piątek, 29 sierpnia 2014

O kurwa ale cyrk





O Kurwa ale cyrk

2007



1.       1. Obrona praw pracowników.
2. Wspieranie przedsiębiorczości i zmiana prawa na korzystniejsze dla pracowników i pracodawców.
3. Obniżenie podatków i “danin publicznych”.
4. Wzrost płac pracowników sektora publicznego.
5. Pomoc ze strony państwa dla “najsłabszych”.
6. Ograniczenie deficytu.
7. Bezpieczne wprowadzenie Euro.
8. Zahamowanie wzrostu inflacji.
9. Większe środki na rozwój i edukacje.
10. Radykalne uproszczenie prawa podatkowego, gospodarczego i trybu poboru ZUSu
11. Uproszczenie procedur zakładania firm.
12. Prywatyzacja kluczowych firm polskiej gospodarki.
13. W przypadku firm należących do Skarbu Państwa - rzetelne wybierania zarządów i rad nadzorczych.
14. Zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego.
15. Wsparcie projektów infrastrukturalnych UE dot. bezpieczeństwa energetycznego.
16. Przyśpieszenie budowy obwodnic i autostrad.
17. Wyeliminowanie barier prawnych blokujących szybki rozwój infrastruktury.
18. Modernizacja PKP
19. Powszechny dostęp do szerokopasmowego Internetu.
20. Wprowadzenie możliwości załatwiania spraw państwowych (podatki itp.) przez Internet.
21. Gospodarczy “powrót Polski nad morze”.
22. Mądre wykorzystywanie funduszy europejskich.
23. Decentralizacja władzy.
24. Wsparcie rozwoju regionalnego.
25. Modernizacja wsi i rolnictwa
26. Usprawnienie procesu składania wniosków o dotacje unijne.
27. Reforma instytucji publicznych obsługujących rolnictwo.
28. Ekologiczna produkcja żywności.
29. Wytwarzanie biopaliw i biogazów.
30. Reforma systemu ubezpieczeniowego rolników.
31. Rozwój rybołówstwa.
32. Ochrona środowiska.
33. Wdrożenie programu Natura2000
34. Wprowadzenie polityki solidarnego państwa.
35. Ułatwienie młodym startu zawodowego.
36. Obniżenie bezrobocia.
37. Długoterminowe uniknięcie zagrożeń demograficznych.
38. Rozwój edukacji przedszkolnej na terenach wiejskich.
39. Oddanie sprawy edukacji dzieci rodzicom.
40. Podniesienie pensji nauczycielom.
41. Zmiana mechanizmów finansowania edukacji.
42. Zwiększenie miejsc pracy dla ludzi powyżej 50 roku życia.
43. Reforma emerytalna.
44. Poprawa jakości służby zdrowia.
45. Zwiększenie powszechnego dostępu do służby zdrowia.
46. Podwyższenie pensji pracownikom służby zdrowia.
47. Podział NFZ na kilka konkurencyjnych zakładów ubezpieczeniowych.
48. Reformacja polityki refundacji leków.
49. Ułatwienie zdobywania specjalizacji lekarzom.
50. Ułatwienie osobom niepełnosprawnym zdobycie wykształcenia i pracy.
51. Rozwój społeczeństwa obywatelskiego.
52. Zmiana ustawy o organizacjach pożytku publicznego i wolontariacie.
53. Stabilizacja finansowa sektora kultury.
54. Organizacja Euro 2012
55. Program “Boisko w każdej gminie”
56. Wsparcie sportu wyczynowego.
57. Odbudowa zaufania obywateli do władzy
58. Ograniczenie przywilejów władzy
59. Likwidacja zagrożeń korupcyjnych.
60. Zmiany w “prokuraturze (min. rozłączenie funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego).
61. Reforma prawa karnego.
62. Zmiana systemu odbywania kar.
63. Prowadzenie walki z przestępczością.
64. Zapewnienie bezpieczeństwa i praworządności w Polsce.
65. Budowa systemu ochrony i ratownictwa ludności.
66. Dokończenie reformy administracji publicznej.
67. Wprowadzenie e-dowodu osobistego.
68. Zmiana sposobu prowadzenie polityki zagranicznej.
69. Dbanie o interesy Polski w UE
70. Udział Polski w dbaniu o bezpieczeństwo światowe.
71. Realizacja polityki historycznej.
72. Uzawodowienie Wojska.
73. Zakończenie misji w Iraku w 2008 r.

2014

Zadaniem strategicznym jest podtrzymanie ożywienia gospodarczego - powiedział Piechociński. Wicepremier zapowiedział, że chce aby Polska była nadal przyjazna dla inwestorów. Piechociński nawiązał do akcji "jedz jabłko" i zachęcał do "solidaryzmu gospodarczego".

O co mu chodzi ? Jakie jabłka i co to ma do solidaryzmu społecznego. Panie Premierze, Polska „przyjazna” dla inwestorów we współczesnym świecie oznacza dwie rzeczy, zwolnienie z podatków i tanią siłę roboczą. Tak wygląda w praktyce Pana „solidaryzm społeczny”. A jabłka to wsadź Pan sobie tam gdzie mnie Pan możesz w dupę pocałować.

Dwa główne obszary zainteresowania ministerstwa to dzieci i opieka geriatryczna - rozpoczął Arłukowicz. Arłukowicz przekonywał, że w ostatnich dwóch latach bardzo wiele zmieniło się w służbie zdrowia. W najbliższych miesiącach ministerstwo chce wprowadzić ułatwienia dla osób starszych w onkologii oraz uruchomić Instytut Geriatrii. Kolejki do specjalistów będą się systematycznie zmniejszały - zadeklarował Arłukowicz. Minister chce też wprowadzić ustawę o in vitro.

Biada mnie i mojemu wnukowi skoro Pan Minister Bartosz Arłukowicz się nami tak „interesuje”. Na szczęście polegać to będzie wyłącznie na pisaniu programów i powoływaniu Instytutów. Więc mam nadzieję, że Pan Minister zgodnie z podstawą kodeksu etyki lekarskiej przynajmniej nie zaszkodzi. A co do kolejek to Rosjanie mają takie stare powiedzenie „pożywiom uwidim”, ja ze swej strony czekam dwa tygodnie na wizytę u „pierwszego (i często ostatniego) kontakta”. Co dalej nawet myśleć nie chcę bo mam problemy z tarczycą a endokrynolog dostępny jest po 2020 roku. Co do in vitro to „kończ waść, wstydu oszczędź”.

Resort sprawiedliwości pracuje nad nowelizacją Kodeksu karnego. Dla nas jest bardzo ważne, żeby przygotować służby do tego, żeby te przepisy nie były martwe, ale skuteczne - powiedział Biernacki. Obywatele narzekają, sędziowie uważają że procedury są zbyt skomplikowane - powiedział Biernacki. Dlatego ministerstwo chce zreformować sądy.

Resort pracuje, to wystarczy żeby zacząć się bać. Zwłaszcza jak „pracuje” Pan Minister Królikowski pod dyktando Watykanu. Co do reszty cytatu to jest tak absurdalny, że komentować nie ma sensu.

Joanna Kluzik-Rostkowska, która zabrała głos po Karpińskim, zapowiedziała napisanie podręczników dla klasy drugiej i trzeciej. Postanowiliśmy dedykować rok 2014/2015 szkolnictwu zawodowemu - powiedziała szefowa MEN. Kluzik-Rostkowska zapowiedziała również, że ministerstwo położy większy nacisk na naukę matematyki w szkołach.

Jak ja chodziłem do szkoły to były NAPISANE podręczniki do wszystkich klas, wszystkich rodzajów szkół i nikt z tego specjalnej hecy nie robił. Ale jak rozumiem od „komuny” udało się napisać dopiero jeden podręcznik do klasy pierwszej. Moje gratulacje. W tym tempie do końca wieku nie skończycie. Szkolnictwo zawodowe to „krasnoludki” zlikwidowały i matematykę na maturze też. Najzabawniejsze zawsze jest jak ten co wszystko spieprzył wmawia wszystkim, że już wie jak to co sam rozwalił naprawić. I ja mam w to uwierzyć.

Minister Nauki: podpisaliśmy pakt aktywizujący naukowców do pozyskiwania większej ilości grantów z UE.

Kurwa, nawet śmiać już się nie mogę.

Minister Pracy Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że potrzebujemy bezpieczeństwa w pracy. Ograniczymy długość trwania umów na czas określony do 36 miesięcy, wydłużymy czas trwania wypowiedzenia w umowach na czas nieokreślony.

A jednak mogę, zlałem się ze śmiechu.

Minister Kultury chce położyć nacisk na działania mające ułatwić dostęp do kultury oraz obniżyć ceny biletów do instytucji kultury.

A ja chcę być znów piękny, młody i zdrowy.

Minister Rolnictwa Marek Sawicki zapowiedział działania bioasekuracyjne, które mają pomóc w opanowaniu afrykańskiego pomoru świń.

W państwach, które ten problem „przerabiały” trzeba było wybić całe stado świń, na tym właśnie polegają działania „bioasekuracyjne”.

Jesienią tego roku chcemy przeprowadzić zmiany w kwestii sprzedaży ziemi - zapowiedział Sawicki. - Ziemia rolnicza powinna być sprzedawana rolnikom - podkreślił.

Bareja by tego nie wymyślił.

Najważniejsze plany Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, to zabezpieczenie granic RP - powiedział szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Minister zapowiada konsekwentną walkę z piratami drogowymi. Szef MSW przekonywał też, że ważnym aspektem działalności będzie cyfryzacja administracji.

Będziemy stawiać mur jak Izrael ? Co do konsekwentnej walki z piratami drogowymi to FROGO, Panie Ministrze a o cyfryzacji to lepiej nawet nie wspominać. SIEDEM miliardów poszło się jebać a wszystkie projekty utopione na amen. Do tego stopnia, że niedawno uciekł stamtąd SZÓSTY odpowiedzialny za rejestry wiceminister.

Z wielką energią szukamy nowych rynków zbytu dla polskiego przemysłu - przekonywał szef MSZ.

Szukajcie a znajdziecie, jak mówi Pismo. Ale można też było rynków nie psuć, to by nowych szukać nie trzeba było. Niestety, z takim myśleniem ta ekipa ma szczególnie nie po drodze.

Ministerstwo chce wprowadzić ułatwienia dla firm i pakiet, który eliminuje szereg biurokratycznych obciążeń dla przedsiębiorców.

Ja też chcę, najbardziej to chcę być bogaty. Och jak ja chcę.

Minister Administracji i Cyfryzacji Rafał Trzaskowski zapowiedział informatyzację administracji. Polacy będą mogli więcej spraw załatwić za pomocą internetu.

Jakby zapowiedział koniec świata to też bym się nie zdziwił. To może nawet jest bardziej prawdopodobne.

Ministerstwo Infrastruktury zapowiada konsekwentne uzupełnianie sieci dróg szybkiego ruchu.

Najpierw nabudowali sto krótkich z niczym nie połączonych kawałków a teraz będą to „konsekwentnie uzupełniać”. Nie lepiej było te drogi po prostu budować jak za choćby za czasów Cesarstwa Rzymskiego ? To naprawdę od tysięcy lat znana metodyka. Historyków w rządzie i PO chyba nie zabrakło ?

Wiceminister Adam Zdziebło mówił również o rewitalizacji polskich miast oraz kontynuowaniem inwestycji na kolei.

Matko Bosko, to na kolei jeszcze będą kontynuować tą destrukcję. Myślałem, że już nie ma czego rozwalać ale widocznie się myliłem.

Ministerstwo Infrastruktury jest spokojne o wykorzystanie przyznanych Polsce środków z UE.

Ja też, bo co jak co, ale szastanie pieniędzmi, zwłaszcza podatników i UE to ta ekipa ma opanowane do perfekcji. Tu plus dla rządu.

Całość naszych działań nakierowana jest na wykorzystywanie możliwości rozwojowych i poprawę jakości życia Polaków - podsumował Zdziebło.

Ale pojechał, jak Władysław Gomółka albo jeszcze lepiej. Najbardziej mi jakość życia poprawiły płatne autostrady. Teraz taniej do Berlina latać samolotem a to już robi różnicę.

NO TO KTO JESZCZE NIE SPAKOWAŁ WALIZKI ?

Jacy jesteśmy piękni ?

Jak mówi prof. Kik, wyborcy będą raczej zawiedzeni, bo Tusk zaoferował im "ochłapy". - To wystąpienie nie było w najmniejszym stopniu przełomowe, nie było w nim ani jednej naprawdę istotnej dla któregoś z sektorów polskiego społeczeństwa informacji. Premier nie ma żadnego pomysłu na przyspieszenie rozwoju gospodarczego, zwiększenie liczby miejsc pracy, zniechęcenie rodaków do wyjeżdżania za granicę. Mówił tylko, że z tego małego torciku wykroi coś dla tych, których jest najwięcej przy urnach - mówi politolog.

- To próba zniekształcenia rzeczywistości. Tak jak wybory do PE nie mówiły nic o sprawach europejskich, tak samo teraz nie ma mowy o problemach samorządności i społecznościach lokalnych. Bo w jaki sposób samorządy wybrane w listopadzie miałyby partycypować w realizacji zapowiedzi Tuska? - pyta retorycznie. I dodaje: - Tusk nie ma nic do powiedzenia samorządowcom poza jednym: głosujcie na nas, patrzcie jacy jesteśmy piękni.

To jak z filmem „Niezniszczalni”, pierwszy był jeszcze do oglądania dla niewybrednych. Drugi już nie bardzo a trzeci to kompletny nonsens. Tak samo jest z PO i Panem Premierem. Jak się człowiek codziennie ogląda w lustrze to trudno dostrzec objawy starzenia i wciąż jest się pięknym i młodym. Te same grepsy, te same miny i zalew tych samych obietnic bez pokrycia. Żerowanie na niepamięci ludzi, którym wciska się te same kity co w poprzednich kampaniach wyborczych bo żadnych nowych pomysłów już nie ma. Tylko, że to kiedyś przestaje działać i w tym wypadku właśnie przestało. Pan Premier wygląda już jak dziadek a nie wieczny młodzieniec, Pan Premier już nie czaruje a co najwyżej śmieszy. Panie i Panowie z PO, nie jesteście już młodzi i piękni, jesteście starzy, brzydcy i kompletnie wypaleni. Jak „Niezniszczalni”, lepiej żeby następnej części już nie było, lepiej dla wszystkich.

A w górach już jesień

Mnie się wydaje, że jesień będzie taką jesienią otwartości Platformy, rozmowy ze społeczeństwem, przekonywania do swoich racji, także może takiego 
oczyszczenia się z różnych rzeczy, które się tam trochę nawarstwiły - powiedział w Polsat News Michał Boni, europoseł PO.

A w górach już jesień  Panie Pośle. W górnych partiach tatr spadł śnieg, zima nadchodzi. To są fakty, reszta to banialuki, te same ograne chwyty, które po siedmiu latach nic nie robienia mają coraz mniejsze szanse na zrozumienie. Staliście się już synonimem obiecanek bez pokrycia. Właśnie podliczono Pana Premiera, do zrealizowania ma już około 600 pustych, jak się okazało, obietnic. CO jeszcze chcecie do tego dołożyć ? W górach już jesień i zima nadchodzi, czas się pakować Panie i Panowie władza.

Na pewno

Może za chwilę Polska zostanie tylko parkiem rozrywki, w którym politycy nawzajem się obrzucają błotem, tworzą idiotyczne kampanie billboardowe, zapominając o tym, co najważniejsze.

Nie może ale na pewno.

Odbudowa

Szkoły zawodowe są potrzebne, ale niedoceniane, a wyższe wykształcenie już nie zawsze ułatwia życia. Dlatego najwyższy czas na odbudowę szkolnictwa zawodowego – powiedziała w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" minister oświaty Joanna Kluzik-Rostkowska.

A kto do KURWY nędzy zlikwidował szkolnictwo zawodowe ? Komuniści ? Putin ? Nie, kochani rodacy, to Pani Joanna Kluzik-Rostkowska z przyjaciółmi z Solidarności porozwalanymi po tych wszystkich partiach, w których była. Tupet i niczym nie poparte dobre mniemanie o sobie to chyba jedyne „zalety” tej Pani. Od Was zależy, czy będziecie musieli ją dalej oglądać, wybory już niedługo.

Głowa się z dupą chyba zamieniła.

Marszałek Sejmu nawiązała też do polskiej polityki i przyszłorocznych wyborów. - Przed wyborami PiS zaleje nas nierealnymi obietnicami i demagogią - podkreśla.

Za to PO, a zwłaszcza jej szef co obieca to zrealizuje. Mam przypomnieć ? Żal dupę ściska jak się te brednie Pani Marszałek czyta. Ale jaka Marszałek taki i „wkład intelektualny”.

Razem do dzieła

Politycy PiS i środowiska narodowe chcą sławić Bitwę Warszawską 1920 łukiem triumfalnym w stolicy. Byłby symbolem odradzania się narodu i jego chwały – czytamy w "Gazecie Wyborczej". Autorzy pomysłu zachęcają Polaków do udzielenia poparcia pisząc: "Bierzmy się do dzieła! Razem, jak wówczas gdy stworzyliśmy Solidarność. My Naród!".

Najlepiej na Placu Zbawiciela w Warszawie, zamiast tęczy. No chyba, że pójdziemy na kompromis i łuk będzie tęczowy na znak zwycięstwa gejów nad Putinem. Tak będzie bardziej nowocześnie, europejsko. A co do „My Naród” to puki co ta banda prawicowych oszołomów pod wodzą nadwornego kabareciarza PRL Janka Pietrzaka reprezentuje tylko samych siebie, ale po wyborach to już różnie może być.

Strach

Z informacji Dziennika Gazety Prawnej wynika, że do nowelizacji miało dojść, ale na przeszkodzie stanęła afera taśmowa. W przeddzień ujawnienia nagrań, które zaszkodziły rządowi, minister edukacji Joanna Kluzik-Rostowska dostała zielone światło od premiera Donalda Tuska na przeprowadzenie nowelizacji przez Sejm. Po publikacji podsłuchów, oboje wycofali się ze zmian. Uzgodnienia i negocjacje w sprawie zmian w karcie nauczyciela trwały ponad 4 lata. Oficjalnie minister edukacji zapewnia, że prace te trwają nadal - pisze Dziennik Gazeta Prawna.

Pan Premier Donald Tusk zwany TWARDYM jest miękki jak galareta ze strachu przed utratą władzy. Dlatego do wyborów 2015 nie będzie żadnych niepopularnych decyzji a taką miała być „nowelizacja” Karty Nauczyciela. To było kolejne „pozbawianie przywilejów” i kolejne obniżanie zarobków i pogarszanie warunków pracy oraz tzw. „oszczędności” dla samorządów. Na szczęście dla nas strach Pana Premiera i całej platformersko-chłopskiej trzódki jest tak duże, że czas „reform” już się chyba skończył. Ale jak ich znowu „ciemny lud” wybierze to wiek emerytalny będzie wynosił 70 lat a czas pracy nauczycieli 60 godzin tygodniowo na umowę o dzieło zresztą.

Jeszcze większy strach

Na początku drugiej kadencji rządu premier Donald Tusk zapowiadał w swoim expose wprowadzenie podatku dochodowego od rolników. Tak się jednak nie stało i nie stanie do końca tej kadencji. Wątpliwe jest też, aby udało się wypracować porozumienie w tej sprawie przyszłej koalicji rządzącej. Na zmianę regulacji w sprawie opodatkowania rolników nie godzi się bowiem PSL. W obawie przed utratą elektoratu, minister rolnictwa Marek Sawicki, zablokował projekt Ministerstwa Finansów dotyczący włączenia działalności rolniczej do powszechnego systemu podatku dochodowego.

Z „reform” Pana Premiera Donalda Tuska został tylko sam Pan Premier Donald Tusk. A całe „rządzenie” sprowadza się do nieudolnego administrowania i gaszenia politycznych pożarów. Były premier Węgier, który przyznał się do okłamywania społeczeństwa to mały miki przy naszym Panu Premierze. Ten nie dość, że nie zrealizował żadnych obietnic to jeszcze ma czelność liczyć na kolejną kadencję. Z tym samym programem co w 2007 roku oczywiście. Kupicie to lemingi ?

Strach koalicyjny

Minister pracy nie chce mówić, czy rząd dotrzyma zobowiązań dotyczących ograniczenia przywilejów emerytalnych w górnictwie i rolnictwie. Władysław Kosiniak-Kamysz pytany w radiowej Trójce o stan prac nad reformą górniczych emerytur, stwierdził że w tej branży są ważniejsze kwestie do rozwiązania. Podobnie bez konkretów minister pracy odniósł się do zapowiadanych od lat zmian w KRUS. Według Władysława Kosiniaka-Kamysza, dziś też w rolnictwie są ważniejsze kwestie do rozwiązania, takie jak rosyjskie embargo.

Rząd nie dotrzyma żadnych zobowiązań, poczynając od słynnych 10 zobowiązań Tuska. Tym razem winny jest Putin, sankcje i miesiączkowanie pingwinów na Antarktydzie.

Życie stawia im opór

To decyzja prokuratury, ale nie widzę powodu, by premier miał być zapraszany na przesłuchanie - powiedziała rzeczniczka rządu, Małgorzata Kidawa-Błońska, pytana, czy Donald Tusk będzie zeznawał jako świadek w śledztwie dot. sprawy podsłuchów polityków.
Podkreślała jednocześnie, że "prokuratura powinna w miarę możliwości jak najszybciej tę sprawę wyjaśnić". - Bardzo bym chciała, by to było do końca wakacji, ale tu prokuratura i ci, co prowadzą śledztwo, narzucają tempo, widocznie nie są w stanie zakończyć tego w szybkim czasie - powiedziała, komentując wcześniejsze deklaracje, że sprawa powinna być wyjaśniona do końca wakacji. - Staramy się, by sprawy były wyjaśniane jak najszybciej, ale życie jest życiem i czasami stawia nam opór - dodała.

Życie stawia Wam opór w każdej sprawie, którą premier obiecał szybko załatwić, wyjaśnić lub cokolwiek innego. Wasza „praca” to tylko słowa, słowa, słowa, za którymi nie kryje się kompletnie nic. Po to się zostaje politykiem żeby łamać opór materii, jak kto nie potrafi niech się nie pcha na afisz wyborczy pt. „Zmieniamy Polskę”. Jak się nie umie kształtować rzeczywistości to do kuchni, pierogi lepić łaskawa Pani.

Gdzie jest prawda ?

Wyrok dożywotniego więzienia za zabójstwo sprzed 15 lat może odbywać niewłaściwa osoba - ustaliła Prokuratura Rejonowa w Olsztynie. Niedawno do morderstwa przyznał się ktoś inny. Prawdopodobnie błędnie też ustalono tożsamość zwłok. To precedens w skali kraju - oceniają śledczy.

Jaki tam precedens, to niestety norma naszego „wymiaru sprawiedliwości”. A zwłaszcza dzielnej prokuratury, dla której liczy się tylko wynik, czyli jest zbrodnia to musi być zbrodniarz. Winny, niewinny, sztuka się liczy. Taka jest prawda i inna nie będzie.

Państwo prawa

Według danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej w 2013 r. sprawozdanie w KRS złożyło 154,6 tys. podmiotów, czyli zaledwie 57,9 proc. wszystkich, które miały taki obowiązek. Pozostałe 42,1 proc. łamie prawo, przy czym istnieje grupa firm, które czynią to absolutnie świadomie, nie chcąc odkrywać danych przed konkurencją. Teoretycznie za niezłożenie sprawozdania można nawet iść do więzienia, a przynajmniej dostać grzywnę w wysokości 5 tys. zł. W praktyce nie istnieje żadne systemowe rozwiązanie weryfikowania, które podmioty wywiązały się z obowiązku sprawozdawczego i wobec których wszcząć postępowanie przymuszające, powiedział gazecie radca prawny Paweł Grzęda.

To Państwo istnieje teoretycznie, któż się z tym nie zgodzi ? Jeśli tak uważa Minister Spraw Wewnętrznych to co się dziwić, że firmy obowiązki prawne wobec takiego „państwa” mają głęboko w dupie. Nie ma nic bardziej demoralizującego niż nie egzekwowane prawo. I tego też Pan Premier Tusk przez dwie kadencje nie potrafił naprawić. Dlatego pewnie powie, że potrzebuje jeszcze trzech następnych kadencji, żeby wszystko „naprawić”. Aż strach się bać.

Pod nosem Premiera

90 proc. reklam znajdujących się w Gdańsku to samowole budowlane - poinformował w poniedziałek szef referatu estetyzacji miasta gdańskiego magistratu Michał Szymański

Tak „DZIAŁA” to Państwo po siedmiu latach rządów Pana Premiera Donalda Tuska. Tylko czekam aż mu reklamami okna zakleją i żona mu będzie po ciemku pierogi lepić. Bo, że Donald Tusk sobie z czymkolwiek poradzi to już tylko lemingo-słoiki po nowej maturze mogą uwierzyć.

Są pieniądze na emerytury

Kwota należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, których ZUS-owi nie udało się ściągnąć przekroczyła w 2013 roku 55 mld zł - wynika z kontroli NIK.

A to tylko mała część tego, co ZUS mógłby ściągać gdyby każdy przychód był równo obciążony składką, czyli wtedy gdyby była jakaś elementarna równość i sprawiedliwość. W Polsce nie ma problemu braku pieniędzy na emerytury, w Polsce tylko 20% osiągających dochody płaci normalne stawki. Reszta albo nie płaci w ogóle jak np. wojsko i prokuratura, albo kawałek jak „przedsiębiorcy”. Do tego ZUS nie umie nawet ściągnąć należnych składek. Jak więc ma starczyć skoro popełnione są podstawowe błędy systemowe. A Panu Premierowi Donaldowi Donaldowiczowi Tuskowi nie starczyło siedem lat żeby cokolwiek z tym zrobić. Ukradł kasę z OFE i to jego wielka „reforma”. To kolejny koronny przykład, że ta ekipa nic kompletnie nie potrafi.

Jak Donald Tusk Polaków leczył

Diagnoza premiera z 2007 r. była miażdżąca. - Stan ochrony zdrowia jest katastrofalny. Naprawa tego systemu będzie jednym z absolutnie pierwszoplanowych zadań rządu. My ten system naprawimy, oszczędzając ludziom, pacjentom, lekarzom, pielęgniarkom słów, a gwarantujemy szybkie decyzje - mówił siedem lat temu. Jego zdaniem "podstawowym problemem ochrony zdrowia jest realna dostępność świadczeń zdrowotnych". - Musimy pokonać zmorę wielomiesięcznego oczekiwania przez pacjentów na poradę lub zabieg, bo to niestety, czasami wyścig ze śmiercią – zapowiadał.

Po SIEDMIU latach Pan Premier z ręką głęboko w nocniku strofuje niejakiego Arłukowicza udającego ministra zdrowia i każe mu napisać plan. Jak jego własne zapowiedzi z przed SIEDMIU lat zrealizować. O samej realizacji nawet mowy nie ma. Tak wygląda rząd Pana Premiera Donalda Tuska, tak wygląda władza PO i PSL. Nic co było ważne dla społeczeństwa nie zostało poprawione, a wręcz przeciwnie, jest coraz gorzej. Tylko działaczom obu partii żyje się lepiej, znacznie lepiej.

Jak Donald Tusk nadwyżkę wypracował

premier Donald Tusk zapowiedział w środę w Sejmie reformy, które zwiększą wydatki państwa. Koszt dodatkowej podwyżki emerytur i rent do 36 zł to 1,7 mld zł. Rozszerzenie i zwiększenie ulg na dzieci - 1,1 mld zł. Premier nie powiedział, skąd rząd weźmie te pieniądze. Stwierdził, że jesteśmy w sytuacji, która "pozwala podzielić minimalną nadwyżkę, jaką Polska i Polacy wypracowali dzięki temu, że naszej gospodarce udało się uniknąć recesji". - Jaka nadwyżka? W budżecie mamy przecież deficyt - dziwią się jednak ekonomiści.

Pani poseł z PO wczoraj w telewizornii na takie samo pytanie odpowiedziała następująco : „jeśli Pan Premier i Minister Finansów mówią, że wypracowaliśmy nadwyżkę to tak jest”. W Polsce nie takie rzeczy jak nadwyżka budżetowa mimo nadmiernego deficytu budżetowego były, są i będą. Mamy przecież Pana Premiera Donalda Tuska, któremu nawet magik Dynamo nie dorówna. I jak tak dalej pójdzie to po trzeciej kadencji Pana Premiera nawet Kim Dzong Il mu nie dorówna.

Uczciwy kapitalizm

Jakie jest rzeczywiste spalanie samochodów? Raport na ten temat opracowała Międzynarodowa Rada Czystego Transportu (ICCT). Jak wynika z danych, w 2001 roku rozbieżność pomiędzy nim a danymi katalogowymi wynosiła średnio 10 proc. W 2011 roku było to już 25 proc. Okazuje się, że najmocniej oszukani mogą poczuć się zwolennicy niemieckich aut, szczególnie tych dużych. Jak wynika z raportu, największe różnice występują w przypadku BMW. Pojazdy bawarskiego producenta w rzeczywistości spalają około 30 proc. więcej, niż na kartach katalogów. Jeśli chodzi o samochody firmy Audi, należącej do grupy Volkswagena, różnica wynosi 28 proc. Auta General Motors (Opel i Chevrolet) potrzebują 27 proc. ponad to, co deklaruje producent. Mercedes spali natomiast o 26 proc. więcej.

I co ? I nic, ja spokojnie idę do Eurobanku … powiedział na to znany, ja tam nie pamiętam nawet jak się nazywa, polski aktor. W TYM świecie nikt już nie mówi prawdy, w TYM świecie wszyscy kłamią. Jak mawiał klasyk :”jest prawda czasu i prawda ekranu”. Po 25 latach „wolności” prawdy czasu już nie ma.

Wojna z terrorem, wyniki

W sobotę, po pięciotygodniowym oblężeniu i ciężkich walkach, koalicja potężnej milicji z miasta Misrata i islamistów, która ostatnio przyjęła nazwę Libijski Świt, przejęła główny port lotniczy kraju, dotąd kontrolowany przez prorządową milicję rodem z miasta Zintan. Telewizje pokazywały brodatych bojowników tańczących na gruzach pasów startowych i wrakach samolotów wołających: "Allah Akbar".

Trzy uwagi, po pierwsze to jak widać „arabska wiosna” skończyła się taką eksplozją przemocy i terroru, że Muammar Kadafi przy tym był grzecznym demokratą. 
Po drugie to nazywanie kompletnego rozpierdolu „Libijskim Świtem” jest równie piękne jak socjalistyczny „centralizm demokratyczny”. I na koniec, najbardziej lubię oglądać tych debili w prześcieradłach jak na gruzach wszystkiego wydzierają się do Allaha. Oni są głupsi nawet od Polaków, a to już naprawdę sztuka.

Koniec wieńczy dzieło

Jeden z dwóch kandydatów w wyborach prezydenckich w Afganistanie Abdullah Abdullah wycofał swych przedstawicieli z procesu weryfikowania pod nadzorem ONZ wyników drugiej tury głosowania - poinformował dziś sztab wyborczy polityka, cytowany przez Reutera. Społeczność międzynarodowa obawia się, że brak politycznej stabilności w Afganistanie grozi talibską rebelią na kilka miesięcy przed wycofaniem się z tego kraju sił NATO, co jest przewidziane na koniec roku.

Cóż można powiedzieć poza tytułem, nic.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz