Chodakowską naśladuje
milion Polek. Uczy je dbać o ciało i ćwiczyć, chwała jej za to. A kto nauczy je
myśleć? Magda Gessler - nasza Violetta Villas polskiej kuchni nauczy kultury?
Kobiety, dajmy spokój Ani Lewandowskiej. Może karmi dziecko, więc po co
ma się denerwować? Winy matek nie przechodzą na córeczki. W dodatku Lewandowska
nie jest niczemu winna. Ma własną firmę i chce sobie radzić, dla reklamy ludzie
robią, co mogą. Co z tego, że sfotografowała swój płaski brzuch miesiąc po
porodzie? Polacy nie gęsi, Polki nie pingwiny naśladować nie muszą ptasimi
móżdżkami każdej mody. Dziewczyna jest żoną półboga - tak się u nas traktuje
Lewandowskiego i lekko odleciała, nie ona jedna
To Manuela Gretkowska, zaraz ją
wszyscy wielbiciele życia „fit” rozjadą. Jakie myślenie, dziś myślenie nie ma
absolutnie żadnych perspektyw. Kiedyś była piosenka z refrenem „a mój chłopak
piłkę kopie”, dziś ten „chłopak” to niedościgniony wzór dla każdego. Po co
łamać sobie głowę wyższą matematyką, jeśli żonglowanie balonem obleczonym skórą
jest najlepiej płatnym na ziemi zajęciem. I podatków nawet płacić nie trzeba, a
gdy już „boga” Messiego na tym złapali, to nie tylko klub, ale cały „piłkarski
świat” stanął po jego stronie. Po stronie złodzieja skazanego prawomocnym
wyrokiem sądu. Nie sposób przeczytać żadnej wiadomości w Polskim Internecie,
żeby nie trafić na Lewandowskiego i/lub Lewandowską. A zaraz za nimi
Chodakowską. Bo oprócz kopania balona, trzeba też być „fit”. Nie mamy żadnego
światowej klasy matematyka, ale od „trenerów personalnych” aż się roi. I
„efektów” też. Dzień w dzień z każdej lodówki wyskakuje Rozenek z Majdanem (też
kopał balona), a to w bikini a to bez. I jeszcze „toto” gada w telewizji „brawo
ja”. Im głupiej tym lepiej, ważne żeby coś sprzedać, cokolwiek. Nawet własną
dupę, jak „królowa jest tylko jedna”. Nikt nie pamięta żadnej jej piosenki, ale
każdy szczegół anatomii to i owszem, znają wszyscy. I to nie świadczy źle o
wymienionych, ale o Was. To Wy jesteście osobnikami nowego gatunku Homo
Idioticus, a podgatunek Sapiens niestety jest zagrożony wymarciem.
Spalić przed przeczytaniem
"Kompromitacja", "farsa", "manipulacja" -
tak posłowie PO komentowali tajne posiedzenie podkomisji smoleńskiej. - Wzywamy
pana Macierewicza: niech odtajni, to co nam pokazał. Niech to zostanie
skonfrontowane z opiniami ze świata nauki - powiedział Marcin Kierwiński po
wyjściu z obrad.
Nie wiem, czy Macierewicz oglądał
film, w reżyserii braci Cohen, ale nie sądzę. To chyba zbyt wymagające dla jego
percepcji, jeszcze by mógł wszystko, co tam zobaczy, wziąć na serio. Tym
niemniej sam wszedł w ich buty i funduje nam groteskę smoleńską, od wczoraj w
wersji tajnej. To absolutnie doskonały pomysł, w ten sposób może już robić, co
chce i nikt się nie dowie jak bardzo oszalał. Jak w słynnym raporcie, część
druga. Bracia, Cohen do pięt mu w
wyobraźni nie dorastają. Niestety raport jest „tajny przez poufny”, a taki by
był znakomity materiał na scenariusz.
Mierz siły na zamiary
Wizyta Donalda Trumpa w Polsce zbiega się ze szczytem Trójmorza. To
szansa na wykorzystanie zwrotu prezydenta USA w polityce międzynarodowej i
zainicjowanie nowych obszarów współpracy między państwami regionu a USA. –
Polska dyplomacja ma wielką rolę do odegrania. Mamy możliwość przedstawić
Trumpowi piękny globalny projekt, którym możemy mu zaimponować – mówi w
rozmowie z Onetem dr Maciej Milczanowski, dyrektor Instytutu Badań nad
Bezpieczeństwem Narodowym w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w
Rzeszowie.
Zamiast komentarza przypomnę
tylko jedno, „Plan Rapackiego”, i wystarczy. Znaj swoje miejsce w szyku, to
jedno. Gdy dodamy do tego Donalda Trumpa i Republikanów w USA, będzie komplet.
To nie ma absolutnie żadnego sensu.
USA wprowadzają sankcje
na Unię Europejską
"Nie możemy jednak zaakceptować groźby sprzecznych z prawem
międzynarodowym eksterytorialnych sankcji przeciw europejskim przedsiębiorstwom
uczestniczącym w rozbudowie europejskiej sieci energetycznej" - czytamy w
oświadczeniu zamieszczonym po południu na stronie internetowej niemieckiego
MSZ. Obaj politycy zwracają uwagę na "godną wzmianki otwartość", z
jaką autorzy projektu ustawy opisują jego cel. Chodzi o "sprzedaż
amerykańskiego gazu skroplonego i usunięcie rosyjskich dostaw gazu ziemnego z
europejskiego rynku" oraz o "zapewnienie miejsc pracy w przemyśle
wydobywczym gazu i ropy USA" - podkreślają Gabriel i Kern.
Nie od dziś wiadomo, że
amerykańscy republikanie poruszają się po świecie z gracją słonia w składzie
porcelany. Ale jacy mają być, skoro są rzeczywistymi reprezentantami
„prawdziwych amerykanów”. Myślenie nie jest z pewnością ich głównym hobby.
Zdecydowanie lepiej wychodzi im strzelanie, szczególnie do otumanionych
narkotykami lwów w Afryce. Teraz, gdy doszli do władzy, realizują swój „amerykański
sen”, w którym USA rządzą całym światem i nawet tego nie ukrywają, jak robią to
demokraci. Tak czy siak, politycy w USA oszaleli do reszty. W sytuacji, gdy
imperium wali się na naszych oczach, im się wydaje, że „sam przeciwko światu”
oni i tak wygrają. No to się „american idiots” przekonamy. Od czasu wygranej
Trumpa obrazili już wszystkich, zadarli ze wszystkimi, życzę powodzenia.
Dzieje się w USA
W ciągu
ostatnich trzech tygodni funkcjonariusze imigracyjni aresztowali w celu
deportacji 199 nielegalnych imigrantów z Iraku, głównie w Detroit i okolicach
tego miasta - poinformował przedstawiciel administracji federalnej.
Operację
rozpoczęto po uzyskaniu zgody Iraku na przyjmowanie deportowanych z USA osób w
zamian za usunięcie Iraku z listy krajów objętych dekretem imigracyjnym
prezydenta Donalda Trumpa.
Prezydentura Trumpa to czysty biznes, żadnej polityki.
Kto da więcej.
Dzieje się we Francji
Większościowa
ordynacja wyborcza we Francji powoduje, że partia prezydencka LREM z jedną
trzecią oddanych głosów w wyborach parlamentarnych zdobędzie ok. trzech
czwartych mandatów. Politolodzy nazywają tę sytuację "wypaczeniem
demokratycznym". Eksperci mówią o "wypaczeniu demokratycznym",
ponieważ system ten nieproporcjonalnie uprzywilejowuje zwycięskie stronnictwa i
niejako karze mniejsze ugrupowania. I tak skrajnie prawicowy Front Narodowy
(FN), mimo ponad 14 proc. zdobytych głosów, spodziewać się może zaledwie
dwóch-pięciu deputowanych, czyli mniej niż 1 proc. mandatów.
W tym czasie „niepożyteczny
idiota” Kukiz chce taką ordynację wprowadzić w Polsce.
No gas
Zgodnie z senacką poprawką USA „mają nadal przeciwstawiać się Nord
Stream 2 ze względu na jego szkodliwe konsekwencje dla bezpieczeństwa
energetycznego UE, rozwoju rynku gazu w Europie Środkowej i Wschodniej oraz
reform gazowych na Ukrainie”.
Mamy zatem, na rozkaz z
Waszyngtonu, sponsorować biznesy Ukrainy a właściwie to amerykańskie biznesy na
Ukrainie. A jak nie, to USA co nam zrobi? Zbombarduje? Amerykańscy politycy
oszaleli do reszty, widocznie Bóg postanowił ich ukarać.
W wywiadzie
dla „The Wall Street Journal", który ukazał się w dniu wizyty Petra
Poroszenki w Waszyngtonie, Andrij Kobolew, prezes ukraińskiego Naftogazu,
zapowiedział, że Ukraina będzie „wzywać władze USA do jak najszybszego
wprowadzenia sankcji wobec wszystkich firm zaangażowanych w projekt Nord Stream
2".
Rosjanie
uważają, że do sankcji wobec zachodnich firm nie dojdzie, ale taka ewentualność
może skutkować przyśpieszeniem prac przy Nord Stream 2. – Europejczycy
rozumieją, że amerykańskie LNG będzie droższe aniżeli rosyjski gaz rurociągowy
– zauważa Igor Juszkow, główny analityk Funduszu Bezpieczeństwa Energetycznego
Rosji. Pod słowem „Europejczycy" rozumie on firmy i rządy Europy
Zachodniej.
No to Ukraina ma w Europie
posprzątane. Pan Poroszenko zapomniał jak kończyli ci, którzy wierzyli, że Wuj
Sam ich nie tylko obroni, ale i odzieje oraz nakarmi. A Wuj Sam tylko chce ich
po prostu okraść jak wszystkich innych, od amerykańskich Indian poczynając.
Poroszenko sprzeda całą Ukrainę „inwestorom” z USA a potem jak Saakaszwili
będzie musiał uciekać. A Niemcy i Francuzi tego Ukrainie w życiu nie darują.
Tylko Polska jest gotowa „robić laskę” USA za darmo.
Kroniki Wielkiego
Kryzysu
Minister finansów Korei Południowej Kim Dong
Jon zapewnił w piątek podczas otwarcia konferencji kierowanego przez Pekin
Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB) o pełnym wsparciu
Seulu dla chińskiego planu inwestycji infrastrukturalnych.
Szybko się
zreflektowali, z kim się trzymać opłaca, Wuj Sam daleko i groszem nie śmierdzi.
W czwartek dolar podrożał o osiem groszy, a w piątek jest znowu tańszy
o trzy. Według Jakuba Stasika z DM XTB kupowanie dolara może być teraz
ryzykowne. Głównie z punktu widzenia przyszłych działań amerykańskiego banku
centralnego. Analityk porównuje Fed do kierowcy, który nie zwraca uwagi na
niepokojące stukanie w zawieszeniu swojego samochodu, zrzucając je na nierówną
nawierzchnię. A sytuacja jest poważna.
Inflacja wyraźnie zwolniła, sprzedaż detaliczna spada, a szansa na
odbicie gospodarcze w drugim kwartale maleje praktycznie z każdym kolejnym
odczytem.
Kto w USA
zwraca uwagę na cokolwiek? Tam wszyscy są pogrążeni w „amerykańskim śnie”.
Tylko Roubini, w zeszłym tygodniu, przypomniał, że pogłoski o wzroście w
gospodarce USA „są cokolwiek przesadzone”. Dziś widać czarno na białym, że cała
gospodarka USA oparta jest wyłącznie na „zaufaniu i optymizmie”. Odbicie nastąpi, ale przed skokiem w
przepaść, który jest już nieuchronny.
Od 2019 r. amerykański Ford przeniesie do Chin produkcję nowej wersji
modelu Focus i stamtąd będzie importować to auto do USA. A pół roku temu Ford
zrezygnował z planów produkcji tego modelu w Meksyku, jak żądał prezydent USA
Donald Trump. Zgodnie z obecną
decyzją większość globalnej produkcji tego pojazdu zostanie skoncentrowana w Chinach.
Rozsądna
decyzja biznesowa. Skoro Trump może wywierać naciski na Meksyk, to amerykańska
firma idąc po rozum do głowy, wybrała kraj, któremu Trump może skoczyć, tam
gdzie może Pana Prezydenta Chin w dupę pocałować. I tak, cała polityka „America
First” przyniesie skutki dokładnie przeciwne do zamiarów. I o to właśnie
chodzi. Jak z piłką nożną, wszyscy grają a zawsze wygrywają Niemcy. W globalnej
grze o wszystko też tak było, zawsze wygrywały USA. Ale co jakiś czas wszystko
może się zmienić, teraz zawsze wygrywają Chiny, tylko do Trumpa to jeszcze nie
dotarło.
Trzeci kolejny
dzień publikacji cotygodniowych informacji o zapasach ropy w USA
przynosi przecenę surowca znacznych rozmiarów. Wczoraj sprowadziła ona kurs WTI
do 42 USD. Sentyment na rynku ropy uległ odwróceniu o 180 stopni. Na
początku roku rynek zbyt optymistycznie podchodził do możliwości szybkiego
wymazania gigantycznej nadpodaży i ograniczenia zapasów w wyniku
wejścia w życie porozumienia OPEC z listopada. Przekonanie graniczące
z pewnością zmieniło się w jednoznaczny sceptycyzm.
Na przekór liberałom uważam, że jest dokładnie inaczej niż prawią w swych bajkach. Rynek nigdy nie ma racji i nigdy nie potrafi przewidzieć przyszłości. I to jest empiryczny dowód.
Na przekór liberałom uważam, że jest dokładnie inaczej niż prawią w swych bajkach. Rynek nigdy nie ma racji i nigdy nie potrafi przewidzieć przyszłości. I to jest empiryczny dowód.
Unter
Uber nie ma dobrej passy. Kilka miesięcy temu Travis Kalanick,
współzałożyciel i CEO firmy został nagrany podczas kłótni z kierowcą
Ubera, za co później przepraszał. Nie były to z resztą edyne problemy
wizerunkowe amerykańskiej firmy. Nieco wcześniej Google oskarżył jednego z
pracowników Ubera o kradzież. Kilka dni
temu Kalanick zapowiedział z kolei, że na jakiś czas odchodzi ze stanowiska
(tzw. "leave of absence"). Swoją przerwę tłumaczył wówczas tragiczną
śmiercią matki na jednym z kalifornijskich jezior. Dziś okazało się, że Travis
Kalanick całkowicie rezygnuje ze
stanowiska CEO Ubera. Jak twierdzą anonimowe źródła, pięciu
dużych inwestorów zażądało natychmiastowej rezygnacji prezesa. Po
wielogodzinnych rozmowach szef Ubera zdecydował się odejść.
Kolejne
„cudowne dziecko” dało totalnej dupy. Facet stracił ponad 7 miliardów dołków a
firma dalej przynosi straty. Podobny koniec czeka większość kalifornijskich
„jednorożców”. A inwestorom radzę ograniczać straty póki czas, bo giełdowe
wyceny wyglądają jeszcze gorzej niż przed upadkiem „dot.com”.
„REWOLUCYJNY POMYSŁ MUSKA”
Jedna z firm Elona Muska ma sposób na pozbycie się korków. Plan zakłada
stworzenie sieci podziemnych tuneli jako alternatywnej metody transportu m.in.
dla samochodów, rowerów i pieszych. Tunele byłyby rozmieszczone na wielu
poziomach, co umożliwiałoby bezkolizyjne przemieszczanie się pod
powierzchnią.
Zaiste, sam
Elon Musk pierwszy na świecie wpadł na pomysł robienia tuneli pod miastami.
Niedługo okaże się, że to on wynalazł koło. W Kaliforni głupota dostała już
skrzydeł.
A na koniec wsadź ojcu wiertarkę w dupę
OBI wypuszcza reklamę, w której DZIECKO (!!!!!) wkłada ojcu wiertarkę w
du*ę (tak, w du*ę, nie w pupę) i pęka ze śmiechu. Bryzgi cementu lecące w
powietrze mają podprogowo udawać bryzgi krwi? Kto to napisał? Kto to
zaakceptował? Kto to puścił? Brawo agencja, brawo OBI!
A to dopiero
początek, chcieliście to macie.
U
nich już po kryzysie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz