierwsze to efekt działalności FED, czyli emisja kompletnie pustego
pieniądza. Po drugie, związane z tym pierwszym, to mechanizm „money as a debt”,
czyli między innymi, zadłużania własnych obywateli dla zysku i „pobudzenia
gospodarki”. Do tego jeszcze rządowe wydatki finansowane wyłącznie emisją
obligacji i mamy tylko marne niecałe dwa biliony inwestycji prywatnych w
czternastu. Z tego oczywiście olbrzymia większość też na kredyt. W sumie całe
PKB USA jest DŁUGIEM. Moje serdeczne gratulacje dla tych, którzy jeszcze
„wierzą” w „gospodarkę” USA i USD. Radzę pozbyć się wszystkich walorów „made in
USA”, bo jak przyjdzie D-DAY to to samo towarzystwo, które Wam dziś wciska
„pewne” papiery USA samo się pierwsze ich pozbędzie. Jak w Amber Gold, w końcu
skąd oni wzorce czerpali?
Ciężko coś znaleźć, ale czy 2012
czy 2016, jeśli się coś zmieniło to tylko na gorsze. Popatrzcie tylko na
najtłustsze „pie”, to jeden wielki przekręt statystyczny. To, że tak samo liczą
na całym świecie niczego nie zmienia. Wszyscy kantują, jak celebrytki na
Instagramie. Podobnie z inflacją i bezrobociem, wszystkie dane są nieprawdziwe.
Do podawania wskaźnika inflacji stosuje się inżynierię odwrotną, tzn. do wydumanego
wskaźnika dobiera się koszyk produktów i po bólu, inflacja jest taka, jaka ma
być. Bezrobocie w USA jest co najmniej dwukrotnie większe od oficjalnego albo
już nawet trzy razy, bo metodykę obliczeń zmienia się co miesiąc. Całość
„gospodarki” USA oparta jest na „zaufaniu” a to nie może się dobrze skończyć.
Są już chętni na bycie
owcą
Szwedzka firma informatyczna Epicenter zaoferowała pracownikom
wszczepienie czipów RFID. Ponad setka osób zdecydowała się na ten krok, licząc
na udogodnienia związane z posiadaniem mikrochipa, m.in. automatyczne
otwieranie drzwi.
Wychowano już całe pokolenie,
które zamiast mózgu ma czip RFID a będzie gorzej. Żadnej świadomości tego, do
czego prowadzi takie działanie. Za tzw. „ułatwienia” dadzą sobie odebrać
wszystko. Ale może oni po prostu nie szanują ani siebie ani swojej prywatności,
może dla nich bycie częścią stada wystarczy. Jeszcze tylko trzeba połączyć czip
z ośrodkiem mowy i „beee, beee, beee”.
Brexit
W unijnym projekcie wytycznych ws. Brexitu pojawił się zapis, że po jego
nastąpieniu "żadna umowa między Wspólnotą a Wielką Brytanią nie może
być stosowana na terytorium Gibraltaru bez porozumienia z Królestwem
Hiszpanii". Opozycja na Gibraltarze alarmuje, że Madryt mógłby
potencjalnie zablokować wyspie dostęp do wszelkich umów handlowych
wynegocjowanych między Londynem a Brukselą.
Zaczęło się, takich „kwiatków”
będzie więcej, zdecydowanie więcej. Teraz wiele krajów będzie miało okazję żeby
się Anglikom odgryźć za wieki przewagi Imperium Brytyjskiego. Teraz jest okazja
do przeczołgania popłuczyn po imperium, i jak tu z takiej okazji nie
skorzystać? Jeszcze jakieś uliczne demonstracje pod hasłami „Anglicy precz z
Hiszpanii” i zadyma gotowa.
Nie dość, że jest Francuzem,
to ma osobiste powody, aby nie przepadać za Wielką Brytanią. Michel Barnier,
były europejski komisarz ds. rynku wewnętrznego i usług, który zasłynął ze
swojej zwycięskiej wojny z Brytyjczykami o status londyńskiego centrum
finansowego, będzie unijnym negocjatorem umowy regulującej wyjście
Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej
Zemsta jest rozkoszą Bogów. Dumny
Albion ogołocony z 99% swoich imperialnych zdobyczy, jeszcze nie zrozumiał, że
żadnym imperium już nie jest a być może i „Zjednoczonego Królestwa” uratować
się nie da. Francuzi od stuleci czekają na okazję, żeby się za dawne
upokorzenia odwdzięczyć a pamięć mają dobrą. Pani May i jej kolegom nie wróżę
ani długiej ani kariery. Po klęsce negocjacji będzie w Londynie niezła zadyma.
"Państwo
występujące z Unii nie może korzystać z podobnych przywilejów co
państwo członkowskie Unii Europejskiej, dlatego PE nie wyrazi zgody na żadne
porozumienie, które przeczyłoby tej zasadzie"
Będzie bolało, funt znów w dół.
Space Odyssey
Rosja opuści szeregi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i razem z
Chinami wybuduje nową. To może dać początek nowemu "wyścigowi
kosmicznemu". Śmiałe plany Rosji mogą zwiększyć napięcie w kontaktach z
USA. Ich wycofanie się z MSK byłoby symbolicznym zerwaniem stosunków z Zachodem.
Data nie jest przypadkowa. Na
ten rok planowana jest prywatyzacja NASA.
I tu znów starły się dwa kierunki
myślenia, chory indywidualizm z USA, gdzie nic nie może być wspólne, wszystko
musi być prywatne a żądza zysku ma w nieznany nam, ale magiczny sposób zapewnić
ludzkości wszelką szczęśliwość, z drugiej strony filozofia wspólnej pracy dla
wspólnego dobra. Dziś żyjemy w tym pierwszym świecie, od 2007 roku jest to czas
nieustannych konwulsji i problemów. Ale zamiast refleksji, system ten podobnie
jak tzw. realny socjalizm ma na swoje problemy jedną receptę. Więcej „rynku”,
totalna prywatyzacja, deregulacja i swoboda, czyli każdy może robić, co tylko
mu się spodoba. A wspólne? To komuna, lewactwo i takie tam epitety. Efekt? 1%
bogaczy ma już ponad połowę zasobów, za jedno pokolenie będzie miało wszystko.
Prywatna NASA wybuduje na orbicie enklawę dla bogatych a wy zostaniecie na
zniszczonej Ziemi i będziecie na nich tyrać. Brzmi jak scenariusz znanego
filmu? Dokładnie tak, tylko żadnego happy endu nie będzie. To nie film, to
życie.
Bye, bye USA
Chcemy wiedzieć, na jakie strony internetową wchodzą ludzie, którzy
chcą wjechać na teren USA. I dlatego potrzebujemy dostępu do ich haseł do
mediów społecznościowych. Jeśli zaś ktoś nie chce nam ich udostępnić, nie
zostanie wpuszczony na teren naszego kraju – mówił już w lutym sekretarz
Homeland Security John Kelly.
Doskonały pomysł, i jeszcze
kolonoskopię obowiązkowo dla każdego. Oczywiście odpłatnie. A hasło do
bankowości elektronicznej też? Jak Bóg chce kogoś ukarać to mu rozum odbiera. W
tym przypadku zrobił to chyba przed narodzinami tych głupków. Tego typu pomysły
nikomu nie zaszkodzą poza USA. To oni potrzebują nas nie my ich, proste.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz