Amazon w Polsce
Amazon wchodzi do Polski tylko z magazynami. Jak piszą w ogłoszeniu,
poszukują przede wszystkim ludzi „z pasją do realizacji potrzeb klienta w
zakresie zakupów online na najwyższym poziomie”.
Ludzie z pasją do realizacji
własnych potrzeb w neoliberalnej gospodarce „made in USA” nie występują, bo mamy być tylko mięsem
armatnim wypracowującym zysk dla 1% bogatych, najlepiej z USA i na dodatek
członków Ligi Przeciw Zniesławieniu. Nasz los nikogo nie obchodzi. Pracownik
Amazona ma tylko i wyłącznie zapierdalać na ich zyski, jego własne pasje i
życie nie mają żadnego znaczenia. Niemieccy pracownicy mieli to w dupie więc
Amazon przeniósł się do Polski. Panie Premierze Donaldzie Tusk, to o taki
Amazon Pan podobno walczył z komuną, taki los się Panu marzył ? Ja na Pana
miejscu wypierdolił bym ich na zbity pysk, niech sobie sami realizują własne
pasje. Ale do tego Panie Premierze to trzeba mieć jaja. Bycie niby jedynym
samcem alfa w PO jak widać nie wystarczy.
Untergang ?
Jawohl
Kto mu teraz uwierzy ?
Premier przyznał, że z punktu widzenia "przeciętnej Polki,
przeciętnego Polaka słowa czy zapowiedzi niewiele znaczą wtedy, kiedy nie ma
pracy, kiedy nie ma mieszkania, kiedy nie ma warunków do godnego życia".
Odwołał się tu do własnych doświadczeń, mówiąc, że obchodził niedawno 35.
rocznicę ślubu i ma jeszcze w pamięci takie rzeczy, "jak się nie ma gdzie
mieszkać przez 10 lat czy jak się nie ma pewności, że do pierwszego starczy na
podstawowe rzeczy dla dzieci". Podkreślił, że "musimy dziś
doprowadzić i to tak szybko, jak to tylko możliwe do sytuacji, w której nikomu
w Polsce założenie rodziny nie będzie kojarzyło się z przesadnym ciężarem,
takim ciężarem nie do udźwignięcia"
Musimy ? Dziś ? Kto do jasnej
cholery ma to zrobić ? Te miliony upodlonych na umowach śmieciowych, na
śmieciowych stawkach, bez praw do emerytury, zwolnienia lekarskiego , urlopu ?
Jeszcze wczoraj „pracodawcy” ogłaszali koniec umów o pracę na rzecz
„elastycznych form pracy”. A Pan to od 20 lat popierał i dalej popiera. Za co,
przy zarobkach średnio na poziomie niewiele przekraczającym 2 tys. PLN, mają te
rodziny utrzymać i na dodatek kupić mieszkanie, gdy ich roczny zarobek
wystarczy na góra 5
metrów kwadratowych ? Mogą oczywiście zaprzedać całe życie bankom i
deweloperom bo za byle klitkę trzeba płacić przez całe życie co najmniej jedną
pensję w rodzinie. Tak to wygląda naprawdę. Za to mamy 700 000 milionerów,
pazernych i bezwzględnych przedsiębiorców myślących tylko o swoim zysku,
deweloperów zgarniających na rynku mieszkaniowym kokosy jak jeszcze nigdy w
historii i banki tak opasłe pieniędzmi, że nie wiedza już co mają z nimi
zrobić. I na dodatek kastę „z bożej łaski” menadżerów i polityków od
wszystkiego, więc kompletnie od niczego, ale za to za ogromne pieniądze. To
jest Polska, którą Pan z całą świadomością buduje od 25 lat. Więc niech pan już
przestanie kłamać, i tak nikt już ani Panu ani Pana partii, ani żadnym
liberałom z pod znaku wolnego rynku i konkurencji, nie uwierzy.
Ci na pewno nie
Co czwarty dorosły Polak deklaruje gotowość podjęcia pracy poza
granicami kraju, a od wejścia Polski do Unii Europejskiej do pracy wyjeżdżał co
siódmy - wynika z sondażu CBOS. Chęć wyjazdu częściej deklarują młodsi badani.
Wśród respondentów w wieku od 18 do 24 lat tylko co trzeci (36 proc.) odrzuca
możliwość wyjazdu. CBOS ocenia, że stosunek młodych Polaków do emigracji może
rodzić niepokój co do skali tego zjawiska w przyszłości.
Tak wygląda odpowiedź młodego
pokolenia na „dekadę rodziny” zapowiadaną przez Pana Premiera Donalda Tuska z
poparciem strażnika żyrandola Pana Prezydenta Bronisława Komorowskiego. Jak przejdą od słów do czynów to spełni się
dowcip Jana Pietrzaka i ostatni zgasi światło. Tyle, że oni wieją nie z biednej
PRL tylko z „bogatej” III RP. I to jest w tym wszystkim najbardziej
niesamowite. Jak można było tak to spieprzyć Panowie, jak można było ?
Po przerwie też 0-1
0:1, 0:1, 0:2, 0:2, 0:2 - to wyniki Legii Warszawa w Lidze Europy, w
której nie ma słabszej drużyny. W czwartkowy wieczór przegrali z Lazio Rzym 0:2
(0:1). Spotkanie z włoską ekipą zbiegło się w czasie z ogłoszeniem przez FIFA
nowego rankingu, w którym reprezentacja Polski zajęła, najniższe w historii,
78. miejsce. Warszawianie kolejny raz zaprezentowali się bardzo słabo, oddając
pierwszy, celny strzał w doliczonym czasie gry.
Panie Premierze Donaldzie Tusku !
Dlaczego wpompował Pan w to bagno miliardy z naszych podatków ? Dlaczego
zamiast szpitali budujemy za pieniądze podatników gigantyczne stadiony dla tych
nieudaczników. Im więcej pieniędzy w polskiej piłce nożnej tym gorsze wyniki.
Za ułamek tej kasy inne dyscypliny mogą nam dać grad medali na najważniejszych
imprezach, w tym na olimpiadach. Ale Pan zawsze wolał „w gałę charatnąć”,
łudził się Pan, że wystarczy odpowiednio kopaczy „wspierać” a Polska sięgnie
mistrzostwa. Sięgnęła ale dna. I to też jak to w Polsce nikogo niczego nie nauczyło.
W całym tym szaleństwie są też duże pieniądze prywatne wydawane bez sensu na
np. naszą „ekstraklasę”. Na dodatek widzowie uczęszczający na owe „widowiska”
to najgorszy asortyment chuliganów i bandytów, za których wyczyny znów musi
zapłacić podatnik. To już jest kompletne szaleństwo, im gorzej w futbolu tym
więcej pieniędzy tam płynie. Czy ktoś to szaleństwo przerwie ? Jestem pewien że
nie, bo co jak co ale efektywność lokowania środków w Polsce nie ma żadnego
znaczenia. Jak na przykładzie choćby Legii, bo w tą jak się okazało najgorszą
drużynę Europy zainwestowało i społeczeństwo (stadion za publiczne pół
miliarda” i firmy prywatne (ITI). A jaki jest z tej inwestycji zwrot ? A
gigantyczny … wstyd.
W tym samym czasie w zasadzie
pozbawieni wsparcia skoczkowie narciarscy rozpoczęli sezon najlepiej w
historii. Polak wygrał inauguracyjny konkurs a w pierwszej dziesiątce było ich
jeszcze trzech. I to jest wstyd jeszcze większy, jak Pan Premier teraz spojrzy
im w oczy skoro pieniądze poszły gdzie indziej. I brawa dla ministry Muchy,
zwłaszcza za EURO 2012. Świetnie wydane pieniądze.
Narodowa klapa
(fot. AFP / WOJTEK
RADWANSKI)
Spółka
zarządzająca Narodowym PL2012+ co jakiś czas chwali się poprawą wyników
finansowych. Wszystko dzięki sprytnemu zabiegowi księgowych. PL2012+ zajmuje się wyłącznie bieżącymi
kosztami funkcjonowania stadionu. Działalność innej spółki, NCS - Rozliczenia,
która wzięła na siebie usuwanie usterek, kosztuje 30 mln zł rocznie.
Oto kolejny CUD Pana Premiera
Donalda Tuska, ministry Muchy i całej PZPO. Podobny ma być po stworzeniu
Polskiego Holdingu Lotniczego gdy długi LOT’u pokryją Porty Lotnicze. A na
koniec dowiemy się ile pod dywan zamiótł minister Rostowski, to będzie nie
tylko koniec Pana Premiera Donalda Tuska i PZPO ale naszych perspektyw przede
wszystkim. To dopiero będzie narodowa klapa.
ZOMO wróć
No ale wygląda na to, że nasze służby porządkowe nie potrafią sobie w
ogóle poradzić z kibicami i próbują iść na skróty. Najzwyczajniej w świecie
policjanci są zbyt leniwi, żeby zapewnić porządek na stadionach. Zresztą
powiedzmy sobie szczerze, teraz na trybunach jest o wiele spokojniej niż w
latach 90. A
gdyby cofnąć się jeszcze dalej, do lat 80., to wtedy na stadionach kibice pili
wódkę, palili race i nikomu to nie przeszkadzało. A burd też było na trybunach
mniej, bo ZOMO potrafiło sobie poradzić z tłumem. Teraz policja tylko bezradnie
rozkłada ręce. Oczywiście nie twierdzę, że powinniśmy wrócić do tamtych
obyczajów, ale chcę pokazać, że dawniej służby porządkowe miały trudniej, a
jednak potrafiły utrzymać porządek.
ZOMO potrafiło zrobić porządek
nie tylko z kibicami, z obecnymi prominentami polityki, którzy wtedy
organizowali zadymy na ulicach, też sobie radzili bez trudu. I jeśli powraca
pytanie, kto tych łobuzów odciągnie od koryta to rozwiązanie aż się ciśnie na
usta. Trzeba nam ZOMO reaktywować, już ono ich z tego Sejmu, Senatu i Rady
Ministrów wygoni. A wracając do meritum to dziś nie tylko policja bezsilnie
rozkłada ręce, cały aparat państwa tak robi i to w każdej sprawie. Bo jeśli to
rynek ma wszystko załatwić to kto ma załatwić to czego rynek nie załatwił. Oto
jest pytanie.
Zjeść ciastko i mieć ciastko
W przyszłym tygodniu chcę się spotkać z prokuratorem generalnym -
zapowiedział premier Donald Tusk. Jak dodał, nie zamierza podpisać sprawozdania
z działalności prokuratury, ale "brak podpisu nie oznacza braku zaufania
do Andrzeja Seremeta".
Pan Premier Donald Tusk jest z
wykształcenia historykiem więc nic w tym dziwnego, że ma tak pokrętną logikę.
Nie tylko w tym przypadku zresztą, dlatego nie ma się co dziwić, że
kontynuatorzy hasła „za a nawet przeciw” nie potrafią nic zrobić ani porządnie,
ani od początku do końca. Przy takiej logice nie da rady. Panie Premierze, brak
skwitowania oznacza, że szef musi odejść, to żelazna zasada tych, którym się
udało. Pan za to chce ciastka żreć i dalej ciastka mieć i dlatego między innymi
Pana ulubieni kopacze spadli na 78 miejsce w świecie. Rób Pan tak dalej to we wszystkich
klasyfikacjach ich dogonimy, albo nawet przegonimy.
Piękna nasza Polska cała.
Ulica Krakowa sprzed i po utworzenia parku kulturowego. fot. Anna
Włodarczyk, Marcin Krawczyk, UM Kraków
Kiedyś była taka zabawa
rysunkowa, znajdź 10 szczegółów, którymi różnią się dwa rysunki. Tu chyba nie
byłoby to zbyt trudne. Niestety tak jak na dolnym zdjęciu wygląda tylko kilka
procent Polski. Prawie cały kraj przypomina niestety zdjęcie górne i nic nie
zapowiada, żeby to się miało zmienić. Bo tak właśnie wygląda wolność i
demokracja, własność prywatna i wolność gospodarcza. Więc poza wybranymi
obszarami będzie tak jak na zdjęciu poniżej. Pięknie prawda ?
To jak to jest ?
Mamy powody do dumy i satysfakcji. Nasza młodzież jest najzdolniejsza
na świecie. O tym moje pokolenie mogło tylko marzyć - mówi premier Donald Tusk.
- To efekt wielkiej pracy polskich nauczycieli. Chciałbym się im nisko
pokłonić. Z raportu wynika, że Polska osiągnęła jeden z najlepszych wyników na
świecie jeśli chodzi o przyrost liczby uczniów z najlepszymi wynikami. Tusk: -
To pokazuje, że Polska szkoła nie potrzebuje rewolucji. Potrzebuje zmian,
potrzebuje więcej pieniędzy. Ale nie rewolucji.
To jak to w końcu jest ? Przecież
od lat nie robi Pan nic innego tylko usiłuje szkoły sprywatyzować a nauczycieli
zapędzić do roboty jak budowlańców, po 40 godzin przy tablicy. Jak będziemy na
kształceniu oszczędzać to dopiero będzie fajnie.
Tusk Vision Network
Listopad
2013 roku przyniósł spore zmiany w oglądalności kanałów telewizyjnych.
Wszystkie stacje odnotowały spadki, nowym liderem jest TVP 1, a najwięcej stracił TVN.
Stacja ta odnotowała także największy spadek w oglądalności ich programu
informacyjnego. "Fakty" straciły 800 tys. widzów
Za podlizywanie się „przewodniej sile narodu” traci się
zawsze, prędzej niż później. Wraz z załamaniem się poparcia dla PZPO i Pana
Premiera Donalda Tuska to samo stało się z jego medialną reprezentacją. Korelacja
obu spadków nie jest przypadkowa bo serwilizm TVN wobec PO był oczywisty,
połączyło ich to co kochają najbardziej, interesy. Ale to już było, teraz
trzeba liczyć straty. Na szczyt ani PO ani TVN już nie wrócą a ITI po prostu
zbankrutuje, nie będzie już całej prawdy całą dobę, i dobrze bo nudne to było i
od prawdy dalekie.
Przygrywka
Dziesięć lat
temu, 4 grudnia 2003 r., rozbił się śmigłowiec z premierem Leszkiem Millerem.
Ukrywane przez wojsko dokumenty wykazują, że była to przygrywka przed
Smoleńskiem - czytamy w "Polityce". Błędy, nonszalancja, brawura.
Choć na koniec – cud.
Nikt nie wspomina o tym, jak długa jest lista błędów mogących
doprowadzić do katastrofy. Nie tylko po stronie załogi, ale i ich dowódców. Nie
mówi się też o dwóch zdaniach odrębnych, które do raportu końcowego złożyli
cywilni członkowie komisji, doświadczeni piloci śmigłowców: Jerzy Bereżański i
Ignacy Goliński. – Zostały zamiecione pod dywan – twierdzi w rozmowie z
"Polityką" Goliński. – Praca komisji to nie było badanie wypadku. To
była wojskowa fikcja na rozkaz.
Mimo to "Polityce" udało się poznać ustalenia komisji
badającej wypadek Mi-8. Wnioski ekspertów pokazują niewiarygodną wręcz
nonszalancję wojskowych z 36 specpułku, ignorowanie zasad oraz braki w
wyszkoleniu i umiejętnościach załogi. Z raportu końcowego wynika jasno:
śmigłowiec był sprawny. Mimo to – choć dokument o tym nie wspomina wprost – 4
grudnia 2003 r. Mi-8 w ogóle nie powinien wystartować z Wrocławia.
Po przygrywce było PRELUDIUM
czyli katastrofa Casy a GRANDE FINALE rozegrało się w Smoleńsku. I to właśnie
MON a zwłaszcza Dowództwo Wojsk Lotniczych było za to wszystko odpowiedzialne.
A najbardziej pewien niezłomny generał, który meldował Prezydentowi „gotowość”
do lotu 10 kwietnia. Na nieszczęście on też zginął, więc zgodnie z naszym
zwyczajem stał się nietykalny, bo o zmarłych źle się nie mówi, nawet wtedy gdy ich
winy są, jak w tym przypadku, oczywiste. I niech Pani wdowa przyjmie to do
wiadomości, udział jej męża w tej katastrofie mógł być decydujący. O słuszności
oskarżeń świadczy też to, że po rozpędzeniu na cztery wiatry słynnego 36 pułku
lotnictwa wojskowego nie było już żadnej katastrofy. Znaczy się wszystko jest
jasne. Panie Jarosławie, Pana brata zabił 36 pułk i dowódca wojsk lotniczych.
Nie ma co do tego absolutnie żadnych wątpliwości.
Jest na nich jakaś siła ?
2714 bankierów londyńskiej finansjery zarabia po ponad 1 mln euro
rocznie (833,200 tys. funtów), na co składa się pensja, premia i pakiet
emerytalny. Największa grupa wśród najlepiej opłacanych bankierów City (2188
osób) pracuje w bankowości inwestycyjnej, 62 - w bankowości detalicznej, 198
zarządza funduszami, a 266 pracuje w innych działach bankowości. Dane te
zdaniem niektórych komentatorów dowodzą nieskuteczności rządowych zabiegów,
zmierzających do ukrócenia płacowych ekscesów City. Niektórzy uważają też, że
finansjera nie wyciągnęła żadnych wniosków z krachu na globalnym rynku
finansowym z 2008 r.
Jako marksista w zasadzie
powinienem się cieszyć z takich wiadomości. Każda z nich bowiem przyspiesza
dzień, w którym znajdzie się jednak siła, która powstrzyma to szaleństwo.
Najciekawszy w prezentowanej statystyce jest udział przedstawicieli tradycyjnej
bankowości, którzy nawet w bankach zaczynają być wyraźną mniejszością.
Instytucje finansowe zajmują się bowiem prawie wyłącznie spekulacjami a
tradycyjna bankowość utrzymywana jest zapewne tylko po to żeby licencji banku
nie stracić. Ale i z tym sobie poradzą, deficytową bankowość też się zamknie i
tzw. zachód będzie się utrzymywał wyłącznie ze spekulacji. Świetna perspektywa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz