piątek, 7 kwietnia 2017

Ze Smoleńskiej mgły



Motto: „Ty komunistyczna kur..., spie... z tego kraju” – przywoływała aktorka. I dworowała sobie: – Kur... rozumiem, ale komunistyczna? – Krystyna Janda

Umyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu powietrznym

Prokuratura sformułowała nowe zarzuty wobec rosyjskich kontrolerów i trzeciej osoby przebywającej wówczas w wieży kontroli lotów – przypisano im przestępstwo umyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym - poinformował zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek.

Panu Pasionkowi myli się rzeczywistość z imaginacją a realne życie z filmem. Postawić to on może sobie babkę z piasku albo kleksa do sedesu. Facet już nie wie jak z tej sprawy się wywikłać, więc wymyślił, że oskarży „Ruskich”. Skoro to Putin wybrał Trumpa na prezydenta USA, Putin wybiera prezydenta Francji, Putin steruje całym światem a przede wszystkim NATO i UE, to dlaczego by nie zwalić winy za Smoleńsk na „Ruskich”? Taki cwany jest ten Pasionek. Cwany inaczej, jak wszyscy, którzy w swoje własne winy chcą ubrać Rosję i Putina. A że po całym świecie tylko rechot słychać, to co? Ważne, że Prezes i Antoni będą zadowoleni.

Nie ma sprzeczności, panie redaktorze - tłumaczył prowadzącemu audycję. - Gdyby na przykład było to sprowadzanie celowe, ku katastrofie, a jednocześnie był materiał wybuchowy i miał być wybuch, to dwie przyczyny nie muszą być ze sobą sprzeczne. - stwierdził i oponującemu dziennikarzowi zarzucał, że ten chce "zanegować logikę".


To wiceminister MSWiA niejaki Zieliński znany ze swojej „lotności” właśnie. Nie tylko specjalista od wypadków drogowych BOR, ale jak widać też niedoceniony znawca wypadków lotniczych i mistrz logiki. Ponieważ Panu Ministrowi nawet nogi się mylą, która lewa, która prawa, nie będę się dalej nad nim znęcał. Bicie leżącego w końcu nie przystoi.

Ludzie małej wiary

W najnowszym sondażu IBRiS przeprowadzonym na zlecenie „Rzeczpospolitej" zadano pytania o przyczyny tragedii prezydenckiego Tu-154 w Smoleńsku. Okazuje sie, że już ponad połowa badanych jest przekonana do teorii nieszczęśliwego wypadku. W 2015 roku, również według sondażu IBRiS, za tą wersją opowiadało się 46,5 procent badanych. W najnowszym badaniu - już 51,4 procent. W zamach wierzy obecnie 14,2 procent badanych, dwa lata temu - 15,6 proc.

Jarosław, ile jeszcze przed Tobą roboty. Musisz, po prostu musisz to zmienić. Nie może być tak, że Twój WIELKI BRAT zginął z tak błahych powodów, w zwykłej katastrofie lotniczej. Ale jest w tym element pocieszenia, w tym wypadku ilość uchybień była tak wielka jak nigdy i nigdzie indziej. Nie było w historii takiej katastrofy lotniczej, tym co poszło źle i tym co źle było przed, w trakcie i po tragicznym locie można by dziesięć innych katastrof obdzielić. I tu Panie Prezesie nikt nas nie dogoni, mistrzostwo świata na drzwiach od stodoły.

Pod twoją obronę …

Komunistyczny doktor prawa


Pamiętamy, Panie doktorze, pamiętamy. I „zasługi” tatusia też. I całą żoliborską rodzinkę hołubioną przez tą wstrętną „komunę” też. I 13 grudnia też pamiętamy, gdy przyszli po wszystkich tylko o Tobie „zapomnieli”. 

Będziesz Miał Wypadek część 2

Paparazzi przyłapali wicepremiera Mateusza Morawieckiego jak po odwiedzinach u prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego wsiadł do czarnego BMW, a jego kierowca już na wyjeździe z siedziby partii, nie zastosował się do linii ciągłej i zmieniał pas.
Z dalszej relacji fotoreporterów wynika, że limuzyna z Morawieckim w centrum Warszawy z "lewoskrętu" pojechała prosto i zmieniła pas na skrzyżowaniu. Na koniec przed siedzibą Ministerstwa Finansów rządowy samochód zatrzymał na przejściu dla pieszych by następnie przejechać na czerwonym świetle.

Tzw. „elity” z popłuczyn po Solidarności, słoma w butach, stąd ta cała arogancja. Nie zaczęło się od PiS, tak samo poczynali sobie ich poprzednicy. Rajdy Prezydenta Komorowskiego a nawet HGW, każdemu z nich wydaje się, że im wolno, że są uprzywilejowani. Choroba władzy jak narkotyk, uderza do głowy. Zachęcam dziennikarzy i zwykłych ludzi do śledzenia tego towarzystwa i publikowania, publikowania wszędzie kolejnych wybryków. Miało nie być ośmiorniczek? Za to są kolejne odcinki „szybkich i wściekłych”

Święto głupoty

W 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej odbędą się uroczystości państwowe, ale formalnie to będzie zwykły poniedziałek. Jednak już za rok może być inaczej. Wiceszef klubu PiS uważa, że 10 kwietnia mógłby być dniem wolnym od pracy. - To jest do rozważenia - mówi zaufany współpracownik Jarosława Kaczyńskiego.

Tak, ku przestrodze dla wszystkich, należy bezwzględnie ustanowić 10 kwietnia Narodowym Świętem Głupoty. W końcu to Dzieje Polskiej Głupoty są najgrubszą książką w historii. 

A KOD sam sobie grób kopie

Znów zamieszanie wokół Komitetu Obrony Demokracji. Po aferze z fakturami lidera KOD Mateusza Kijowskiego członkowie tej organizacji przerywają milczenie i ujawniają kolejne nieprawidłowości. Część pieniędzy wpłacanych w czasie publicznych kwest nie trafiło na konto KOD, wciąż brakuje też większości protokołów ze zbiórek.

Czy to PiS, czy PO, czy KOD lub .N, o K2015 nie wspomnę. Wszyscy to samo, warcholstwo i złodziejstwo. „Bo każdy Polak to pijak a każdy pijak to złodziej” – pamiętacie?

Apteka Pro-Life

Nie ma o co kruszyć kopii, to sztuczny problem – uważa Andrzej Denis z Okręgowej Izby Lekarskiej w Gdańsku. – Takich aptek jest promil. Do Izby nikt nie zgłaszał żadnych uwag czy pretensji związanych z tym tematem. Aptek jest tak dużo, że pacjent, który spotka się z odmową sprzedaży, może wyjść i zrobić zakupy kilkaset metrów dalej. Nikt nie zostanie na lodzie. Klient powinien też uszanować poglądy farmaceuty.

Nur Fur Deutsche – też nie było problemu, tylko czekać na wywieszki „Nie obsługuję muzułmanów”. W knajpach w piątek nie podadzą schabowego a kelner muzułmanin w ogóle nigdy go nie poda. To nie sztuczny problem, to zasady demokratycznego państwa prawa. Prawa, które jest jednakowe dla wszystkich i obojętne wobec religii. Ale Polska już obojętna wobec religii nie jest. Trwa kontrrewolucja, Polska ma być państwem religijnym. Jak Arabia Saudyjska. 

Kroniki Wielkiego Kryzysu

Donald Trump uważa, że jego pierwsze spotkanie z prezydentem Chin Xi Jinpingiem będzie bardzo trudne. "Nie można dłużej mieć tak ogromnego deficytu handlowego" - napisał w czwartek wieczorem czasu lokalnego prezydent USA na Twitterze.

Pan Trump do marnej szkoły chodził i jak widać są tego konsekwencje. Czy to wina Chin, że amerykańskie firmy wyniosły się z produkcją i sprzedażą poza USA a wkrótce wyniosą też zarządy i działy rozwojowe? To Twoi kolesie Trump załatwili Amerykę a nie prezydent Chin, on tylko skorzystał z tego, co mu Twoi kolesie na tacy podali. Amerykę napędza żądza zysku, nic więcej, i takie są tej rządzy skutki. To w USA zniesiono regulacje i pozwolono Twoim kolesiom na „róbta co chceta”, no to zrobili. Obarczanie UE, Niemiec, Chin i całego świata o swoje własne grzechy to nie tylko głupota, to zbrodnia. Zbrodnia, jaką Ty i Twoi kolesie dokonaliście na własnym kraju, doprowadzając do obecnej sytuacji, gdy „gospodarka” USA to jeden wielki przewał statystyczny. Zainteresowanych odsyłam do struktury PKB USA, poszukajcie a jak znajdziecie to będziecie pękać ze śmiechu, z czego to się składa. Nie ma tam nic poza propagandą.


USA produkują tylko jedno, USD. To mechanizm nielimitowanej emisji długu jest głównym motorem PKB USA. To nic innego jak największy schemat Ponziego w dziejach ludzkości. Co znaczy, że ponad dwie trzecie PKB USA stanowią wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych? Po pierwsze to efekt działalności FED, czyli emisja kompletnie pustego pieniądza. Po drugie, związane z tym pierwszym, to mechanizm „money as a debt”, czyli między innymi, zadłużania własnych obywateli dla zysku i „pobudzenia gospodarki”. Do tego jeszcze rządowe wydatki finansowane wyłącznie emisją obligacji i mamy tylko marne niecałe dwa biliony inwestycji prywatnych w czternastu. Z tego oczywiście olbrzymia większość też na kredyt. W sumie całe PKB USA jest DŁUGIEM. Moje serdeczne gratulacje dla tych, którzy jeszcze „wierzą” w „gospodarkę” USA i USD. Radzę pozbyć się wszystkich walorów „made in USA”, bo jak przyjdzie D-DAY to to samo towarzystwo, które Wam dziś wciska „pewne” papiery USA samo się pierwsze ich pozbędzie. Jak w Amber Gold, w końcu skąd oni wzorce czerpali?

Ciężko coś znaleźć, ale czy 2012 czy 2016, jeśli się coś zmieniło to tylko na gorsze. Popatrzcie tylko na najtłustsze „pie”, to jeden wielki przekręt statystyczny. To, że tak samo liczą na całym świecie niczego nie zmienia. Wszyscy kantują, jak celebrytki na Instagramie. Podobnie z inflacją i bezrobociem, wszystkie dane są nieprawdziwe. Do podawania wskaźnika inflacji stosuje się inżynierię odwrotną, tzn. do wydumanego wskaźnika dobiera się koszyk produktów i po bólu, inflacja jest taka, jaka ma być. Bezrobocie w USA jest co najmniej dwukrotnie większe od oficjalnego albo już nawet trzy razy, bo metodykę obliczeń zmienia się co miesiąc. Całość „gospodarki” USA oparta jest na „zaufaniu” a to nie może się dobrze skończyć.

Są już chętni na bycie owcą

Szwedzka firma informatyczna Epicenter zaoferowała pracownikom wszczepienie czipów RFID. Ponad setka osób zdecydowała się na ten krok, licząc na udogodnienia związane z posiadaniem mikrochipa, m.in. automatyczne otwieranie drzwi.

Wychowano już całe pokolenie, które zamiast mózgu ma czip RFID a będzie gorzej. Żadnej świadomości tego, do czego prowadzi takie działanie. Za tzw. „ułatwienia” dadzą sobie odebrać wszystko. Ale może oni po prostu nie szanują ani siebie ani swojej prywatności, może dla nich bycie częścią stada wystarczy. Jeszcze tylko trzeba połączyć czip z ośrodkiem mowy i „beee, beee, beee”.

Brexit

W unijnym projekcie wytycznych ws. Brexitu pojawił się zapis, że po jego nastąpieniu "żadna umowa między Wspólnotą a Wielką Brytanią  nie może być stosowana na terytorium Gibraltaru bez porozumienia z Królestwem Hiszpanii". Opozycja na Gibraltarze alarmuje, że Madryt mógłby potencjalnie zablokować wyspie dostęp do wszelkich umów handlowych wynegocjowanych między Londynem a Brukselą.

Zaczęło się, takich „kwiatków” będzie więcej, zdecydowanie więcej. Teraz wiele krajów będzie miało okazję żeby się Anglikom odgryźć za wieki przewagi Imperium Brytyjskiego. Teraz jest okazja do przeczołgania popłuczyn po imperium, i jak tu z takiej okazji nie skorzystać? Jeszcze jakieś uliczne demonstracje pod hasłami „Anglicy precz z Hiszpanii” i zadyma gotowa. 

 Nie dość, że jest Francuzem, to ma osobiste powody, aby nie przepadać za Wielką Brytanią. Michel Barnier, były europejski komisarz ds. rynku wewnętrznego i usług, który zasłynął ze swojej zwycięskiej wojny z Brytyjczykami o status londyńskiego centrum finansowego, będzie unijnym negocjatorem umowy regulującej wyjście Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej

Zemsta jest rozkoszą Bogów. Dumny Albion ogołocony z 99% swoich imperialnych zdobyczy, jeszcze nie zrozumiał, że żadnym imperium już nie jest a być może i „Zjednoczonego Królestwa” uratować się nie da. Francuzi od stuleci czekają na okazję, żeby się za dawne upokorzenia odwdzięczyć a pamięć mają dobrą. Pani May i jej kolegom nie wróżę ani długiej ani kariery. Po klęsce negocjacji będzie w Londynie niezła zadyma. 

"Państwo występujące z Unii nie może korzystać z podobnych przywilejów co państwo członkowskie Unii Europejskiej, dlatego PE nie wyrazi zgody na żadne porozumienie, które przeczyłoby tej zasadzie"

Będzie bolało, funt znów w dół.


Space Odyssey 

Rosja opuści szeregi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i razem z Chinami wybuduje nową. To może dać początek nowemu "wyścigowi kosmicznemu". Śmiałe plany Rosji mogą zwiększyć napięcie w kontaktach z USA. Ich wycofanie się z MSK byłoby symbolicznym zerwaniem stosunków z Zachodem. Data nie jest przypadkowa. Na ten rok planowana jest prywatyzacja NASA.

I tu znów starły się dwa kierunki myślenia, chory indywidualizm z USA, gdzie nic nie może być wspólne, wszystko musi być prywatne a żądza zysku ma w nieznany nam, ale magiczny sposób zapewnić ludzkości wszelką szczęśliwość, z drugiej strony filozofia wspólnej pracy dla wspólnego dobra. Dziś żyjemy w tym pierwszym świecie, od 2007 roku jest to czas nieustannych konwulsji i problemów. Ale zamiast refleksji, system ten podobnie jak tzw. realny socjalizm ma na swoje problemy jedną receptę. Więcej „rynku”, totalna prywatyzacja, deregulacja i swoboda, czyli każdy może robić, co tylko mu się spodoba. A wspólne? To komuna, lewactwo i takie tam epitety. Efekt? 1% bogaczy ma już ponad połowę zasobów, za jedno pokolenie będzie miało wszystko. Prywatna NASA wybuduje na orbicie enklawę dla bogatych a wy zostaniecie na zniszczonej Ziemi i będziecie na nich tyrać. Brzmi jak scenariusz znanego filmu? Dokładnie tak, tylko żadnego happy endu nie będzie. To nie film, to życie.

Bye, bye USA

Chcemy wiedzieć, na jakie strony internetową wchodzą ludzie, którzy chcą wjechać na teren USA. I dlatego potrzebujemy dostępu do ich haseł do mediów społecznościowych. Jeśli zaś ktoś nie chce nam ich udostępnić, nie zostanie wpuszczony na teren naszego kraju – mówił już w lutym sekretarz Homeland Security John Kelly.

Doskonały pomysł, i jeszcze kolonoskopię obowiązkowo dla każdego. Oczywiście odpłatnie. A hasło do bankowości elektronicznej też? Jak Bóg chce kogoś ukarać to mu rozum odbiera. W tym przypadku zrobił to chyba przed narodzinami tych głupków. Tego typu pomysły nikomu nie zaszkodzą poza USA. To oni potrzebują nas nie my ich, proste.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz