środa, 6 kwietnia 2011

Jak to się robi w Chicago


 
Kroniki podwórkowe

Rzecz dzieje się wśród dzieci zamieszkujących podwórko zwane Polska
 
Składanie doniesień, które nie są oparte na faktach, jest karalne - powiedział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, odnosząc się do zapowiedzi śląskiej PO, która ma złożyć do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS.

Składanie fałszywych oskarżeń o fałszywe oskarżenia dotyczące fałszywych oskarżeń fałszywie formułowanych na podstawie fałszywych przesłanek i popartych fałszywymi dowodami …

Wiele razy zastanawiałem się nad genezą tego niskiego mniemania o Polakach. Z pewnością jest to duża zasługa naszej dziczy, która tak sprawnie rozjeżdża się po świecie. Ale nie to jest najważniejsze. Myślę, że za granicą nie szanuje się Polaków, bo Polacy nie szanują sami siebie. A przede wszystkim, zbyt wielu nie szanuje Polski. Że zacytuję własne słowa z "Przebiegum życiae": tak się tam przyzwyczajono do bycia wiecznie dymanym, że zaczęli dymać siebie nawzajem. Opresja przeszła w self-service: jesteśmy pierwszym samouciskowym narodem świata.

Na szczęście to nie pierwszy taki naród w historii, czego film „Bian’s life” dowodnym przykładem. Po dziś dzień w parlamencie tego kraju jest ponoć więcej partii niż parlamentarzystów. Na nasze nieszczęście ma ów naród za to inne przymioty, które powodują, że ich stopień zamożności jest nieporównywalny. Mimo wszystko jednak też czują się wiecznie nieszczęśliwi i czekają z uporem godnym lepszej sprawy na tego, który ich od nich samych uwolni. Czekają tak już tysiące lat więc moi drodzy Rodacy, perspektywy przed nami na czas najbliższy nie najlepsze.

Wołanie, że ktoś może być Polakiem albo Niemcem, a nie Ślązakiem, może co najwyżej doprowadzić do tego, że więcej ludzi uzna się za Niemców - zakończył.

Zagłębioki też wolą być Niemcami, jo jest zagłebiok i wola być Niemcem niż Polokiem z PiS’u.

Związek Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce zaprotestował przeciwko wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o śląskości. Protestujemy wobec próby czynienia z nas obywateli drugiej kategorii - czytamy w przesłanym dzisiaj oświadczeniu.

I nie ma najmniejszej wątpliwości, że Jarek uważa Was za obywateli niższej kategorii. Wszystko co nie jest Polak-katolik i zwolennik PiS jest drugiej albo trzeciej kategorii. Tylko „rasowo czyści” aryjscy Polacy katolicy są odpowiedni by być obywatelami IV RP. Bez najmniejszej wątpliwości Jarek to przywódca faszystów po prostu.

Wariant pesymistyczny: za miesiąc-dwa epidemiolodzy nie będą mieli za co wykrywać wirusów i bakterii powodujących różne choroby ani kontrolować stołówek czy restauracji, a może nawet stracą pracę

Sanepid reliktem Socjalizmu, zamknąć. Badania powierzyć Instytutowi Pamięci Narodowej.

Justyn Kołek, znany grzybiarz i grzyboznawca, zaczął prowadzić zajęcia w szkołach. Poświęcone są m.in. grzybom halucynogennym, po które sięga coraz więcej uczniów. Specjaliści biją na alarm, że mogą być większym zagrożeniem niż narkotyki, bo... grzyby są za darmo!

PiS do lasu i na łąki. Grzyby wyrywać, młodzież bronić. Wydać ustawowy zakaz rośnięcia grzybów narkotycznych. Karać właścicieli ziemi w tym Lasy Państwowe i innych jak się choć jeden „halucynek” znajdzie. Do boju, bo młodzież w niebezpieczeństwie.


Oto Twój wróg.





















Agent Tomek wystartuje w najbliższych wyborach parlamentarnych - dowiedziała się TVP Info. Były oficer CBA dostanie drugie miejsce na listach Prawa i Sprawiedliwości na Dolnym Śląsku.

Ja grzybków nie jadłem. To nie haluny. A Jarek ma coraz gorszy gust, sami zobaczcie.

I to ma być agent, łamacz serc? Chyba, że red. Sakiewicza (widoczny w tle).



Aby żyło się lepiej, ale komu ?

Jak wynika z marcowego badania CBOS, sytuacja materialna Polaków się pogarsza. Tylko 33 proc. uważa ją za dobrą i raczej dobrą - to aż o 11 punktów procentowych mniej niż jeszcze w lutym bieżącego roku. Dokładnie o tyle samo wzrosła tym samym liczba osób, które swoją sytuację materialną postrzegają jako przeciętną. Dziś uważa tak aż 53 proc. respondentów.

Dalej są tabelki i pie-chart’ty i takie tam. Moją uwagę zwróciło, że 1% stać na wszystko co chcą. I o to właśnie chodziło. Melduję wykonanie zadania Panie Premierze. Naszych stać na wszystko.

Najwięcej w Polsce budują nie deweloperzy, spółdzielnie czy gminy, a inwestorzy indywidualni. W dwóch pierwszych miesiącach 2011 roku prawie 65 proc. nieruchomości oddanych do użytku to właśnie ich zasługa. Inwestorzy indywidualni w tym czasie rozpoczęli również realizację 6541 inwestycji, co daje wzrost o prawie 39 procent w stosunku do 2010 r.

Inwestorzy mają oszczędności, zyski, nie muszą oszczędzać, kupują drogie samochody i budują „domy jednorodzinne” o powierzchni średnio 1500 m2. Tak realizuje się hasło „By żyło się lepiej”, inwestorom. Brawo Donald Tusk.


Pod tym względem rekordzistami są dwa urzędy z Kielc: miejski (252 922 zł) oraz powiatowy (357 090 zł). Pracownicy tego drugiego w sumie uczestniczyli w 65 szkoleniach, w tym kilku zagranicznych: w Norwegii, Francji, Portugalii oraz odbywającym się w trzech krajach - Łotwie, Estonii i Szwecji. Oprócz tego szkolili się w kraju, m.in. na temat etyki pracownika urzędu pracy, przejawów dyskryminacji w przygotowaniu ofert szkoleniowych czy zasady równości szans kobiet i mężczyzn, a także na kursie inspiracyjno-poradnikowym.

I tak wyszkoleni przez 8 godzin dziennie odpowiadają na pytania bezrobotnych jak Laskowik w  sklepie warzywnym : nie ma, nie ma, nie ma.


Noc Oskarów



Nominowani :

1. Ewy Stankiewicz i Jana Pospieszalskiego "Krzyż"
2. Ewy Stankiewicz i Jana Pospieszalskiego "Lista pasażerów"
3. Anity Gargas "10.04.10"
4. Ewy Stankiewicz i Jana Pospieszalskiego "Solidarni 2010"
5. Piotra Matwiejczuka "Prosto z nieba"

And the Winner is …. Jarosław Kaczyński


To się dzieje naprawdę.

Przed Narodowym Bankiem Polskim w Warszawie już z samego rana w poniedziałek utworzyła się długa kolejka. Stanęli w niej miłośnicy numizmatyki, by zdobyć pamiątkowe monety z okazji 1. rocznicy katastrofy z 10 kwietnia.



To naprawdę postęp.  W socjalizmie były kolejki po wszystko a teraz tylko po pieniądze.

Chaos, tłok, płacz i niepewność czy uda się zapisać do lekarza. W takiej atmosferze ruszyły zapisy do specjalistów na kolejne dwa miesiące w stołecznej przychodni na Koszykowej



Nie, po zdrowie też. Jeszcze parę lat i wszystko wróci.






Trzecia prawda

Jaką prawdę objawił Jarosław Kaczyński wychodząc przed sklep z kilkoma produktami spożywczymi? Jedynym pewnikiem było to, że za kupione produkty zapłacił w tym sklepie 55 złotych. Pozostałe prawdy wygłoszone przez prezesa PiS przy tej okazji okazały się względne. Ksiądz Józef Tischner pisał, że w filozofii góralskiej są trzy prawdy: święta prawda, tysz prawda i gówno prawda. Wychodzi na to, że siłą PiS jest ten trzeci rodzaj prawdy - pisze Waldemar Kuczyński w Wirtualnej Polsce.

Pomiędzy dobrem a złem, między Scyllą a Charybdą, między minionymi a nowymi czasy jest takie miejsce nazywane czasem „in the Middle of nowhere”. I nie tylko PiS tam jest Panie Waldemarze. Wszyscy tam jesteśmy i Pan i Ja i cała reszta zwana Polską, niestety.

Głośne wystąpienie Kaczyńskiego, w którym porównywał on obecne ceny, do tych za czasów jego premierowania, internauci obrócili w żart, wykorzystany następnie przez Olejnik. Jarosław Kaczyński staje przed bankomatem i wypłaca z niego 200 zł, po czym mówi: "za moich czasów wyszłoby 500 zł" - przytoczyła prowadząca program.

Zawsze mówiłem, że David Cooperfield to leszcz w porównaniu z naszym małym geniuszem.

Przepraszam wszystkich, których namówiłam do głosowania na Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich - oznajmia Kluzik-Rostkowska,

Już szumią kasztany i pachnie już wiosna
Pamiętaj kochany by jakąś radosną
By jakąś radosną na wiosnę mieć minę
I wiosnę przywitać jak ładną dziewczynę
Za wszystko, co było głupie i złe
Za wszystko, co było przepraszam Cię


Panu Kaczyńskiemu na wszelki wypadek przypomnę, że nie jest atrakcyjna panną na wydaniu, o której rękę musi starać się prezydent - powiedział Bronisław Komorowski

Oj, może atrakcyjna to ona nie jest ale Panna , czemu nie. Czy na wydaniu ? Też już chyba jednak nie.

Nie z tego świata

Dziś Jan Paweł II, niedługo już święty, oddala się do innego świata. Jakby ponownie od nas odchodził, bo dystans rośnie. Może dlatego obserwujemy tak uderzającą obojętność Polaków wobec aktu beatyfikacji - Jadwiga Staniszkis

Pani Jadwigo, nie raz udowodniła Pani, że nie ma przed nią żadnych barier. Litości, tym razem proszę tylko o odrobinę litości.

Jak to się robi w Chicago

Marta Kaczyńska objęła patronatem obchody "Tygodnia Pamięci Narodowej" w Chicago. Uroczystość ma na celu uczczenie pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej. Córka prezydenta Lecha Kaczyńskiego napisała do organizującej obchody Polonii list. Pisze w nim, że łatwiej zorganizować takie obchody w Chicago niż w Polsce, gdzie takie inicjatywy napotykają na przeszkody.

Oj młoda, to i naiwna. Marta, Polacy gdzie by nie byli i tak zawsze wszystko spieprzą, poczytaj dalej :

Obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej wśród Polonii w Chicago odbędą się bez najważniejszego wydarzenia, jakim miało być odsłonięcie Tablicy smoleńskiej z nazwiskami wszystkich ofiar. Okazało się, że firma, która miała wykonać tablicę nie zdąży na czas. "Firma, (Internationale Marble&Granit – red.), z którą podpisana została umowa, oświadczyła, że nie zdąży z wykonaniem tablicy na czas, tym samym uroczystość 10 kwietnia odbędzie się bez odsłonięcia Tablicy Smoleńskiej".

Zawsze pod tym krzyżem, zawsze pod tym znakiem, Polska będzie Polską a Polak Polakiem. I dlatego bez względu na miejsce i okoliczności „nie da rady” ani dobrze ani w terminie. Nawet Intarnationale i Marble i Granit.

Na rozpoczynający się w sobotę w Chicago Tygodniu Pamięci Narodowej, przyleciała Ewa Stankiewicz, której towarzyszyli Zuzanna Kurtyka, Paweł Kurtyka, Beata Gosiewska i Jan Pospieszalski. - Oddanie śledztwa w sprawie śmierci głowy państwa w ręce Rosji „to tak, jakby Ameryka oddała śledztwo w sprawie World Trade Center w ręce Al-Kaidy”- mówiła podczas piątkowej konferencji prasowej Stankiewicz. Dowodziła też, że rząd działa na szkodę narodu, a to zdrada stanu, za którą w innych częściach świata takich zdrajców się wiesza, albo więzi. - Póki ten rząd nie spotka najwyższy wymiar sprawiedliwości, póty ten kraj nie będzie wolny - emocjonalnie przekonywała Ewa Stankiewicz

Trybunał Norymberski przy nich to pikuś, Pan Pikuś.

Byłam jedną z pierwszych osób, które zdecydowały się na to, żeby powiedzieć, że nie wierzą w to, że był to wypadek, zwykły, nieszczęśliwy wypadek lotniczy. Ja w to nie wierzę. (...) W Polsce słowo "zamach" od początku stało się tematem tabu - powiedziała.

Zamach, zamach , zamach, zamach . Piszę i jakoś Tabu nie widzę. Ale każdy widzi i słyszy co „mu w duszy gra”. Jest wiele chorób i wiele substancji po wchłonięciu których widzi się i słyszy rzeczy, których nie ma. Ja myślę, że ONI dorwali się do magazynu zabunkrowanych dopalaczy.

Zastanówcie się państwo, czy w XXI wieku takie mocarstwo jak Rosja, takie państwo jak Polska, nie ma możliwości technicznych do tego, żeby mógł bezpiecznie wylądować samolot z głową państwa - dodała.

Na ogół ma, ale to nie Państwo pilotuje samoloty, czego szanowne gremium „nie rozumie”. I nie zrozumie, bo rozumek to ma maleńki jak prosiaczka za przeproszeniem.

W Smoleńsku

Katastrofa samolotu Tu-154M z 10 kwietnia ubiegłego roku weszła w serca mieszkających w Smoleńsku Polaków - powiedziała prezes stowarzyszenia Dom Polski w Smoleńsku Rościsława Tymań.

A dupą wychodzi już około 80% badanych Polaków w Polsce.

W Krakowie

10 kwietnia doszło do ogromnej tragedii. Ale przechodziliśmy już w naszej historii wiele innych, może większych nieszczęść. To był wypadek, który nie może wytrącić nas z życia i normalnej pracy. Musimy iść naprzód! - mówi w rozmowie z "Wirtualną Polską" kard. Stanisław Dziwisz. Wydarzyło się nieszczęście. Z męczeństwem mamy do czynienia jedynie poprzez śmierć za wiarę. W kontekście śmierci Lecha Kaczyńskiego nie ma mowy o męczeństwie

Były prezydent powiedział też: "Nie jest tajemnicą, że mieliśmy naszych informatorów w Watykanie, polskich księży, którzy pracowali także dla naszych tajnych służb; nie znam nazwisk, ale czytałem ich raporty i wiedziałem, że papież starał się ulżyć cierpieniom swojego narodu".

No i co, ja nie umiem dwa do dwóch dodać. Moskiewski agent i Niemiecki pachołek, dwa w jednym. Jeśli zaś chodzi o męczeństwo i śmierć Lecha Kaczyńskiego oto co zeznał jeden z oficerów BOR przebywający w tym czasie z Tuskiem w Pałacu Namiestnikowskim:

A oto zasłona pałacowa  rozerwała się na dwoje od wierzchu aż do dołu, i trzęsła się ziemia, a skały się rozpadały. I groby się otwierały, a wiele ciał świętych, którzy byli zasnęli, powstało. A wyszedłszy z grobów po zmartwychwstaniu jego, weszli do miasta świętego, i pokazali się wielom. Tedy setnik i ci, co z nim Tuska  strzegli, widząc trzęsienie ziemi, i to, co się działo, zlękli się bardzo, mówiąc: Prawdziwieć ten był Synem Bożym.

I co ? Nawet jak kiedyś coś podobnego było to i tak nowsze jest ważniejsze.

Na Żoliborzu

Jadwiga Kaczyńska odpowiada: - Z tego właśnie powodu mam wątpliwości, czy w Smoleńsku zdarzył się wypadek. Wydaje mi się, że gdyby to była zwykła katastrofa - przecież możemy to założyć - to reakcja jednak byłaby inna, taka zwykła reakcja, jaka powinna nastąpić w tej sytuacji. (...) Po obejrzeniu zdjęć wraku [TU 154] wszystkim normalnym ludziom musi nasunąć się myśl, że jeżeli coś się tak niszczy, to dlatego, by niczego nie znaleziono, by zostały zatarte wszelkie ślady. Nie rozumiem, jak można tego nie zauważać. No bo po co niszczyć wrak, przecież w normalnej sytuacji zbiera się wszystkie szczątki i się je bada. Tak powinno być, a nie było. Nie wiem, dlaczego.

Kaczyńska ocenia też zachowanie mediów po katastrofie: - Większość nie zdała egzaminu. Wyjątkiem jest tu "Gazeta Polska". Mój syn Jarek powiedział, że "GP" pokazuje, iż można być przyzwoitym i mimo wszystko dać sobie radę. Ale muszę też wspomnieć o "Naszym Dzienniku", który zaczęłam regularnie czytać, o pięknej postawie Radia Maryja. Są też inne, odważne pisma, szczególnie katolickie, np. "Niedziela". Interesujące i pisane bez bojaźni artykuły ukazywały się też w "Rzeczpospolitej".

Do kategorii określonej jako  „wszystkim normalnym ludziom” zaliczamy tych, którzy nie uważali na lekcjach fizyki, nie wiedzą co to grawitacja, nie mają pojęcia o sile bezwładności, zasadzie zachowania energii itd. itp. No cóż rada jest tylko jedna. „Wszyscy normalni ludzie” niech spróbują wyskoczyć w biegu z pociągu Intercity, jak będą w lepszym stanie niż wrak Tupolewa to przyznam, że to był zamach.

 Pani Jadwidze gratuluję doboru lektur.


I w całej Polandzie

Co do pomników nie można robić referendów, albo plebiscytów - mówił Bielecki. Jego zdaniem pomnik powinien upamiętniać to, jak "my jako naród przezywaliśmy tę katastrofę".

Temu też się już wszystko pojebało, „my naród” , co on Ludwik XVI ? Uważaj palancie bo w Polsce Król Słońce jest tylko jeden (taki, mały, pomarszczony i złośliwy jak nie przymierzając karzeł).

"PiS chciałby pomnik wielkości Wieży Eiffla"

A gdzie tam, niech będzie większy od Mount Everest. Monument Lecha Kaczyńskiego najwyższym miejscem na ziemi.



Architekt Czesław Bielecki już naszkicował projekt. Jak widać szczyt tonie w chmurach skąd Lech Zeus Kaczyński z Marią Herą Kaczyńska  spoglądają łaskawie na nasz świat.

Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział, że trzeba doprowadzić do powstania pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej. Jak podkreślił, dobrze by było, aby wrak Tu-154M stał się integralną częścią takiego monumentu. O budowie pomnika ofiar katastrofy z wykorzystaniem elementów wraku samolotu mówił premier Donald Tusk w rozmowie z Polsat News. Jak podkreślił, prezydent Bronisław Komorowski chce, aby wrak samolotu Tu-154M, po powrocie do Polski, stał się kluczowym elementem "monumentu, który będzie upamiętniał ofiary katastrofy".


A tymczasem w Japonii
Ta pomoc międzynarodowa, o czym zresztą Japończycy sami powiedzieli, przynajmniej w pierwszej fazie ratunkowej nie była im potrzebna. Rzeczywiście jest to naród bardzo silny, opanowany i zdyscyplinowany i na miejscu rzeczywiście tak to wyglądało – powiedział Traciłowski. Jego zdaniem, właśnie to opanowanie Japończyków było najbardziej zaskakujące. - Tam życie bardzo szybko wracało do normy. Nie w bezpośrednim regionie działań ratowników natomiast kilkanaście czy kilkadziesiąt kilometrów dalej ludzie wykonywali swoją pracę i dodatkowo bardzo angażowali się w pomaganie osobom, które zostały dotknięte tym kataklizmem – podkreślił strażak.
A my tam Z BOŻĄ POMOCĄ też zawsze dajemy sobie radę, prawda ? Prawda ? Prawda ? …

A GÓWNO PRAWDA


Kwiaty dla Grabarczyka

Do istotnych czynników wpływających na bezpieczeństwo ruchu należy stan dróg. Polskie drogi są jednymi z najniebezpieczniejszych w Europie – co ósma ofiara wypadków w UE ginie na drodze w naszym kraju. Zagrożenie śmiercią w wypadku drogowym na polskich drogach jest prawie dwukrotnie większe niż w najbardziej rozwiniętych krajach UE, a prawdopodobieństwo śmierci uczestnika wypadku jest średnio cztery razy wyższe!

W drogę, Panie Ministrze, już najwyższy czas.



Kadr z filmu „Zagubiona autostrada”

Rynek ma zawsze rację
Deklarując rok 2010 „najlepszym rokiem pod względem bezpieczeństwa w historii naszej firmy”, Transocean Ltd., czyli właściciel platformy wiertniczej w Zatoce Meksykańskiej, na której w kwietniu zeszłego roku doszło do tragicznej eksplozji, nagrodził swoje kierownictwo wysokimi premiami i podwyżkami. Takie informacje wynikają z ostatnich dokumentów Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełdy (Securities and Exchange Commision – SEC). Premie i nagrody, które ujawnia SEC, obejmują 200 tysięcy dolarów podwyżki dla prezesa i dyrektora naczelnego firmy Transocean, Stevena L. Newmana, którego podstawowa pensja podniesiona została z 900 tysięcy dolarów do 1,1 miliona dolarów. Z raportu SEC wynika też, że Newman otrzymał również premie w wysokości 374 062 dolarów. Poza tym, szef Transocean ma jeszcze zagwarantowany długoterminowy pakiet odszkodowawczy w wysokości 5,4 miliona dolarów, który został mu przyznany w marcu 2010 roku, kiedy został on dyrektorem naczelnym firmy. Z dokumentów, które Transcocean złożył do SEC, wynika, że ostatnie nagrody gotówkowe oparte są na firmowych „wynikach związanych z bezpieczeństwem”. Pomimo tragicznej straty życia w Zatoce Meksykańskiej, osiągnęliśmy wzorcowe wyniki statystyczne dotyczące bezpieczeństwa – uznali przedstawiciele firmy. – Dokonując takich pomiarów, osiągnęliśmy najlepszy rok pod względem wyników bezpieczeństwa w historii naszej Firmy.  
W tym świecie nic nie jest tym czym się wydaje a zwykle jest czymś zupełnie przeciwnym. Jak ludzie plują to pada deszcz. Znacie to ? Z mojego lewackiego punktu widzenia wszystko zmierza do wydarzeń pełnych gwałtu i przemocy. Nijak bowiem nie oderwie się od żłobu rozbestwionych „beneficjentów” obecnego ustroju. Nie pierwszy to zresztą raz w historii świata i nie ostatni. Jeśli niektórym się wydaje, że los Kaddafiego nie będzie im dany to im się tylko wydaje. Każda naciągana guma kiedyś pęka jak przedmuchany balon, ale póki co bal trwa a orkiestra gra coraz głośniej.
 
W następnym numerze

Lech Zombie Kaczyński




1 komentarz: