wtorek, 22 lutego 2011

Polonia Prostituta

Motto : Roosevelt wygłosił zaś kuriozalne zdania: „Polska jest źródłem kłopotów od przeszło pięciuset lat. oraz „od 1939 roku tak naprawdę nie było żadnego polskiego rządu”.

p.s. coś się zmieniło ?


Polonia Prostituta


Najwierniejszy osobisty PR-owiec premiera Donalda Tuska Igor Ostachowicz odwiedza różne firmy w poszukiwaniu pracy

Et tu Brute contra me.
"Szanowna Platformo, drodzy znajomi i przyjaciele działający w tej partii, jak może wiecie, albo nie, w 2007 roku, byłem w holu Focusa, gdzie czekaliście na wyniki wyborów. Cieszyłem się tak jak Wy z odsunięcia PiS-u od władzy. Niestety muszę Was poinformować, że moja cierpliwość się wyczerpała i w najbliższych wyborach na Was nie zagłosuję.
Nawet straszak w postaci powrotu PiS-u do władzy już na mnie nie działa.
Nie zrobiliście nic z aferą hazardową, a co więcej, słyszę, że "Miro" jak gdyby nigdy nic kandyduje z Waszych list do sejmu. No to dajcie jeszcze "Rycha", "Zbycha" czy jak się ci panowie nazywają. Za katastrofalne błędy w swojej pracy zostanę z niej wyrzucony. Wasz minister Grabarczyk za totalny bajzel na kolei dostaje w nagrodę kwiaty. Minister Klich nie ponosi odpowiedzialności za Casę (co jeszcze można zrozumieć), ale i za Smoleńsk, czego już naprawdę pojąć nie mogę.
Teraz, opowiadając o zielonej wyspie, wchodzicie na moją emeryturę. Wasze służby specjalne inwigilują dziennikarzy jak żadna władza dotąd. Gdyby Lech Kaczyński rzucił jeden z wielu "dowcipów" Bronisława Komorowskiego, zostałby rozjechany na miazgę, ale w przypadku tego Prezydenta Wam to nie przeszkadza. O Wałbrzychu nawet nie chcę mówić.
Mógłbym tak długo - Wasz były wyborca - Marcin Meller".
Et tu Brute contra me.

Jak niemal co dzień rano Palikot postanowił podzielić się na swoim blogu przemyśleniami. Dzisiaj odsłania zgniliznę PO. Sześć punktów, które mają odrzeć działaczy Platformy z resztek obłudy. Każdy z podpunktów opatrzony odpowiednimi nazwiskami. Na deser - Donald Tusk.

1. Afera hazardowa – korupcja – Chlebowski, Drzewiecki
2. Korupcja polityczna (kupowanie głosów) – Ludwiczuk i wałbrzyska PO
3. Ksenofobia (geje i lesbijki) – Radziszewska i Węgrzyn
4. Niestosowność i niedotrzymywanie słowa – Komorowski
5. Nieudolność (PKP i autostrady) - Grabarczyk
6. Pic i bajer, czyli likwidacja OFE – Tusk
Straszny smród bije od partii rządzącej - kończy swój wpis były poseł z Biłgoraja.
Et tu Brute contra me.

Ja mam czyste sumienie, bo od lat uważałem, że inercja i posługiwanie się "PiS-owskim straszakiem" oraz poleganie wyłącznie na tym, że Polacy są skazani na powtórkę z października z 2007 roku, dogoni kiedyś Donalda Tuska - dodał Tomasz Wołek.

Et tu Brute contra me.

Mam wrażenie, że rządowi, premierowi i Platformie zabrakło dłuższej perspektywy - kontynuował Lis. - Do tego jeszcze dochodzą wpadki: albo jakaś pani walnie głupotę o starszych ludziach, potem jakiś pan zrobi z siebie idiotę w sprawie gejów i lesbijek, albo prezydent ma jakieś gafy i wszystko nagle zaczyna się sypać.

Et tu Brute contra me.


Co trzeci Polak ocenia , iż premier Donald Tusk zdradził polskie interesy swoimi poczynaniami w kontaktach z Rosją.

Ten milions bicycles in Beijing (Katie Melua), Ten milions betraders in Poland (Donald Tusk).


Na zakończenie swojego wpisu na blogu Migalski zaznacza, że jego "doświadczenie polityczne podpowiada, że za tą całą aferą stał ktoś z PO". "Bo to zła partia jest? Nie, bo taka zła polska polityka jest. I tego bym się nie dowiedział, gdybym do niej nie wszedł. Za co raz jeszcze publicznie chciałbym podziękować Jarosławowi Kaczyńskiemu" - kończy Marek Migalski.

Pissing and Scat – na ogół pozostaje gdzieś na obrzeżach twardego porno. Oprócz Japończyków niewielkie wzbudza zainteresowanie a tu się okazuje, że tak znany polityczny celebryta  … no nie do uwierzenia Panie Marku, nie do uwierzenia żeby aż tak blisko Pan był z Prezesem.

Co dziesiąty podatnik pytany w urzędzie skarbowym skąd ma pieniądze odpowiada, że ze świadczenia usług seksualnych – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.
Chodzi o to, że prostytucja jest jedyną nieopodatkowaną działalnością zarobkową w Polsce. Dlatego nierząd stał się łatwym sposobem potwierdzenia w skarbówce źródła wysokich dochodów. Fiskus przez lata kapitulował przed takimi podatnikami, ale w końcu wypowiedział im wojnę. Prosi o przedstawienie dowodów i sprawdza, czy na pewno podatnik żyje z nierządu.

I stąd taka ilość marnych klipów na „Polish Kicz” ?


PiS przywróci normalność życia Polaków, którą zabrała Platforma. Rząd musi mieć wizję rozwoju państwa, a co za tym idzie polepszenia warunków życia obywateli. Rząd PO tej wizji nigdy nie miał. Tylko PiS ma pomysł na Polskę i razem z Polakami odsuniemy rząd Tuska od władzy – powiedział w pierwszej części wywiadu z Onet.pl Adam Hofman z Prawa i Sprawiedliwości.

A ja mam już taką sklerozę, że nie pamiętam IV RP. Nic nie pamiętam. Ziobry nie pamiętam, agenta Tomka, Mariuszka, szefa agenta Tomka też nie pamiętam. Widowiska światło i dźwięk w Mariocie też. Zero tolerancji, mundurki i cały ten brunatny koloryt to była … PO, oczywiście. Adaś, ja wiem, że Ci się spieszy do żłóbka (niekoniecznie Chrystusowego) ale jeszcze nie tym razem.

Ten system generuje zbyt duże rezerwy, których nie jesteśmy w stanie obsłużyć i które wpływają na nasz rozwój. Nie ma sensu taki system, który jest zły. – minister Fedak o OFE.

Odkrywców w Naszym Narodzie zawsze było wielu, gorzej bywało potem gdy trzeba było wziąć się do roboty. Tu mądrych jakoś nam ździebko brakowało i brakuje. Tym niemniej ostatnia konstatacja Pani Minister zasługuje na uwagę, nie żeby była tak odkrywcza, ale w Polsce rzadko spotykana.

Mieszkańcy podkrakowskich gmin nie czują się bezpieczni. Złodzieje i włamywacze przychodzą do nich coraz częściej. W Kamieniu w gm. Czernichów, gdzie w ciągu ostatnich dwóch tygodni doszło do trzech napadów, ludzie boją się nawet przebywać we własnych domach.
Kradzieże z włamaniami zdarzają się również często w nowo budowanych domach. Giną grzejniki, piece, armatura, drzwi, okna oraz narzędzia firm budowlanych.

Bo każdy Polak to pijak, a każdy pijak to złodziej. Była druga Japonia, potem druga Irlandia a teraz mamy Amerykę, dziki zachód w XIX wieku, brawo.

Mieszkanka północnej Malezji uratowała swojego męża przed tygrysem, który się na niego rzucił – podaje serwis perthnow.com.au. Bohaterska kobieta zaczęła okładać drapieżnika drewnianą chochlą, skutecznie płosząc zwierzę. – Dała by radę i naszym bandytom, od dawna uważam, że z Azją szans nie mamy, nie tylko Tuhaj Bejowiczem zresztą.


Ojciec Dyrektor zawsze z braku innych może służyć za niewyczerpane źródło lapsusów, więc poniżej ostatnie próbki:

- Robi to człowiek, któremu w tym przypadku na przykład współczuję! - stwierdził ojciec dyrektor. A w innym przypadku na przykład to co?

Sądy zajmują się tymi, którzy czynią dobrze i czynią dla narodu - komentował wzburzony o. Rydzyk. - My służymy Bogu, Kościołowi, ojczyźnie i narodowi polskiemu. I za to jesteśmy włóczeni po sądach, sądy mają na to czas, nie zajmują się żadnymi nadużyciami, a zwłaszcza ekipy rządzącej.

To ciekawy plan kont jak na zbiórkę publiczną, Konto Bóg 00001, Kościół 00002 i tak dalej. A konto Rydzyk to subkonto do konta Bóg, Kościół czy Ojczyzna ? I dalej …

Za takie działanie jak my czynimy w normalnym kraju, gdyby były normalne rządy, powinniśmy być wspierani. – czyli dopłaty bezpośrednie, kiedyś w „normalnych” krajach to się nazywało dziesięcina.

Zresztą kochani, jakie to były wspaniałe czasy. Podatki ograniczały się do marnych 10 % dla władcy i 10% dla kościoła. I KONIEC. „To se ne wrati Pane Havranek.” A gdzie PIT, CIT, VAT, akcyza, podatek drogowy, komunalny, katastrofalny i … końca nie ma. Są chwile gdy staję się monarchistą i pieprzyć ten cały rynkowy liberalizm.

I na koniec Ojciec Dyrektor był łaskaw zauważyć, RZe :
W tej parafii mieszkali przeważnie rosyjscy oficerowie i powiedziałbym tacy ludzie, którzy nie mieli nic wspólnego z Kościołem, tylko raczej z propagandą - oświadczył duchowny.

To egzorcystę posłać Ojcze, egzorcysta „ruskie” duchy niech za Ural wygoni.

Wygląda na to, że przy emeryturach nie przekraczających 30 procent ostatniej pensji, to my będziemy musieli opuścić ten las i ruszyć pod palmy, którymi przed dziesięcioma laty kusiły nas OFE. Podobno w tropikach można utrzymać się za równowartość kilku dolarów dziennie. Miejmy tylko nadzieję, że przez najbliższe lata ceny bananów i drzewa palmowego na szałas nie pójdą zbytnio w górę.

Zgadza się, ja też najpierw byłem wkurzony wspomnieniem tych reklam, gdy wreszcie do mnie dotarło, jak były one prorocze. Średnia pensja (brutto) w Tajlandii to 1 tys PLN. Więc polski emeryt z 1500 PLN emerytury też da radę. W razie co służę kontaktami na „mały bambusowy domek” na Koh Samui za jedyne 750 PLN/miesiąc (dla bogatszych 1300 PLN z Klimą). Przy cenach jedzenia na poziomie 10% cen warszawskich restauracji to żyć i nie umierać, sam tak zrobię. A jak wyjedzie 7 milionów emerytów to Polska zamieni się w raj, „2 in 1” po prostu, lub „i wilk (Tusk) syty i owca (emeryt) cała.
Na zdjęciu poniżej prezentuje dowód w postaci karty dań Tajskiej Restauracji, ceny dokładnie takie same jak w Taj Maharaja w Warszawie tyle, że 1 Baht to 10 groszy, SMACZNEGO.




Od 1 marca NFZ zlikwiduje w całej Polsce prawie połowę punktów nocnej i świątecznej opieki lekarskiej - informuje "Metro". Obecnie w całym kraju działa 813 takich przychodni, do których często ustawiają się kolejki.

To, jakby ktoś coś bredził o braku ubezpieczenia zdrowotnego poza naszym krajem-rajem. Swoją drogą to ja mam „za darmo” ubezpieczenie do 40 tys. EUR w umowie karty kredytowej. A „zdrowotne” płacę niemałe w końcu  i nic. Komu w drogę temu czas.

 NFZ przekonuje, że nowe struktury zapewnią opiekę tej samej liczbie pacjentów, co do tej pory  - przy nich to nawet David Copperfield to neptek.

Lekarze atakują

Niedorzeczne decyzje i absurdy działalności Narodowego Funduszu Zdrowia będą piętnowane w internecie. Środowisko lekarskie zdecydowało się uruchomić specjalną stronę, by każdy mógł o nich się dowiedzieć

NFZ kontratakuje

Każdy ma prawo wypowiadać swoje zdanie na temat organizacji opieki zdrowotnej, natomiast większość strategicznych decyzji zapada na szczeblu Ministerstwa Zdrowia i parlamentu - twierdzi Beata Szczepanek, rzeczniczka świętokrzyskiego oddziału NFZ-etu. I dodaje, że pacjenci nie mają tego świadomości.

A pacjent ? Statystycznie rzecz biorąc i w dłuższej perspektywie to raczej … nie żyje. I po ptokach.

Bezrobocie w Polsce wynosi 27 procent. Trzeba dodać do 2,5 mln bezrobotnych w kraju ok. 4 mln pracujących za granicą. Oni wszyscy nie płacą składek ubezpieczeniowych w Polsce i to jest powód dziury w ZUS-ie - pisze na swoim blogu w Onet.pl Janusz Palikot.
Jak pisze dalej były poseł Platformy Obywatelskiej "nie trzeba być geniuszem, aby zgadnąć, że to jest też powód dziury w NFZ! Tylko jeszcze nie ma kiedy o tym powiedzieć".

Z pozostałych połowa pracuje na innych zasadach niż umowa o pracę więc albo nie płacą składek w ogóle albo minimalne. Za rolników nikt nie płaci, za mundurowych, sędziów, prokuratorów i Bóg wie jeszcze kogo płaci Budżet Państwa. Więc co zostaje ? A KURWA NIC.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych zamówiło 6200 zestawów drewnianych kręcących się zabawek - "bączków". Taki pakiet ma być wręczany jako promocyjny prezent w czasie polskiej prezydencji w Unii Europejskiej - poinformowało radio RMF FM.
Jest jakiś problem infantylizmu w polskiej polityce. Ja nie rozumiem idei, bo za wszystkim powinna być jakaś idea. Że kręcimy się wokół własnej osi, to jest ta idea? - zastanawiała się posłanka Elżbieta Jakubiak w Radiu Zet.

A nie jest ? Pani Elu, Pani właśnie jest ucieleśnieniem tego infantylizmu. A cała „klasa polityczna” jest kolejnym wcieleniem łowicko-góralskiego bączka i inaczej nie będzie. Taki „ lajf”.




"Gazeta Wyborcza": W Polsce ścierają się rycerze, szczęśliwie nie na ubitej ziemi i bez rozlewu krwi. Chodzi o członków Zakonu Rycerzy Kolumba.
Ten zakon to konserwatywna organizacja katolicka. Na świecie jest prawie 2 mln rycerzy (w Polsce ok. 1,5 tys.). Zajmują się działalnością charytatywną, są też zaangażowani w ochronę życia poczętego.
Teoretycznie powinni działać ponad partyjnymi podziałami. W Polsce starli się jednak rycerze z PO i PiS, a polem konfliktu stały się wyniki głosowania w Sejmie.
Na początku lutego posłowie PO Ireneusz Raś i Michał Szczerba (posłowie rycerze) zostali wyrzuceni z organizacji za niepoparcie wniosku poprawki do ustawy Prawo prywatne międzynarodowe głoszącej, że małżeństwo to wyłącznie związek kobiety i mężczyzny.
Wykluczenie trwało dwa tygodnie. Decyzję podpisał Arkadiusz Urban, sympatyzujący z PiS sekretarz Rady Krajowej Stowarzyszenia Rycerzy Kolumba w Polsce. Jak się okazało Urban nie miał do tego prawa. W odpowiedzi na spór w polskim stowarzyszeniu amerykańskie władze rozwiązały radę i zabroniły stowarzyszeniu używania nazwy i godła Rycerzy Kolumba.

Zacytowałem całą historię bo bardzo jest pouczająca i rokuje jakieś nadzieje mimo pozornego tragi komizmu tej sytuacji. Precedens już zresztą był. Otóż całą Polskę należy po prostu ROZWIĄZAĆ. I to jest ta nadzieja, że dnia pewnego ten pokraczny, niezdolny do samodzielnego istnienia twór przestanie istnieć, na zawsze.

Mąż celebryta Pierwszej Żałobniczki RP Pani Marty Kaczyńskiej znów przemówił:

Nie ma takiego prawa, żeby jej odmówić. Marta Kaczyńska powinna dostać "jedynkę", jeśli by tylko tego zapragnęła, i wszystko, co jest jej potrzebne. W PiS nie może być dyskusji, czy Marcie Kaczyńskiej należy się miejsce na listach, czy nie. To Marta Kaczyńska oznajmia określone fakty, które powinny zostać wykonane

No właśnie, nie ma takiego prawa. To jest prawo Kaduka. Słowo ‘kaduk' dawniej było terminem prawniczym i oznaczało prawo do spadku pozostawionego bez spadkobierców i testamentu. Na przełomie XVI i XVII wieku postanowiono, że jeśli zmarły nie pozostawił krewnych, to majątek przechodził wówczas na króla. Biorąc to pod uwagę i uznając prezydenturę za masę spadkową to Marta Kaczyńska powinna być Prezydentem a nie „uzurpator” wybrany „przez przypadek”.

Biegli uznali, że przyczyną śmierci Stanisława Pyjasa był upadek z wysokości, a nie pobicie – czytamy na stronie rmf24.pl.
Nowa opinia, wydana po ekshumacji, jest niemal zgodna z protokołem z 1977 roku. W poprzednim raporcie nie uwzględniono jedynie złamania nogi. Biegli potwierdzili również, że Pyjas w momencie śmierci był pod wpływem alkoholu. Wykluczyli oni pobicie i udział osób trzecich. Wnioski opierają się jedynie na analizie zwłok i nie uwzględniają pozostałych okoliczności – informuje reporter RMF FM Marek Balawajder. Pełna ekspertyza została utajniona.
A ja wtedy byłem na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie i pamiętam jak „rodziła się legenda”. Nikt nie miał wątpliwości, że jak Staszek nie żyje to tylko „bezpieka go załatwiła”. A że wszyscy łazili pijani jak messerschmitty to drobiazg. Staszek był „opozycjonistą” a opozycjonista nie może zginąć po upadku ze schodów spowodowanym własnym opilstwem. To nie uchodzi bohaterom. I teraz też nie ujdzie, bo to „bezpieka” wlała w Staszka gorzałę i „delikatnie wniosła a potem spuściła ze schodów nie zostawiając śladów”. Inaczej być nie może.



Kwiaty dla Grabarczyka


Władze Mazowsza nie zdążą zbudować odpowiednich dojazdów do budowanej autostrady A2. - To przez ciągłe protesty mieszkańców - mówi marszałek Adam Struzik.

A po jaka cholerę wjazdy i zjazdy. Zbudować autostradę w poprzek Polski w „eksterytorialnym korytarzu” i … zaraz, zaraz, a to nie o taką autostradę wybuchła II Wojna Światowa ? O kurcze, ale się porobiło.

 Gazeta Stołeczna przyniosła wiadomości wstrząsające. Oto przesuwa się budowa wielu dróg wylotowych z Warszawy, w tym mostu autostradowego przez Wisłę. Opóźnieniu ulegnie także budowa wielu ważnych odcinków dróg. Jednocześnie w kraju buduje się kilka stadionów, w tym Narodowy za ponad 2 mld zł, oraz autostradę na wschód od Rzeszowa za 4 mld zł. Nie ma lepszego dowodu na bezsensowność Euro 2012 - najbardziej szkodliwego przedsięwzięcia w najnowszej historii gospodarczej Polski.

Polaku jak się chciałeś POSTAWIĆ to się musisz ZASTAWIĆ. Jeszcze moje wnuki będą spłacać futbolowe miraże Donalda Tuska. A na dodatek nasze ŁORŁY przegrają wszystkie mecze. Oj niedobrze, niedobrze.

w Warszawie zostaniemy z samotnym jak ostatni ząb u bezzębnego staruszka stadionem, bez rozbudowanego metra, bez nowych mostów, bez terenów rekreacyjnych nad Wisłą, bez centrum kongresowo-wystawienniczego. Nieszczęsny stadion będzie miasto kosztował kilkadziesiąt milionów rocznie, bez żadnych pozytywnych efektów mnożnikowych.

A gówno !!! Ja mam „pomysła” i już. Wystarczy po EURO z powrotem  wydzierżawić Stadion Narodowy na Jarmark Europa i po kłopocie. Dochody niebotyczne, największy w Europie bazar z dachem i pełną infrastrukturą. Nic nie trzeba robić tylko pieniążki liczyć, Pani Haniu, do dzieła.

W Poznaniu zresztą też lekko nie jest.

UEFA zabroniła całkowitego otwarcia stadionu w Poznaniu, bo ma zbyt wąskie wyjścia ewakuacyjne. Poznańscy urzędnicy straszą: podobnie może być na innych stadionach.

Dlaczego nie wykorzystujemy doświadczeń - w tym błędów - innych? Od ponad 20 lat wiadomo, że infrastrukturę trzeba najpierw budować w regionach najwyżej rozwiniętych, szczególnie w wielkich miastach i wokół nich, ponieważ jej względny niedorozwój jest tam hamulcem rozwoju o znaczeniu ponadlokalnych. Wiadomo również, że w regionach słabiej rozwiniętych najważniejszym czynnikiem rozwojogennym jest edukacja. Wiadomo także, że wiele autostrad w Hiszpanii i Portugalii jest pustych - podobnie, jak pusta będzie autostrada na wschód od Rzeszowa, za cenę której moglibyśmy zrobić tyle dobrego w tylu ważnych miejscach kraju.

Dlaczego jesteśmy tak głupi?

My ? My nie, tylko pytanie jest GŁUPIE.

p.s. Jak chce kto zobaczyć „how it’s made” niech wejdzie w Google Earth i zobaczy infrastrukturę dróg w Tajlandii. Jakoś dziwnym trafem tam zrobili tak jak zaleca Autor powyższego cytatu. Kto im ten kit wcisnął ? My w każdym razie jak zawsze zrobimy „inaczej”.

I Bydgoszcz

Wyrwa w suficie, odpadający tynk, woda lejąca się strumieniami. To wszystko efekt przeciekającego stropu nad przejściami podziemnymi pod rondem Jagiellonów, które były odnawiane zaledwie półtora roku temu

Powodem problemów jest przeciekający betonowy strop nad podziemnymi przejściami. - Wiemy o sytuacji - informuje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Problemem jest zalegająca w stropie woda, która przenika do podwieszonego sufitu.

Dana woda podlegająca ciśnieniu napotykając otwór … co Jasiu ? … wycieka. Wężykiem Jasiu, wężykiem.





Nekromancer



Jesteśmy ciągle w drodze, idziemy ku prawdzie. Jestem głęboko przekonany, że ta prawda jest coraz bliżej - mówił do zgromadzonych Jarosław Kaczyński.


To taki „poemat drogi” jak np. film o nie kończącej się podróży „w poszukiwaniu straconego czasu” na przykład. Na zdjęciu widać „nadchodzącą” prawdę. Jest coraz bliżej i bliżej. Ludzie ryglujcie okna i drzwi. Zombiaki nadchodzą.


Trzeba wierzyć, że dzień prawdy, który będzie jednocześnie dniem zwycięstwa dobra, nadejdzie. Nadejdzie tym szybciej, im bardziej będziemy wierzyć w te słowa, które tak często powtarzał bł. ks. Jerzy Popiełuszko, słowa św. Pawła: "Zło dobrem zwyciężaj" - dodał Kaczyński.

A jak nadejdzie to :

7 I stała się bitwa na niebie. Michał i Aniołowie jego potykali się z smokiem, smok się też potykał i aniołowie jego.
8 Ale nie przemogli, ani miejsce ich dalej znalezione jest na niebie.
9 I zrzucony jest smok wielki, wąż on starodawny, którego zowią dyjabłem i szatanem, który zwodzi wszystek okrąg świata; zrzucony jest na ziemię i aniołowie jego z nim są zrzuceni.
10 I słyszałem głos wielki mówiący na niebie: Terazci się stało zbawienie i moc, i królestwo Boga naszego, i zwierzchność Chrystusa jego, iż zrzucony jest oskarżyciel braci naszych, który na nich skarżył przed oblicznością Boga naszego we dnie i w nocy.

Michał i Aniołowie na zdjęciu powyżej, smok poniżej.



Możemy zwyciężyć, musimy zwyciężyć, zwyciężymy, ale tylko wtedy, jeśli będziemy wiedzieli, że to zło, które nas zalewa, można zwyciężyć wyłącznie dobrem. Zwyciężymy, jeśli będziemy wierzyć. (...) Jestem przekonany, że ci wszyscy, którzy tu przychodzą, właśnie tak wierzą. Ja też tak wierzę i dlatego wierzę w zwycięstwo - podkreślił Kaczyński. Tłum przed Pałacem Prezydenckim odpowiedział skandowaniem: "Zwyciężymy".

Nie od dziś wiemy, że tylko wiara czyni cuda a bez cudu tu się nie obędzie.

Może ci, co zginęli pod Smoleńskiem, po to zamknęli oczy, byśmy otworzyli oczy - mówił w homilii pallotyn ks. Feliks Folejewski.

Nie jestem aż tak szalony, jeszcze nie jestem … nie skomentuję.


- Moim zdaniem ktoś ma tę krew na rękach. To nie były same przypadki, to nie były siły bezosobowe. Dlaczego kontrolerzy lotów nie chcieli przyjmować samolotu, a ktoś w Moskwie ich przymusił? Dlaczego Paweł Plusnin, jeden z kontrolerów, mówił że chciał ich ratować, ale mu nie pozwolono? Kto nie pozwolił? - takie pytania stawia w rozmowie z Michałem i Jackiem Karnowskimi Marta Kaczyńska.




Dodaje, że spoglądając na sprawę z pewnego oddalenia, ale ze znajomością szczegółów zobaczymy, że zbiegów okoliczności jest w tej tragedii zdecydowanie za dużo. - Np. zlekceważony sygnał o podwyższonym zagrożeniu terrorystycznym 10 kwietnia, który otrzymały polskie służby specjalne. Nikt z tym nic nie zrobił - podkreśla córka Marii i Lecha Kaczyńskich.

Pani Minister Kopacz jest jedynym ministrem właściwym do rozwiązania problemów Pani Marty Kaczyńskiej.

Na zbliżającą się rocznicę katastrofy smoleńskiej polscy reżyserzy przygotowują filmy poświęcone wydarzeniom 10 kwietnia 2010 r. Jak ustaliła "Rzeczpospolita" będzie ich sześć.

Takie nasze małe Oskary. Ale można też tak : Joanna Krupa jest już taką gwiazdą w Polsce, że jeden ze znanych producentów postanowił nakręcić film o modelce. A między jednym i drugim filmem reklama podpasek, i wszystko gra.


A co na to mąż Marty K.?

Błędem było to, że rodziny ofiar nie ustanowiły wspólnego pełnomocnika o międzynarodowej sławie i wpływach, najlepiej w środowisku amerykańskim i związanym z diasporą żydowską. Wtedy sytuacja byłaby inna i miałoby to wydźwięk na arenie międzynarodowej i można byłoby liczyć na pomoc z zewnątrz.

Gdyby polska prokuratura wszczęła odrębne postępowanie odnoście możliwości popełnienia przestępstwa zamachu na prezydenta, to przyniosłoby to korzyść wszystkim, bo sprawa zostałaby potraktowana priorytetowo. Po zbadaniu wszystkich przesłanek mogących wskazywać na zamach lub też jego wykluczenie można byłoby przejść do innych ustaleń. W efekcie mielibyśmy swoje niezależne postępowanie. Moglibyśmy na własną rękę przesłuchiwać świadków, wydawać międzynarodowe listy gończe za osobami, które nie chcą
się stawić na przesłuchanie, etc.


Prawnik w środowisku i z diaspory, O CURWA ALE KYRK. Ten gnój ma sieczkę zamiast mózgu. Do tego listy gończe za Putinem i przesłuchiwanie świadków. Najlepiej w Kiejkutach i za pomocą „waterboardingu”, mamy wprawę. Tak się kończy gdy rodzice po pierwsze w dupę nie lali a po drugie pozwalali oglądać amerykańskie filmy z gatunku „zabili go i uciekł”. Polanda coraz bardziej przypomina zresztą plan filmowy a’la „Hollywood class B or C”.


W oświadczeniu, którego treść publikuje Swidniczka.com, radny PiS Krzysztof Lewandowski pisze: "Chcemy, by forma i rozmiary pomnika odpowiadały randze tragedii, jaka miała miejsce. Pragniemy, by pomnik znalazł swoje godne miejsce na skwerze Lecha Kaczyńskiego. Komitet podejmie też dalsze przewidziane prawem działania zmierzające do realizacji
budowy pomnika".

Dodaje, że komitet budowy pomnika wybrał projekt świdnickiego artysty Janusza Furmanka. Według koncepcji rzeźbiarza, na podstawie z granitowych bloków znajdą się nazwiska ofiar katastrofy. Górna część pomnika to skrzydło samolotu i krzyż ułożone w kształt litery "V". Pomnik ma mieć ponad 4 metry wysokości.

Jakie marne 4 metry, 400 metrów to by było. Największemu z Polaków 4 metry, a co on konus jakiś był czy co?
I ciekawe, że artystom związanym z „post solidarity”  wszystko się kojarzy z V. V1 ? V2 ? V8 Lotus Renault  GP ?



- Niski poziom tej załogi i zła organizacja lotu spowodowała tę katastrofę - powiedział na konferencji w Moskwie Oleg Smirnow z komisji technicznej badającej katastrofę polskiego Tu-154. - Nieznajomość elementarnych informacji o lotnisku jest elementarnym błędem. Nikt z żołnierzy nie powiedziałby, że poleciałby na poligon nie znając warunków pogodowych. Jak się okazuje prezydenta można wieźć bez znajomości warunków pogodowych - mówił pilot.

Wojna.

Nawet gdyby w wieży kontroli lotów siedział szympans i bełkotem podawał informacje, to nie przyczyniłoby się to do tragedii - mówił w Moskwie ekspert lotniczy Oleg Smirnow na specjalnej wideokonferencji Moskwa-Warszawa.

Wojna po trzykroć.

Ruscy jak zwykle wszystko pokręcili. Szympans siedział nie w wieży kontroli lotów tylko w salonce i nie bełkotał a uczenie rozprawiał (się z małpkami). Miał rację Jarek, Radio Erewań po prostu.

"Polacy wciąż domagają się prawdy o katastrofie smoleńskiej. Jednak nie cała prawda ich zadowala. Wdowie po zmarłym dowódcy Sił Powietrznych Polski Andrzeju Błasiku nie spodobało się, że wszyscy dowiedzieli się, iż we krwi jej małżonka wykryto alkohol" - pisze moskiewska gazeta.

To palanty. To oni nie wiedzą, że Polacy mają NASZĄ PRAWDĘ i żadnej innej nie ma. Ma być publikowane tylko to co nam odpowiada, to co nas stawia w dobrym świetle, wina ma być Ruskich lub Niemców albo Żydów a nasza ? Nasza NIGDY. My jesteśmy idealni, wybrani, bez skazy. To już niestety jest ani śmieszę ani straszne tylko BEZNADZIEJNE.




Brutal World

Bratanek Dalajlamy XIV, Jigme K. Norbu, zginął w poniedziałek potrącony przez samochód przy autostradzie na Florydzie podczas marszu mającego na celu zwrócenie uwagi na walkę Tybetu o niezależność od Chin

A mówił klasyk: „nie idźcie tą drogą” ? mówił.

Jednocześnie stacja wyemitowała przemówienie prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada, który oświadczył, że protesty opozycji w Teheranie i kilku innych miastach irańskich "prowadzą do nikąd". Dyktator zapowiedział ciężkie kary dla ich organizatorów

Oni rzucili trochę piasku na słońce, ale piasek spadnie na ich oczy - powiedział dyktator.

Nie pierwszy to Perski władca, który zasłynął z kwiecistych porównań. Nie pierwszy to, który skończy tak jak jego poprzednicy. I jeszcze jedno, ledwie parę dni temu :

Rewolta w Egipcie pokazuje potrzebę zmian w regionie i koniec niepopularnych reżimów - dodał szef irańskiego MSZ. Maszerujemy obok tych, którzy poszukują wolności na świecie i wspieramy powstanie wielkiego narodu egipskiego - wskazał.

Mocne, ale … na końcu zawsze pozostaje Kali i jego krowa. Tyle, RZe pomników Kalego jak na lekarstwo, może by tak u nas pierwszy postawić ? Większy niż w Świebodzinie !!!








Market Garden


Słabe nastroje na świecie osłabiają złotego w drugiej części tygodnia. Zdaniem analityków, jeżeli w piątek na rynek nie napłynął dobre informacje, polska waluta osłabi się nawet do poziomu powyżej 3,95 za euro .

Godzina 16:00
EUR/PLN 3,9192 0,05% 3,9252 0,05%

Miło, gdy pewne rzeczy się nigdy nie zmieniają, miło gdy są ludzie na których można się oprzeć i którzy Cię nigdy nie zawiodą. Teraz już wiem dlaczego im tak dużo płacą. Bo Oni zawsze się mylą więc są powtarzalni.

I kolejny dzień na potwierdzenie.

Złoty może lekko umocnić się w poniedziałek lub pozostać stabilny


Godzina  14:00

EUR/PLN 3,9379 0,64% 3,9439 0,64%
USD/PLN 2,9297 1,27% 2,9327 1,26%
CHF/PLN 3,0090 1,21% 3,0390 1,20% »

Ale wreszcie mam wytłumaczenie: Od dawna za światowe centrum niedozwolonego wspomagania się w pracy uchodziła nowojorska Wall Street. Od jakiegoś czasu dochodzą jednak stamtąd wieści o odwrocie od narkotykowych zwyczajów. W ciągu trzech ostatnich lat liczba pracowników zażywających twarde narkotyki miała spaść tam z 16 do zaledwie 2 procent. Co prawda „w zamian” wzrosło spożycie narkotyków miękkich, np. marihuany. W jakim stopniu ta tendencja odbije się na zwyczajach rodzimych zwolenników wspomagaczy?

Zdecydowanie opinie analityków wskazują na maryśkę.



Coda

Wiecie co znaczy na wyrost ?

"...i wkroczyło wczoraj piekło na obcasach na scenę by siać rebelię i rozpustę”
- powiedziała artystka zwana Dodą.



Post Scriptum

Wypowiedź pilota polskich Sił Powietrznych z forum lotnictwo.net:

"1. O pogodzie KL informował załogę już w momencie przejścia na łączność z "Korsażem", używając słów "warunków dla przyjęcia nie ma".

2. Nie ma czegoś takiego, że to strona rosyjska powinna informować Warszawę o pogodzie przed wylotem. Rosjanie nie organizowali tego wylotu, o to powinna zadbać strona polska. Jak dbała - widzimy.

3. Kuriozalnym jest stwierdzenie, że załoga nie była informowana o lotnisku zapasowym. Przecież miała swoje zapasy - Witebsk (zamknięte, kolejny ukłon w stronę organizatorów) i Mińsk. O Wnukowie mogli ich poinformować po odejściu na drugie zajście. Co to za zarzut, że nie zrobili tego przed próbnym zajściem?

4. Rozmowy Krasnokutskiego są całkowicie normalne - gorzej gdyby ich nie było. Konsultował z nadrzędnym SD lotnisko zapasowe - w naszym interesie. Nie słyszałem tam NACISKÓW ze strony "Moskwy" (SD było w Twerze, gdzie zastepcą był Krasnokutskij).

5. Na wieży nie słyszałem ŻADNYCH NACISKÓW. Krasnokutskij wymaga tylko wykonania przez Grupę Kierowania Lotami przesłanych jej wytycznych:

"Zgodnie z podpunktem c) punktu 1 rozdziału AD 1.1-1 AIP FR: ?Dowódcy zagranicznych statków powietrznych, wykonujący loty do Rosji podejmują samodzielnie decyzję o możliwości startu z lotniska i lądowania na lotnisku docelowym, z przyjęciem na siebie pełnej odpowiedzialności za podjętą decyzję".

"13 marca 2010 roku, w celu właściwego przygotowania i zabezpieczenia rejsów specjalnych" samolotów z Rzeczpospolitej Polskiej, dowództwom jednostek wojskowych 21350 i 06755 były wydane wskazówki (telegram Nr 134/3/11/102/2), aby uwzględniać wymagania wymienionego wyżej punktu AIP przy wykonywaniu obsługi ruchu powietrznego. Zgodnie z dokonanymi wypisami z dzienników przygotowania do lotów członków Grupy Kierowania Lotami, dany temat wchodził w skład zasadniczych zadań i zadania do samodzielnego przygotowania, w ramach przygotowań do kierowania lotami w dniach 7 i 10 kwietnia"

Plusnin się opiera (według słów Klicha, bo na konferencji niczego takiego nie usłyszeliśmy). Gdyby Plusnin odmówił załodze, postapiłby wbrew w/w wytycznym. Nie naruszyli żadnych przepisów. Cała ta sytuacja nie mogła zaważyć na finale zajścia. Nikt nie mógł zakładać, że na wysokości przyjęcia decyzji nie odejdą na drugi krąg. Nawet gdyby warunki były 0x0, nie miałoby to ŻADNEGO ZNACZENIA. Pora sobie to uświadomić.

6. Jak na tym tle brzmi zarzut, że pozwolili im wykonać "próbne" zajście, że "sprowadzamy do 100 m, a dalej niech sami"?

7. Czy to, że Krasnokutskij zadał jedno pytanie załodze, to jakiś ciężki zarzut? I skąd pewność, że nie był uprawniony? Nie miało to wpływu na dowodzenie samolotem, ani na bezpieczeństwo lotu.

8. Mówienie, że w AIP nie było lotniska Smoleńsk-Północny i, w związku z tym, lot na nie nie mógł się odbywać na podstawie zapisów AIP FR to niesłychana kompromitacja "komisji". Zapisy AIP obejmują zasady lotów międzynarodowych na wszystkie lotniska na terenie FR, nawet nie ujęte w AIP (zamknięte dla ruchu międzynarodowego).

9. Co do podanych parametrów technicznych dotyczących faktycznego położenia samolotu na kursie lądowania. Nie wiem, skąd komisja miała zaprezentowane, ale mówienie że KSL powinien zwarcać uwagę załodze, że są nad ścieżką nie odpowiadało temu, co widział KSL na swoim wskaźniku. Przypominam "komisji", że na ekranie naniesiona była ścieżka pod kątem 3 stopnie 10 minut, a nie 2 st. 40 min. Według naniesionej na ekranie ścieżki, samolot znajdował się cały czas w strefie dopuszczalnych odchyleń. Reszta - patrz mój post wyżej o danych taktyczno technicznych RSL.

10. Nie można mieć pretensji do Rosjan, że nie zweryfikowali swojego stanowiska na temat tego, że w kabinie padła komenda dowódcy "odchodzimy na drugie zajście", zanim padła komenda z ziemi "Gorizont, 101". O ile wiem, komisja nie dostarczyła nowej transkrypcji nagrań. Mieli uwierzyć nam na słowo? W ponownej deszyfracji nie uczesniczył nikt ze strony rosyjskiej. Nie ma protokołu, nie ma transkrypcji z podpisami osób biorących udział w ponownej deszyfracji ze strony rosyjskiej. O co ten krzyk? Tym bardziej że to, jak wiemy, nie zapobiegło katastrofie. Zdaje się, że chodzi o "HONOR BOHATERSKICH LOTNIKÓW POLSKICH", jak to przed chwilą powiedział niejaki Macierewicz, wybitny znawca i ekspert lotniczy. W raporcie nie ma miejsca na emocje, czy uczucia. Liczy się stan faktyczny. A my tu mamy bardzo mało na swoją obronę. Kompromitujemy się tylko takimi wystąpieniami, powodując, że nikt nie będzie chciał z nami rozmawiać, jako z ludźmi NIEPOWAŻNYMI.

11. Nie dziwię się Rosjanom, że nie uwzględnili naszych uwag w tej części. Przecież to stek bzdur, ośmieszyliby się tylko."

No dodatek podaje on parametry radaru na lotnisku w Smoleńsku. Są one następujące:
"Co do RSL. Podam dwa parametry tego systemu:
"- dokładność względem wysokości - 100 m (przy założeniu, że samolot leci na stałej wysokości, w naszym przypadku tak nie było)
- rozdzielczość na zakresie pasywnym: względem odległości - 1,2% skali wskaźnika (w naszym przypadku skala 20 km, mamy rozdzielczość - 240 m), względem kąta podniesienia (czyli kąta nachylenia ścieżki - 1 stopień - dokładnie tyle, ile liczy strefa dopuszczalnych odchyleń - +/-0,5 stop.).

To powinno wystarczyć, jak mniemam. Sprowadzenie samolotu wg RSL może się odbyć tylko przy istnieniu współpracy załogi z KSL. Koniec, Koniec ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz